Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Zielone światło dla ustawy o ochronie ludności. Teraz czas na Sejm

Autor. MSWiA/X

Podczas nadzwyczajnego posiedzenia rządu, które zwołano w celu przyjęcia rozporządzenia wprowadzającego stan klęski żywiołowej w związku z powodziami, Rada Ministrów podjęła też decyzję dotyczącą ustawy o ochronie ludności oraz obronie cywilnej. Pierwotnie tym projektem – jak wynika z porządku obrad - rząd zająć miał się we wtorek 17 września.

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej to jeden z tych projektów, na który polski system bezpieczeństwa czeka od lat. Choć prace nad dokumentem trwają od miesięcy, termin kiedy miał się nim zająć rząd, był już kilkukrotnie przekładany. Ostatecznie nad projektem Rada Ministrów miała pracować we wtorek 17 września. Jak się jednak okazuje, ustawą „stanęła” na nadzwyczajnym posiedzeniu zwołanym w związku z koniecznością wprowadzenia stanu klęski żywiołowej na terenach dotkniętych przez powódź.

Reklama

Przypomnijmy, zasadniczymi filarami tworzonego systemu ochrony ludności mają być organy i podmioty ochrony ludności, przypisane im zadania oraz zasoby służące realizacji zadań. Projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej określa też, że na system ochrony ludności w Polsce składają się organy administracji publicznej i podmioty wykonujące zadania ochrony ludności, a także zasoby ochrony ludności.

Organami ochrony ludności są: wójt lub burmistrz czy prezydent miasta, starosta, marszałek województwa, wojewoda, ministrowie kierujący działami administracji rządowej i minister spraw wewnętrznych. Z kolei podmiotami ochrony ludności są m.in. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, jednostki organizacyjne PSP, ochotnicze straże pożarne, służby, inspekcje i straże, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, podmioty lecznicze, społeczne organizacje ratownicze, a także podmioty gospodarcze zapewniające podstawowe usługi społeczne.

Czytaj też

System ochrony ludności na poziomie centralnym ma być koordynowany przez szefa MSWiA, który będzie wspierany przez Rządowy Zespół Ochrony Ludności (RZOL). Będzie to organ, który m.in. ma doradzać rządowi w sprawach ochrony ludności i obrony cywilnej.

Podstawowym założeniem systemu ochrony ludności jest możliwość jego działania w formule obrony cywilnej, czyli w czasie wojny. W takim wypadku szef MSWiA stanie się krajowym organem obrony cywilnej – Szefem Obrony Cywilnej. Wzmocniona ma zostać również rola Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które – w myśl projektu – będzie wiodące na poziomie centralnym w zakresie informowania, ostrzegania i alarmowania ludności przed zagrożeniami.

Reklama

Projekt ustawy zakłada także utworzenie systemu bezpiecznej łączności państwowej w celu zapewnienia ciągłości funkcjonowania administracji państwowej oraz ochrony ludności w czasie pokoju i w czasie wojny. „Zakres systemu obejmie jawną (SBŁP-J) i niejawną (SBŁP-N) łączność stacjonarną; infrastrukturę wideokonferencyjną (SBŁP-V); bezpieczną łączność mobilną (SBŁP-M), w tym niejawną łączność komórkową, a także bezpieczną radiową łączność trankingową (SBŁP-T) oraz bezpieczną łączność satelitarną (SBŁP-S), w tym niejawną” – podkreślali autorzy projektu.

Czytaj też

Wśród regulacji znalazła się również kwestia obiektów zbiorowej ochrony, którymi są budowle ochronne, czyli schrony i ukrycia oraz miejsca doraźnego schronienia. Centralną ewidencję takich miejsc będzie prowadził komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.

W myśli projektuna finansowanie zadań z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej corocznie przeznaczone zostaną środki w wysokości nie niższej niż 0,3 proc. produktu krajowego brutto - czyli ok. 10 mld złotych. „Środki na zadania z zakresu ochrony ludności i obrony cywilnej będą corocznie planowane w budżetach właściwych dysponentów, przy czym należy zaznaczyć, że środki w wysokości 0,15 proc. Produktu Krajowego Brutto (PKB) będą wydzielane w ramach limitu wydatków na finansowanie potrzeb obronnych, o którym mowa w art. 40 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny” – wskazali autorzy projektu.

Reklama

Jak dodali, środki te będą przeznaczane m.in. na budowę, modernizację i utrzymanie budowli ochronnych oraz doposażenie bazy magazynowej obrony cywilnej w sprzęt niezbędny do realizacji zadań w sytuacjach kryzysowych.

Czytaj też

„Dotychczasowy wieloletni sposób funkcjonowania obrony cywilnej był skazany na niepowodzenie, ponieważ obszar ten nie posiadał regulacji przystających do rzeczywistości, a także był niedofinansowany (Szef Obrony Cywilnej Kraju dysponował rocznym budżetem w wysokości 450 tys. zł, który mógł przeznaczyć wyłącznie na szkolenia)” – tłumaczy w Ocenie Skutków Regulacji MSWiA.

Wskazano także, że sprzęt, który pozostał po dawnej „obronie cywilnej”, nie przystaje do współczesnej ochrony ludności i realizacji zadań obrony cywilnej. Pochodzi głównie z lat 70–80 ubiegłego wieku. „Dlatego umożliwienie realizacji zadań obrony cywilnej wymaga m.in. uzupełnienia braków sprzętowych. Kluczowe były i nadal pozostają kwestie szkoleniowe, przygotowania i organizacji działań w warunkach ekstremalnych” – dodali autorzy dokumentu.

Czytaj też

Teraz ustawą zajmie się Sejm. Przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych i administracji wielokrotnie mówili o tym, że liczą na ponadpartyjny konsensus i szybie procedowanie projektu. Biorąc jednak pod uwagę jego skalę i fakt, że reguluje on materię, na której unormowanie system bezpieczeństwa czeka od lat, trudno sobie wyobrazić, by przygotowane przez MSWiA przepisy przez Sejm przeszły „bez echa”. Czeka nas zatem zapewne burzliwa dyskusja i jedyne, na co pozostaje liczyć to, że będzie ona miała charakter merytoryczny, a nie polityczny.

Dominik Mikołajczyk, Bartłomiej Figaj

Reklama

Komentarze

    Reklama