Reklama

Za Granicą

Prywatne brytyjskie agencje wywiadowcze na celowniku obcych mocarstw

Autor. pixabay.com

Wraz z narastającą złożonością współczesnych konfliktów i rozszerzaniem się działalności wywiadowczej, coraz więcej uwagi poświęca się niejawnej aktywności obcych państw w Wielkiej Brytanii. Jednym z najbardziej niepokojących trendów, które dostrzegają organy bezpieczeństwa, jest wykorzystywanie przez wrogie państwa prywatnych agencji wywiadowczych i szeroko pojętego sektora bezpieczeństwa. Rząd brytyjski, a konkretnie ministerstwo spraw wewnętrznych oraz sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa i granic Wielkiej Brytanii, podjęli zdecydowane działania, by ostrzec specjalistów z branży przed konsekwencjami takiej współpracy i wyposażyć ich w niezbędne narzędzia do rozpoznawania potencjalnych zagrożeń.

Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało szczegółowe wytyczne mające na celu wzmocnienie czujności i odpowiedzialności osób pracujących w sektorze bezpieczeństwa (m.in. prywatnych detektywów, agencji wywiadu prywatnego, ochrony osobistej czy doradztwa w zakresie bezpieczeństwa korporacyjnego). Dokument powstał w odpowiedzi na wejście w życie Ustawy o bezpieczeństwie narodowym z 2023 roku.

Reklama

Zgodnie z nowymi przepisami i opublikowaną do nich instrukcją, osoby działające w branży bezpieczeństwa mogą ponieść odpowiedzialność karną, jeżeli nieświadomie lub celowo zaangażują się w prace na rzecz obcych mocarstw, których celem jest prowadzenie wrogich działań przeciwko Wielkiej Brytanii. Dotyczy to zarówno przekazywania informacji, jak i podejmowania bardziej złożonych działań, takich jak zbieranie danych o dysydentach, ujawnianie poufnych sekretów handlowych czy sabotaż infrastruktury krytycznej.

„Bądźcie czujni i sprawdzajcie, dla kogo pracujecie"

Dan Jarvis, sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa i granic Wielkiej Brytanii w swoim apelu opublikowanym 20 stycznia br. na stronach oficjalnego serwisu rządowego oraz przez City Security Magazine zwraca uwagę, że specjaliści ds. bezpieczeństwa muszą przeprowadzać rzetelną weryfikację klientów. Wskazuje też, że ryzyko wykorzystania przez obce służby jest coraz większe, ponieważ prywatni podwykonawcy mogą mieć cenny dostęp do strategicznych informacji – zarówno o obywatelach, infrastrukturze, jak i przedsiębiorstwach.

Czytaj też

Stwierdził on m.in., że „państwa zagraniczne coraz częściej traktują sektor bezpieczeństwa jako narzędzie do wykonywania brudnej roboty – podważania naszego bezpieczeństwa, niszczenia wartości i manipulowania systemem politycznym”. Jedną z głównych obaw brytyjskich służb bezpieczeństwa jest możliwość wykorzystywania tzw. „pełnomocników”. Podmioty państwowe nie zawsze działają wprost – często wynajmują zewnętrzne agencje lub osoby prywatne, aby ukryć swoje faktyczne motywy. Przez to specjaliści ds. bezpieczeństwa nie zdają sobie sprawy, że uczestniczą w przedsięwzięciach mogących realnie zagrażać Wielkiej Brytanii.

Cel: dysydenci, poufne dane, infrastruktura

Z dokumentów opublikowanych przez brytyjskie władze wynika, że istnieje co najmniej kilka obszarów, na które szczególnie chętnie kierują uwagę wrogie państwa:

  1. Dysydenci: Obce służby gromadzą informacje o osobach krytycznie nastawionych do reżimu. Z pozyskanych danych mogą następnie korzystać przy prowadzeniu kampanii zastraszania lub nawet planowaniu fizycznych ataków na przeciwników politycznych.
  2. Wrażliwe informacje: Chodzi o dane rządowe, wojskowe, naukowe i biznesowe o charakterze poufnym, które mogą zostać wykorzystane dla wzmocnienia potencjału militarnego bądź technologicznego innego państwa.
  3. Infrastruktura krytyczna: Wrogie państwa próbują pozyskiwać informacje o zabezpieczeniach i newralgicznych punktach dostaw energii, transportu czy łączności, by móc w przyszłości sparaliżować wybrane sektory gospodarki bądź mieć wpływ na ich działanie.
Reklama

Nowe przepisy i sankcje

Ustawa o bezpieczeństwie narodowym z 2023 roku (National Security Act 2023) wprowadziła szereg przepisów, które mają pomóc brytyjskim służbom w przeciwdziałaniu wrogim działaniom państw. Założenia ustawy koncentrują się na kryminalizacji współpracy z obcymi mocarstwami, gdy skutkuje ona szkodą dla interesów Wielkiej Brytanii (np. przekazywanie korzyści finansowych pochodzących od zagranicznych służb wywiadowczych). Dopracowano w definicje działań stanowiących zagraniczną ingerencję, takich jak dezinformacja, sianie niezgody czy manipulowanie dyskursem publicznym w interesie innego państwa. Rozszerzono też możliwość ścigania osób dostarczających obcemu państwu informacje techniczne lub dane wrażliwe dotyczące infrastruktury.

Jej zasadniczym elementem było przyjęcie Foreign Influence Registration Scheme (FIRS) – systemu rejestracji wpływów zagranicznych. Podmioty i osoby działające na zlecenie obcych rządów będą musiały ujawniać swoją aktywność, co ma zwiększyć przejrzystość i ułatwić identyfikację potencjalnych zagrożeń. W kontekście branży prywatnego wywiadu i bezpieczeństwa, ustawa szczególnie akcentuje, że praca na rzecz zagranicznych zleceniodawców nie musi być nielegalna sama w sobie, jednak staje się przestępstwem, gdy wspiera działania wymierzone w bezpieczeństwo państwa.

Jak się chronić?

Z tej racji władze brytyjskie zwracają się do specjalistów z sektora bezpieczeństwa z prośbą o podejmowanie tzw. należytej staranności w relacjach z nowymi klientami. Wśród kilka kluczowych zaleceń znalazła się m.in. weryfikacja tożsamości, analiza celu zlecenia, świadomość ryzyka oraz apel o zgłaszanie podejrzeń.

Czytaj też

Nowe przepisy przewidują poważne sankcje za działania, które mogą doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa narodowego. To m.in. kary finansowe i więzienie dla osób, które świadomie udzieliły wsparcia obcemu państwu w sposób sprzeczny z interesami Wielkiej Brytanii. Wśród sankcji znalazła się również odpowiedzialność karna za przyjmowanie korzyści finansowych (bez względu na formę – pieniądze, informacje, inne dobra) pochodzących od zagranicznej służby wywiadowczej. Rozszerzono także jurysdykcję – przestępstwo może być ścigane niezależnie od tego, gdzie geograficznie miało miejsce działanie, jeżeli jego skutki naruszają interesy Wielkiej Brytanii.

Przykłady ryzykownych sytuacji

Władze brytyjskie w publikowanych wytycznych, przywołuje hipotetyczne scenariusze obrazujące, jak łatwo może dojść do współpracy z wrogim mocarstwem:

  • Zbieranie danych o dysydentach: próśb o ustalenie adresu domowego, zwyczajów czy kontaktów osoby krytykującej obce władze. Takie informacje mogą posłużyć do nękania lub fizycznej eliminacji przeciwnika.
  • Udostępnianie poufnych informacji: pracownik ochrony osobistej, który nieświadomie przekazuje obcemu wywiadowi dane na temat kontraktów obronnych, naruszając bezpieczeństwo kraju.
  • Doradztwo w zakresie zabezpieczeń: firma konsultingowa zatrudniona przez rząd obcego państwa może zostać poproszona o ujawnienie szczegółowych metod ochrony brytyjskich instytucji, co de facto jest zachowaniem potencjalnie zagrażającym interesom UK.
Reklama

Współpraca z prywatnym sektorem bezpieczeństwa jest niezbędna

Minister Dan Jarvis podkreślił, że rząd sam nie jest w stanie w pełni przeciwdziałać zagrożeniom ze strony obcych mocarstw. Konieczna jest ścisła kooperacja z prywatnymi firmami, instytucjami badawczymi i sektorem akademickim.

Specjaliści ds. bezpieczeństwa, którzy jako pierwsi stykają się z „niezwykłymi” zleceniami, mają kluczową rolę w identyfikacji potencjalnych zagrożeń. Często to oni posiadają największą wiedzę o tym, kto i w jaki sposób chce uzyskać poufne informacje. Wzmocnienie świadomości i wprowadzenie prostych procedur weryfikacji klientów może w znacznym stopniu zmniejszyć ryzyko przedostania się strategicznych danych w niepowołane ręce.

Czytaj też

Zagrożenie wynikające z potencjalnego wykorzystania prywatnych agencji wywiadowczych i całego sektora bezpieczeństwa przez obce państwa rośnie. Wielka Brytania podejmuje kroki prawne i organizacyjne, by temu przeciwdziałać: od wzmocnionych uregulowań prawnych, po apele o wzmożoną czujność wobec klientów.

Stąd też nowe regulacje prawne wprowadzone przez Ustawę o bezpieczeństwie narodowym z 2023 r. mają zniechęcić wrogie mocarstwa do prowadzenia swoich operacji na terytorium Wielkiej Brytanii oraz umożliwić służbom szybszą i skuteczniejszą reakcję. Dlatego też rola prywatnego sektora bezpieczeństwa jest kluczowa z racji, że firmy i specjaliści działający w nim powinni przeprowadzać wnikliwą weryfikację klientów, zwracać uwagę na nietypowe zlecenia oraz zgłaszać wszelkie podejrzane sytuacje odpowiednim organom.

Reklama

Komentarze

    Reklama