Czy Kanada potrzebuje służby wywiadowczej?

Dyskusja o stworzeniu w Kanadzie wyspecjalizowanej służby wywiadowczej opartej na źródłach osobowych (HUMINT), działającej poza granicami państwa, trwa od dziesięcioleci. Jak przypomina portal The Walrus, pierwszy głośny pomysł w tej sprawie pojawił się w 1945 roku, kiedy sir William Stephenson – znany z kierowania brytyjską placówką szpiegowską w Nowym Jorku – zaproponował utworzenie kanadyjskiej siatki wywiadowczej za granicą. Stephenson, współtwórca legendarnego Camp X w Ontario, ostrzegał, że Kanada, wkraczająca w erę zimnej wojny, jest niebezpiecznie nieprzygotowana bez własnych źródeł informacji na świecie. Jednak, jak podaje The Walrus, jego inicjatywa spotkała się ze sceptycyzmem rządu, który wolał polegać na sojusznikach w wykonywaniu „brudnej roboty” szpiegowskiej.
Według The Walrus punkt zwrotny nastąpił dopiero w 1984 roku, kiedy powstała Kanadyjska Służba Wywiadu Bezpieczeństwa (Canadian Security Intelligence Service – CSIS), zastępując skompromitowaną przez skandale Royal Canadian Mounted Police Security Service. Jak jednak zaznacza Wikipedia, mandat CSIS od początku koncentrował się na działalności krajowej: monitorowaniu obcych agentów, terroryzmu i ingerencji politycznej wewnątrz Kanady. Choć CSIS ma prawo prowadzić działania za granicą, raport National Security and Intelligence Committee of Parliamentarians (NSICOP) z 2024 roku wskazuje, że są one ograniczone przepisami, zasobami i ryzykiem operacyjnym.
Jak przypomina Canadian Defence Review, Kanada pozostaje wyjątkiem wśród państw G7 – jako jedyna nie posiada dedykowanej, samodzielnej służby wywiadowczej opartej na źródłach osobowych, działającej w terenie, takiej jak amerykańska CIA czy brytyjskie MI6. Podobnie zauważa The Strategist (Australian Strategic Policy Institute), podkreślając, że australijski model ASIS pokazuje, iż państwo średniej wielkości może skutecznie działać w wywiadzie zagranicznym przy umiarkowanym budżecie.
Nowe zagrożenia
Zdaniem Wesleya Warka z Balsillie School of International Affairs, cytowanego przez The Walrus, w ostatnich latach odżył pomysł stworzenia „kanadyjskiej CIA” z powodu rosnących napięć geopolitycznych – agresji Rosji, ekspansji Chin, ryzyka konfliktu wokół Tajwanu, zagrożeń ze strony Korei Północnej i niestabilności Bliskiego Wschodu. Wark wskazuje także na rozwój tzw. wojen hybrydowych: cyberataków, dezinformacji, sabotażu infrastruktury czy kradzieży tajemnic gospodarczych.
Czytaj też
Podobnego zdania jest Vincent Rigby, były doradca premiera ds. bezpieczeństwa narodowego, który w rozmowie z The Globe and Mail przyznał, że choć kiedyś traktował służbę HUMINT jako „miły dodatek”, obecnie widzi ją jako konieczność w świecie coraz bardziej nieprzewidywalnych sojuszy i gwałtownego pogorszenia bezpieczeństwa międzynarodowego. Z kolei w artykule Foreign Policy autorzy David V. Gioe, Alan R. Jones, Thomas Maguire, Daniel Stanton i Alan Treddenick twierdzą wprost, że brak klarownej i spójnej strategii wywiadowczej to „katastrofa” dla bezpieczeństwa Kanady.
Głos przeciwników
Richard Fadden, były szef CSIS i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, w rozmowie z The Walrus stwierdził, że zanim powstanie nowa służba, należy dopracować mandaty i zwiększyć zasoby istniejących instytucji. Jego zdaniem, nawet Stany Zjednoczone i Wielka Brytania mają problemy z pozyskiwaniem danych przeciwko głównym rywalom, a Kanada mogłaby lepiej wykorzystywać OSINT – wywiad z otwartych źródeł, wspomagany sztuczną inteligencją.
Wspiera go w tym Ward Elcock, najdłużej urzędujący dyrektor CSIS, który w wywiadzie cytowanym przez The Walrus argumentował, że rozbudowa CSIS i operowanie z kanadyjskich placówek dyplomatycznych może zapewnić potrzebne dane przy mniejszym ryzyku i kosztach. Raport RAS-NSA autorstwa Marco Muniera konkluduje, że w perspektywie krótkiej i średnioterminowej stworzenie nowej służby jest mało prawdopodobne, a obecne potrzeby można zaspokoić w ramach istniejących struktur.
Analizy i raporty
Według raportu NSICOP z czerwca 2024 roku, Kanada stoi w obliczu „ewoluujących zagrożeń” i powinna zaktualizować strategię bezpieczeństwa, w tym zdolności wywiadowcze. Raport nie zaleca jednak wprost stworzenia nowej agencji HUMINT.
Czytaj też
Publiczne śledztwo w sprawie ingerencji zagranicznej – Public Inquiry into Foreign Interference (PIFI) pod przewodnictwem sędzi Marie-Josée Hogue – w raporcie z 28 stycznia 2025 roku, opisanym przez CBC News, wykazało poważne luki w przepływie informacji między służbami a rządem, co według komentatorów wzmacnia argumenty zwolenników rozszerzenia zdolności wywiadowczych. Ośrodek Montreal Institute for Genocide and Human Rights Studies (MIGS) w raporcie z 2025 roku wskazał, że Kanada powinna dysponować lepszymi narzędziami do śledzenia i przeciwdziałania zagranicznym wpływom jeszcze na etapie ich planowania – co wymaga działań poza granicami państwa.
Możliwe modele
Jak pisze The Walrus, Kanada mogłaby wzorować się na australijskiej Australian Secret Intelligence Service (ASIS), która działa globalnie przy umiarkowanym budżecie, wspierając sojuszników i koncentrując się na konkretnych regionach. The Strategist dodaje, że przyjęcie podobnego modelu wymagałoby przełamania kanadyjskiej wrażliwości na kwestie reputacji po wcześniejszych skandalach wywiadowczych, takich jak ujawnione w 1981 roku nadużycia RCMP.
Czytaj też
Zdaniem Wesleya Warka oraz części byłych urzędników, Kanada jest gotowa – technologicznie i kulturowo – do prowadzenia HUMINT. Argumentują, że wielokulturowe społeczeństwo, znajomość wielu języków oraz globalne powiązania dają przewagę w rekrutacji i infiltracji. Przeciwnicy, jak Richard Fadden czy Ward Elcock, ostrzegają jednak przed wysokimi kosztami, ryzykiem operacyjnym i możliwym rozproszeniem zasobów.
Na razie, jak podaje The Globe and Mail, rząd federalny nie zapowiedział utworzenia nowej agencji, koncentrując się na wzmacnianiu CSIS i wdrażaniu zapisów ustawy Countering Foreign Interference Act (C-70) z czerwca 2024 roku, która usprawnia walkę z ingerencjami zagranicznymi, ale nie zmienia struktury wywiadu.
Jedno jest pewne. W obliczu nowych, złożonych zagrożeń pytanie: „czy Kanada potrzebuje własnej zagranicznej służby wywiadowczej?” będzie powracać coraz częściej.
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania