Reklama

Za Granicą

CIA nagrodziła najważniejszego katarskiego "szpiega"

Autor. CIA/X

Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) miała uhonorować wysokim odznaczeniem szefa katarskiej służby specjalnej. Miało to być pochodną dobrej, zakulisowej współpracy obu struktur wywiadowczych w wymiarze starań o bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie.

Medal dla "pierwszego szpiega Kataru"

Portal Axios, a następnie m.in. Al Jazeera poinformowały o przyznaniu szefowi katarskiej Państwowej Służby Bezpieczeństwa Abdullahowi ibn Mohammedowi Al-Khulaifi odznaczenia im. Georgea Teneta (byłego dyrektora CIA w latach 1996–2004 - przyp. red.). Barak Ravid z Axios twierdzi w swoim tekście, że motywacją tego działania była praca katarskiego dyrektora służby specjalnej w zakresie wzmacniania współpracy wywiadowczej między oboma państwami.

Ceremonia wręczenia odznaczenia miała mieć miejsce w siedzibie CIA, ale sama Agencja nie ustosunkowała się do doniesień prasowych. Te ostatnie miały pojawić się w oparciu o źródła zbliżone do sprawy, ale chcące pozostać anonimowymi. Oczywiście, w takiej sytuacji można mówić o scenariuszu tzw. celowego przecieku, który został zaplanowany przez jedną ze stron lub nawet obie na raz.

Katarskie służby pomagają w porozumieniu z Hamasem?

Do przyznania odznaczenia dojść miało w momencie, gdy Amerykanie starają się wypracować jakikolwiek format porozumienia w zakresie deeskalacji konfliktu w Gazie. Zaś w całym procesie kluczową rolę mają pełnić mniej lub bardziej zakulisowe działania negocjatorów z Egiptu i właśnie z Kataru. Przy czym, należy zauważyć, że kooperacja katarsko-amerykańska w sferze wywiadu to nie tylko aspekt bieżącego konfliktu w jednej tylko części Bliskiego Wschodu, ale szerszy katalog spraw i możliwych wspólnych działań.

Czytaj też

Pamiętajmy, że Katar ma bardzo dobre wejścia w różnych częściach regionu do aktorów niepaństwowych, również, jeśli chodzi o organizacje postrzegane na Zachodzie jako terrorystyczne. Katar stanowił ważne ogniwo w zakresie wypracowania formatu wyjścia USA z Afganistanu i osiągnięcia porozumienia z talibami. Dziś, amerykańska administracja liczy na podobne możliwości strony katarskiej w przypadku presji na Hamas.

Reklama

Wspólne interesy bezpieczeństwa i obrony

Ważnym spoiwem kooperacji wywiadowczej i polityczno-dyplomatycznej między oboma państwami jest także aspekt działań Iranu na Bliskim Wschodzie. Ponownie, to strona katarska ma wiele argumentów, aby umożliwiać docieranie i wymianę informacji z Irańczykami. Najważniejsze w tym zakresie są nie tylko kanały typowo dyplomatyczne, ale właśnie wywiadowcze. Nie tylko na Bliskim Wschodzie służby specjalne umożliwiają prowadzenie szeregu zakulisowych rozmów, w różnych formatach i przy możliwości zaprzeczenia temu przez oficjalne czynniki w przypadku celowego lub przypadkowego przecieku do prasy. Co więcej, Katar i USA mają wiele wspólnego, jeśli chodzi o bezpieczeństwo instalacji wojskowych na czele ze wspólnie użytkowaną bazą lotniczą Al-Udeid (oprócz Katarczyków i Amerykanów, jest tam zauważalna obecność wojskowa Wielkiej Brytanii - przyp. red.).

Czytaj też

Ta ostatnia jest nawet definiowana jako największa amerykańska instalacja militarna tego typu w całym regionie po 2003 r. i perturbacjach związanych z napięciem w relacjach amerykańsko-saudyjskich. Na początku 2024 r. informowano, że USA i Katar osiągnęły ciche porozumienie w obrębie przedłużenia czasu jej użytkowania przez Amerykanów na kolejne dziesięć lat. Może tam stacjonować nawet do 10 tys. wojskowych oraz personelu wojskowego z USA. Aczkolwiek, nawet nagrodzenie Abdullaha ibn Mohammeda Al-Khulaifi nie oznacza, że wszystko w relacjach amerykańsko-katarskich jest idealne. Szczególnie, że amerykańska Wspólnota Wywiadowcza (IC) i należąca do niej sama CIA najlepiej zdają sobie sprawę z wielu dwuznaczności w zakresie polityki Kataru w stosunku do państw wrogich USA, a także w zakresie relacji z organizacjami terrorystycznymi.

Reklama

Nie wszystko jest idealne

W tym ostatnim przypadku należy przede wszystkim zauważyć, że Katarczycy wielokrotnie pozwalali terrorystom, lub raczej ich wpływowym liderom, na życie w luksusie na własnym terytorium oraz korzystanie z zebranych zasobów finansowych. Nie da się ukryć, że podążanie za pieniędzmi struktur terrorystycznych częstokroć mogło prowadzić do instytucji finansowych w przestrzeni katarskiego sektora bankowego, a także wpływowych osób z Kataru.

Czytaj też

Lecz, jak widać dla obu stron może to być pewnego rodzaju akceptowalne, jeśli będzie wzmacniało np. zdolność do działań zakulisowych. W ich ramach możemy mówić oczywiście o wspomnianym wcześniej wielokrotnie udzielaniu pomocy w negocjacjach, przekazywaniu informacji w różnych kierunkach, ale też wymianie informacji wywiadowczych. W tym ostatnim przypadku oczywiście skala tzw. intelligence sharing nie będzie nam znana, gdyż żadnej ze stron nie będzie zależało na ukazaniu obrazu relacji w tym aspekcie współpracy wywiadowczej.

Jak widać, o wiele łatwiej i o wiele częściej mówi się o wspieraniu negocjacji, dobrych usługach, itp. czynnościach zbliżonych do klasycznej dyplomacji. W Polsce dobrze o tym możemy pamiętać, gdy przypomni się spotkanie dyrektora CIA Williama Burnsa z katarskim premierem Mohammedem bin Abdulrahmanem Al Thanim oraz dyrektorem izraelskiego Mossadu Davidem Barnea, które miało mieć miejsce pod koniec zeszłego roku. Generalnie, rola mukhabaratów w strukturze władz państw Bliskiego Wschodu jest wysoce specyficzna z racji tamtejszych systemów politycznych.

Czytaj też

Trzeba przypomnieć, że w Katarze doszło na przełomie 2003-2004 do kluczowych zmian w zakresie prawnym, jeśli chodzi o funkcjonowanie głównej służby specjalnej (połączono służbę wywiadowczą GIS mukhabrat i śledczą mubahith). Od tego czasu, właśnie Państwowa Służba Bezpieczeństwa jest decydującym narzędziem w zakresie bezpieczeństwa państwa. Przy czym, część międzynarodowych organizacji chroniących prawa człowieka zarzuca jej łamanie standardów. Lecz na arenie bliskowschodniej nie zmienia to faktu, że jej efektywność w oczach rządzących oraz partnerów międzynarodowych i przeciwników mierzy się właśnie takimi wydarzeniami, jak przyznane odznaczenie dla jej szefa przez słynną CIA.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama