Reklama

Za Granicą

Szpiegowska afera w niemieckich służbach. Za dokumenty wywiadu FSB zapłaciła 850 tys. euro

Autor. Wikimedia Commons/Olaf Kosinsky/CC BY-SA 3.0 DE

Służby specjalne Rosji nie oszczędzają na zdobywaniu potencjalnych informacji. FSB za przekazanie dziewięciu dokumentów uzyskanych z zasobów Federalnej Służby Wywiadu Niemiec (BND) zapłaciła dwóm obywatelom Niemiec - 850 tysięcy euro.

Reklama

Informacje o kwocie, która przekazana miała zostać za dokumenty, wynika to z aktu oskarżenia, jaki 24 sierpnia 2023 r., Prokuratura Federalna - przed Izbą Bezpieczeństwa Państwowego Sądu Apelacyjnego w Berlinie - przedstawiła dwóm obywatelom Niemiec - Karstenowi Linke i Arthurowi Ellerowi.

Reklama

Jak funkcjonariusz BND został kretem FSB

Reklama

Według ustaleń śledczych, Karsten Linke był funkcjonariuszem Federalnej Służby Wywiadu Niemiec (BND). Linke posiadał certyfikat bezpieczeństwa, który zobowiązywał go do zachowania tajemnicy. Jak ustalili śledczy, funkcjonariusz ten, od maja 2021 roku miał się spotykać się z niemieckim przedsiębiorcą Arthurem Ellerem, który utrzymywał kontakty z Vizą Mizajew – Rosjaninem mającym kontakty z FSB.

Czytaj też

Do spotkania trzech wymienionych mężczyzn miało dojść w połowie września 2022 roku. Właśnie wtedy obywatele Niemiec mieli zgodzić się na udostępnienie FSB wrażliwych informacji znajdujących się w zasobach Federalnej Służby Wywiadu. Według śledczych, w ramach współpracy z FSB, Karsten Linke dostarczył rosyjskim służbom specjalnym łącznie dziewięć dokumentów z wewnętrznych systemów przetwarzania, które dotyczyły informacji technicznych.

Jak ustalono Linke, od połowy września do początku października 2022 roku, dwukrotnie drukował dokumenty na swoich służbowych komputerach w Pullach i Berlinie lub fotografował ich ekrany. Następnie przekazał uzyskany w ten sposób materiał Arthurowi Ellerowi, który fotografował dokumenty i przewoził je, w formie elektronicznej do Moskwy, gdzie przekazywał FSB.

Z aktu oskarżenia wynika, że Eller w tym celu, we wrześniu i październiku 2022 roku, kilkukrotnie spotykał się z funkcjonariuszami FSB w Moskwie. Spotkania miał organizować rosyjski przedsiębiorca Viza Mizajew, który rezerwował i finansował jego loty do stolicy Rosji i z powrotem do Niemiec. W trakcie jednego ze spotkań w Moskwie, we wrześniu 2022 roku funkcjonariusz FSB wręczył Arthurowi Ellerowi listę zainteresowań rosyjskiej służby.

Według śledczych, przekazane FSB informacje z BND stanowiły tajemnicę państwową. Jak zaznaczono w akcie oskarżenia, w obu przypadkach ich przekazanie niosło ze sobą ryzyko szczególnie poważnego, niekorzystnego wpływu na bezpieczeństwo zewnętrzne Federalnej Służby Wywiadowczej.

Czytaj też

Śledczy ustalili też, że FSB zapłaciła oskarżonym za swoje usługi 450 000 euro na rzecz Karstena Linke i co najmniej 400 000 euro dla Arthur Ellera, który odebrał te pieniądze w gotówce, w Moskwie w listopadzie 2022 roku.

Rosyjski łącznik

Wspomniany w akcie oskarżenia Visa Mizajev to mąż rosyjskiej bizneswoman Olgi Belyavtsevy, znajdującej się - według rosyjskiej wersji magazynu Forbes - na liście najbogatszych kobiet w Rosji. Jej majątek wyceniany jest 600 milionów dolarów.

To właśnie Mizajev miał być łącznikiem między FSB, a biznesmenem Arthurem Ellerem, który zwerbował oficera niemieckiego wywiadu Karstena Linke. Przynajmniej taką wersję przedstawia w swoim śledztwie niemiecki magazyn Der Spiegel. Z informacji niemieckich dziennikarzy wynika, że Mizajev i Eller spotkali się 24 października 2020 roku w hotelu Ritz-Carlton w Moskwie. 

Mizajev miał być zainteresowany Ellerem, jako partnerem w biznesach prowadzonych w Afryce i Niemczech. W sierpniu 2022 roku, Eller o swoich kontaktach z Mizajevem poinformował swojego znajomego z BND Karstena Linke i poprosił by ten pomógł jego „bogatemu przyjacielowi z Moskwy” w uzyskaniu pozwolenia na pobyt na czas nieokreślony w Niemczech.

Linke po raz pierwszy spotkał Mizajeva w sierpniu 2022 roku w hotelu Pöltner Hof w bawarskim mieście Weilheim. W spotkaniu uczestniczył także Eller oraz były żołnierz armii niemieckiej, członek partii Alternatywa dla Niemiec, którego nazwisko nie zostało ujawnione. Mizajev miał nadzieję, że Ellerowi przy pomocy Linkego uda się zorganizować dla niego zezwolenie na pobyt stały w Niemczech. W ramach zapłaty Mizajev rzekomo obiecał Ellerowi udziały w jego firmie w Afryce.

Der Spiegel nie precyzuje, czy Linke pomógł Mizajevowi w zdobyciu stałego pobytu, jednak według analizowanych baz danych, które wyciekły, Mizajev posiada niemiecki paszport z racji tego, że wcześniej był żonaty z obywatelką Niemiec. Stąd też można zakładać, że ich spotkanie było jedynie sprawdzeniem, czy Linke jest skłonny do nawiązania współpracy.

Czytaj też

Z aktu oskarżenia wynika, że wkrótce potem Eller otrzymał od Linkego aktualne wykazy obywateli Rosji objętych sankcjami UE. Linke miał też zaprosić Ellera na spotkanie w berlińskiej restauracji, gdzie przedstawił go swojemu koledze Philippowi. Eller otrzymał numer telefonu niemieckiego wywiadu i pseudonim służbowy. Dla Linkego miało to być zalegendowanie jego relacji z Ellerem. Kolejne spotkanie Mizajeva, Linke i Ellera odbyło się 12 września 2022 roku w Starnbergu w Bawarii. W spotkaniu miała też uczestniczyć żona Mizajeva - Olga Belyavtseva. 

Rozmowa dotyczyła - jak podano - udziału Mizajeva i Linke w afrykańskim biznesie. A faktycznie - jak pisze Der Spiegel – najprawdopodobniej wtedy doszło do rekrutacji oficera niemieckiego wywiadu. W efekcie Linke - według zeznań Ellera - po dwóch tygodniach przekazał mu kopertę, w której znajdowało się kilka wydrukowanych tabel. Miały zawierać ściśle tajne informacje o liczbie Grupy Wagnera i dane dotyczące działalności BND. Z tymi materiałami Eller udał się do Moskwy, gdzie spotkał się z Mizajevem i funkcjonariuszami FSB - Gassanem i Pawłem. Podczas tego spotkania agenci FSB mieli przekazać listę ich zainteresowań, które Eller miał z kolei dać Linkemu.

Czytaj też

FSB miała też przekazać Ellerowi trzy telefony komórkowe: dla niego, Linkego i Mizajeva. Według Ellera, funkcjonariusze FSB zadzwonili do niego na ten numer tylko raz, by wyrazić niezadowolenie z informacji, jakie otrzymali na temat systemów HIMARS

Do kolejnego spotkania Ellera z agentami FSB miało dojść 23 września 2022 roku. Wręczono mu dokumenty z pytaniami, które przesłał do Linkego zaszyfrowanym komunikatorem. Rosjanie zamierzali za pośrednictwem swego niemieckiego agenta uzyskać informacje o lokalizacji amerykańskich systemów HIMARS oraz o przemieszczaniu się niemieckiego systemu obrony powietrznej Iris-T na Ukrainie.

Sprawa zatrzymania Karstena Linke i Arthura Ellera była już opisywana na łamach InfoSecurity24.pl.

Czytaj też

FSB zapłaciła swoim zwerbowanym szpiegom 850 tys. euro za pozyskane przez nich dziewięć dokumentów z BND co może oznaczać, że dysponuje ona dość pokaźnym funduszem operacyjnym. W tym miejscu należy zaznaczyć, że to właśnie strona niemiecka mogła niejako sfinansować działania rosyjskiego wywiadu. Wynika to z faktu, że inna rosyjska służba wywiadowcza (GRU) poprzez swojego agenta Jana Marsalka  wyprowadziła z firmy Wirecard, będącą sztandarową niemiecką firmą w sektorze FinTECH (na jej rzecz lobbowała była kanclerz Angela Merkel), według różnych szacunków od 2 do 3 miliardów euro. Było to efektem wręcz zdumiewającej niefrasobliwości niemieckich służb, które Janem Marsalkiem zainteresowały się dopiero po upadku Wirecard i po tym jak Financial Times opublikował artykuł na jego temat.

Reklama
Reklama

Komentarze