Podpisanie porozumienia między trzema uczelniami odbyło się we wtorek w warszawskiej Akademii Sztuki Wojennej; wzięło w nim udział troje rektorów-komendantów: rektor ASzWoj gen. Mieczysław Gocuł, rektor Akademii Policji nadinsp. Agata Malasińska-Nagórny oraz rektor Akademii Pożarniczej nadbryg. Tomasz Klimczak.

Celem porozumienia jest uruchomienie prowadzonego wspólnie przez trzy uczelnie nowego kierunku studiów licencjackich, skierowanego do cywilnych studentów - ochrony ludności i obrony cywilnej. Nadinsp. Malasińska-Nagórny wyjaśniła podczas uroczystości, że studia zostały pomyślane w taki sposób, żeby studenci spędzali pierwszy rok w akademii w Szczytnie, drugi - na Akademii Pożarniczej i trzeci na ASzWoj w warszawskim Rembertowie.

Nadinsp. Malasińska-Nagórny podkreśliła, że chodzi o to, by studenci nauczyli się zasad funkcjonowania państwa, służb i administracji w różnych warunkach: na Akademii Policyjnej mają nauczyć mierzyć się z zagrożeniami czasu pokoju - jak np. kwestią przestępczości i wynikających z niej zagrożeń dla cywili, następnie na Akademii Pożarniczej - działań w warunkach kryzysu, np. podczas klęsk żywiołowych, a na trzecim roku, na ASzWoj, - postępowania w warunkach wojennych.

Absolwenci studiów mają - jak powiedział rektor Akademii Pożarniczej nadbryg. Klimczak - zasilić w przyszłości m.in. struktury władz samorządowych i centralnych odpowiedzialnych za zarządzanie i reagowanie kryzysowe. „Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia tego roku, nałożyła na nas wszystkich bardzo wiele obowiązków. (…) Dzisiejsze podpisanie umowy jest wyjściem naprzeciw tym zadaniom, które stawia przed nami ustawa i rozporządzenia. Kto inny, jak nie nasze uczelnie mają kształcić kadry, które w przyszłości mają zapewnić i zagwarantować bezpieczeństwo ludności?” - mówił.

Gen. Gocuł zwrócił uwagę, że państwo polskie stoi przed ogromnymi potrzebami, jeśli chodzi o obronę cywilną. - Nie tylko musimy odbudować to, co zostało zaniechane przez wiele lat, co funkcjonowało w zdawkowym wydaniu, czyli obronę cywilną, ale musimy przede wszystkim przygotować kadry, które będą w stanie sprostać wyzwaniom współczesnego świata a zakresie bezpieczeństwa narodowego - powiedział podczas uroczystości. Ocenił, że taka organizacja studiów, łącząca kadry z trzech akademii, pozwoli na optymalne wykorzystanie „zasobów intelektualnych” tych placówek. „Obcowanie w środowisku policyjnym, w środowisku straży pożarnej i w środowisku wojskowym przez rok czasu daje się możliwość dowiedzenia się, z kim mamy do czynienia - co to znaczy być policjantem, brać odpowiedzialność za ochronę ludności w czasie pokoju, co to znaczy podejmować trudne decyzje w czasie kryzysu z punktu widzenia straży pożarnej (…) i wreszcie, poczuć własnymi kubkami smakowymi, co to znaczy być w pozycji podejmującego decyzje w sytuacji bezpośredniego zagrożenia państwa i wojny” - mówił generał.

Zapowiedział też, że Akademia Sztuki Wojennej będzie zapraszać studentów nowego kierunku do zapisania się do Legii Akademickiej - czyli przewidzianej dla studentów formy służby wojskowej. „Nie jest wykluczone, że absolwenci będą mieli wtedy prawo do tytułu podporucznika rezerwy, po ukończeniu studiów” - wskazał. Dodał, że w program kształcenia będą zaangażowanie także żołnierze i oficerowie z WOT - czyli formacji wojskowej przewidzianej m.in. do zadań związanych z ochroną ludności.

Jak dodał, obecnie ASzWoj prowadzi różnego rodzaju terenowe szkolenia z zarządzania kryzysowego i odporności dla jednostek samorządu terytorialnego, od szczebla gminy do województwa. „Gdy przedstawialiśmy im koncepcję tych studiów, to wszyscy mówili: wow, wreszcie coś się zmienia. Podejrzewam, że zapotrzebowanie na absolwentów tych studiów będzie dużo większe, niż będziemy to w stanie udźwignąć” - ocenił gen. Gocuł.

Nadbryg. Klimczak powiedział, że studia mogą ruszyć od przyszłego roku akademickiego. „A nawet mamy ambicję, żeby wystartowały od semestru letniego w tym roku; to jest uzależnione od tego, czy nasze zespoły zdążą przygotować odpowiednie dokumenty” - zaznaczył. Dodał, że studia skierowane do cywili będą miały charakter stacjonarny, a funkcjonariusze służb będą mogli z nich skorzystać w formule niestacjonarnej.

Rektor Akademii Pożarniczej zwrócił uwagę, że studia organizowane przez trzy uczelnie będą wymagały od studentów spędzenia pierwszego roku w Szczytnie, zaś dwóch następnych w Warszawie, co będzie się wiązało z kwestią zakwaterowania ich w dwóch różnych miastach. Zapewnił zarazem, że studenci będą mogli skorzystać z należących do wszystkich trzech uczelni akademików.