Policja
Wakaty jednym z pierwszych problemów nowego komendanta. Kto stanie nie czele Policji?
Minęło już kilka dni od momentu, w którym gen. insp. Jarosław Szymczyk pożegnał się z fotelem komendanta głównego Policji. Jego obowiązki pełni dotychczasowy pierwszy zastępca nadinsp. Dariusz Augustyniak. Jednak wiadomo, że stanowiska tego nie będzie zajmował zbyt długo. Wraz z nowym kierownictwem MSWiA należy spodziewać się szybkiej nominacji nowego komendanta. Tymczasem, na „giełdzie” potencjalnych kandydatów na szefa Policji, pojawiają się doświadczeni oficerowie.
Oficjalna uroczystość, podczas której gen. insp. Jarosław Szymczyk przekazał obowiązki Komendanta Głównego Policji na ręce nadinsp. Dariusza Augustyniaka odbyła się w czwartek, 7 grudnia. Generalny inspektor Jarosław Szymczyk był najdłużej urzędującym komendantem głównym w historii Policji. Stanowisko to zajmował ponad 7 lat i „przetrwał” pięciu szefów resortu spraw wewnętrznych i administracji.
Jak już informowaliśmy na InfoSecurity24.pl, pożegnanie Szymczyka ze stanowiskiem nie oznacza jego odejścia z służby. Według naszych informacji ma ją pełnić do początku przyszłego roku. Nie jest bowiem tajemnicą, że odejście ze służby w grudniu mogłoby być znacznie mniej korzystne finansowo, niż przejście na emeryturę na początku roku.
Czytaj też
Według nieoficjalnych informacji, razem z Jarosławem Szymczykiem z służbą w Policji w najbliższym czasie pożegna się wielu wysokich rangą oficerów. Jak poinformował portal rmf24.pl swoje odejście zadeklarowali komendant stołeczny policji oraz komendanci wojewódzcy z woj. małopolskiego, podlaskiego, śląskiego, kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. „Ostatecznie okazuje się, że szefowie komend z Opola i Lublina zostają. Odchodzi natomiast Dolnośląski Komendant Wojewódzki” – czytamy na portalu.
Wraz z informacjami o odejściach z policji naturalnym jest, że pojawiają się doniesienia na temat nowego kierownictwa największej formacji mundurowej w Polsce. Wśród faworytów do objęcia fotela komendanta głównego Policji – według portalu wp.pl – jest m.in. były komendant wojewódzki z Poznaniu dr Rafał Batkowski, obecny szef wielkopolskiej Policji nadinsp. Piotr Mąka oraz jego zastępca insp. Sławomir Piekut.
Czytaj też
„Wśród mundurowych mówi się również o kandydaturze nadinsp. Pawła Półtorzyckiego, obecnego szefa CBŚP. Jednak inny informator związany z KGP przypomina nam, że Półtorzycki jest kojarzony z obecnym kierownictwem polskiej policji, a dodatkowo w CBŚP nowe kierownictwo MSWiA będzie przeprowadzało audyt” – pisze portal wp.pl.
Według nieoficjalnych informacji, które pojawiają się w mediach, na giełdzie nazwisk znalazło się również nazwisko byłego komendanta stołecznego policji, a obecnego dyrektora stołecznego Centrum Bezpieczeństwa - Michała Domaradzkiego. „Z nieoficjalnych informacji wynika również, że o wysokie stanowisko w KGP będzie walczył insp. Piotr Owsiewski, dyrektor biura ruchu drogowego w Komendzie Głównej, a kilka lat temu pełniący obowiązki komendanta stołecznego policji (był następcą Domaradzkiego)” – podaje wp.pl.
Kiedy zatem poznamy już oficjalnie nazwisko nowego komendanta głównego Policji? Wszystko wskazuje na to, że może być to jedna z pierwszych decyzji nowego kierownictwa MSWiA, która zostanie podjęta tuż po zaprzysiężeniu nowego rządu przez prezydenta. Niemniej jednak, warto przypomnieć, że na nowego komendanta czekać będzie kilka wyzwań, którymi trzeba się zająć od razu.
Wakaty sparaliżują Policję?
Jednym z problemów, jest niewątpliwie ten związany z wakatami.Według danych na 1 października w szeregach polskiej Policji brakowało ponad 12 tys. funkcjonariuszy.
Czytaj też
Największy problem z niedoborem kadrowym ma nadal garnizon stołeczny. Według danych przekazanych InfoSecurity24.pl przez KSP, stan wakatów na 22 listopada wyniósł 1986, przy stanie etatowym wynoszący 10 070. Od początku roku ze służby w garnizonie stołecznym odeszło 1075 policjantów, a do pierwszego kwartału 2024 roku swoje odejście ze służby zadeklarowało 343 policjantów.
KSP to jednak tylko przykład, bowiem jak donosi portal rmf24.pl, w całej Polsce, na początku przyszłego roku z Policji odejść może nawet 8 tysięcy policjantów. Jeśli liczba okaże się prawdziwa, nowe kierownictwo formacji będzie miało trudny orzech do zgryzienia.