Agenci brytyjskiego kontrwywiadu „koncentrują się ze szczególną intensywnością” na rosnącym ryzyku ataków terrorystycznych w kraju w następstwie wydarzeń na Bliskim Wschodzie - powiedział we wtorek dyrektor generalny MI5 Ken McCallum.
„Niestety, w trakcie mojej kariery często zdarzało się, że wydarzenia na Bliskim Wschodzie mogą następnie odbić się echem w Europie, w Wielkiej Brytanii, więc moje zespoły są absolutnie wyczulone na to, że wydarzenia na Bliskim Wschodzie spowodują, iż niektórzy ludzie w Wielkiej Brytanii będą próbować dokonać jakiejś formy ataku” - powiedział McCallum stacji Sky News.
Rzadko wypowiadający się publicznie szef MI5 przyznał, że wydarzenia ostatnich dwóch tygodni - od czasu ataku Hamasu na Izrael - zwiększyły jego obawy. Wskazał też, że częścią tych obaw są potencjalne działania ze strony Iranu.
Czytaj też
„Iran był rosnącym źródłem niepokoju i rosnącym źródłem zadań dla MI5 w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Pozostaje to więc jednym z naszych najważniejszych priorytetów. Oczywiście możliwe jest, że wydarzenia, które obserwujemy na Bliskim Wschodzie, skłonią Iran do myślenia w nowy i inny sposób o tym, co chce zrobić. Nie chciałbym wdawać się w spekulacje na ten temat. Ale oczywiście zdajemy sobie sprawę z takiej możliwości, mając już do czynienia z dość stałym poziomem wrogiej działalności w Wielkiej Brytanii, generowanej przez państwo irańskie” - wyjaśnił.