Reklama

Za Granicą

Brytyjski "bat" na szpiegów, czyli nowa ustawa o bezpieczeństwie narodowym w praktyce

Nie milknie kwestia problemów z cyberbezpieczeństwem, z którymi mierzy się Wielka Brytania. Sprawa dotyczy już nie tylko samorządów czy firm, ale też organów rządowych.
Autor. Ian Taylor/Unsplash

W połowie maja, w Londynie zatrzymano Howarda Phillipsa, który miał przekazywać rosyjskiemu wywiadowi wrażliwe informacje dotyczące jednego z posłów do brytyjskiego parlamentu. Co istotne, jest to kolejna osoba zatrzymana w Wielkiej Brytanii na podstawie ustawy o bezpieczeństwie narodowym z 2023 roku.

Uchwalenie w 2023 roku ustawy o bezpieczeństwie narodowym miało być odpowiedzią na zmieniające się zagrożenie, jakie stanowi działalność wrogiego państwa przeciwko demokracji, gospodarce i wartościom Wielkiej Brytanii. Ustawa wyposaża organy ścigania i agencje wywiadowcze w zaktualizowane narzędzia umożliwiające odstraszanie, wykrywanie i zakłócanie zagrożeń, w tym szpiegostwa, obcej ingerencji, sabotażu, dezinformacji i operacji cybernetycznych.

Reklama

Wspomniana ustawa weszła w życie 20 grudnia 2023 roku i wprowadziła szereg nowych rozwiązań. Dotyczą one między innymi przestępstwa szpiegostwa. Dotychczas regulacje zawarte w ustawach o tajemnicy służbowej z lat 1911, 1920 i 1939, które nie przystają do obecnych realiów. Z tej racji w nowych przepisach wprowadzono trzy przestępstwa: uzyskiwanie lub ujawnianie informacji chronionych/niejawnych, uzyskiwanie lub ujawnianie tajemnic handlowych oraz pomoc zagranicznemu wywiadowi. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii uważa, że nowelizacja tego przestępstwa zwiększa zdolność państwa do przeciwdziałania szpiegostwu i pomaga zapewnić jej bezpieczeństwo.

Znowelizowany został również zapis przestępstwa sabotażu - który dotyczy działalności prowadzonej na rzecz obcego mocarstwa, skutkującej szkodami w mieniu, miejscach i danych - mających wpływ na interesy Wielkiej Brytanii i bezpieczeństwo narodowe w tym szkody spowodowane działaniami cybernetycznymi. W ustawie wprowadzono też nowy katalog przestępstw związanych z zagraniczną ingerencją. Ma on przede wszystkim na celu powstrzymanie wpływów obcych państw od osłabiania Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że w pełni dostrzeżono realne niebezpieczeństwo, jakie wynika z tego tytułu. Stąd też karę podniesiono do 14 lat pozbawienia wolności. Brytyjskie MSW uznało to rozwiązanie za niezbędne do przeciwstawienia się dezinformacji sponsorowanej przez obce państwa.

Czytaj też

W ustawie określono również miejsca zabronione. Są to obiekty związane z obronnością oraz związane z infrastrukturą krytyczną, a zwłaszcza elektrownie jądrowe. Ustawa wprowadza nowy rodzaj przestępstwa dotyczący rozpoznawania tych miejsc. Biorąc pod uwagę postęp technologiczny, dokument uwzględnia wykorzystanie urządzeń bezzałogowych (takich jak np. drony – przyp. red.), a także wykorzystanie ingerencji cybernetycznych w celu elektronicznego dostępu do stron internetowych.

W Wielkiej Brytanii w ramach ustawy wprowadzono też nowy system rejestracji wpływów zagranicznych (FIRS). Jest to dwustopniowy proces, który będzie wymagał od osób lub podmiotów, które zawarły określone porozumienia z obcymi państwami, lub które prowadzą określoną działalność na ich rzecz w mediach tradycyjnych i społecznościowych, rejestracji tej działalności. W programie obowiązują różne wymagania, m.in. poziom wpływu politycznego, odnoszący się do działań związanych z wpływami politycznymi w Wielkiej Brytanii oraz poziom rozszerzony, dotyczący działań, które stwarzają potencjalne ryzyko dla bezpieczeństwa lub interesów. Brak rejestracji będzie przestępstwem. Penalizowane będzie także prowadzenie wszelkich działań bez dokonania rejestracji. Ta część ustawy nie weszła jeszcze w życie. Rząd prowadzi konsultacje w sprawie projektu wytycznych dotyczących programu i oczekuje się, że wejdą one w życie jeszcze w tym roku.

Reklama

Ustawa wprowadza również nowe uprawnienia w zakresie dochodzeń finansowych i majątkowych. Istnieją trzy nowe uprawnienia wspierające dochodzenia w sprawie zagrożeń związanych z działaniami obcych sił, ze szczególnym uwzględnieniem uprawnień do uzyskiwania informacji o finansach i majątku. Usprawnienia dotyczą też aresztowania i zatrzymania. Wprowadzoni też nowe uprawnienia i środki zapewniające policji narzędzia, których potrzebuje, aby móc prowadzić dochodzenia i reagować na działania związane z zagrożeniami ze strony państwa. Obejmuje to zwiększone uprawnienia w zakresie przeszukiwań i konfiskat na potrzeby dochodzeń w sprawie zagrożeń państwowych. Umożliwia to policji przetrzymywanie podejrzanych bez nakazu, jeśli występuje „uzasadnione” podejrzenie, że angażują się w „działanie polegające na zagrożeniu ze strony obcego mocarstwa”.

Czytaj też

Na podstawie nowej ustawy w Wielkiej Brytanii już wcześniej zatrzymano trzy osoby, którym przedstawiono zarzuty szpiegostwa na rzecz Chin. Są to 38-letni Chi Leung Wai, 37-letni Matthew Trickett i 63-letni Chung Biu Yuen. Zostali oni oskarżeni o pomoc zagranicznemu wywiadowi i zagraniczną ingerencję. Matthew Trickett został później znaleziony martwy, a jego śmierć - według policji - nastąpiła w niewyjaśnionych okolicznościach. Z kolei w kwietniu zatrzymany został 20-letni Dylan Earl wraz z czterema innymi osobami. Zostali oni oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji i planowanie podpalenia firm powiązanych z Ukrainą w Londynie.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze