Służby Specjalne
Nowy prokurator generalny straci wpływ na służby specjalne?
Jak informuje Rzeczpospolita dopiero w połowie grudnia nowy prokurator generalny straci wpływ na kontrolę operacyjną prowadzoną przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Dlatego PiS chce utrzymać władzę jeszcze przez miesiąc” – ocenia gazeta.
Według informacji wtorkowej Rzeczpospolitej strategicznym powodem, dla którego Prawo i Sprawiedliwość chce utrzymać władzę jeszcze przez miesiąc są terminy wejścia w życie zmian w ustawach dot. służb specjalnych. „Dopiero po 14 grudnia wejdą w życie kluczowe zmiany w ustawie o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, które kontrolę operacyjną przekazują w ręce nieodwoływalnego przez Sejm prokuratora krajowego Dariusza Barskiego, człowieka Zbigniewa Ziobry. Zgodę na jego dymisję musi wyrazić prezydent RP” - czytamy.
Jak przypomina gazeta, podobne zmiany w służbach mundurowych weszły w życie w piątek, 10 listopada, gdy opublikowano rozporządzenia dot. sposobu dokumentowania kontroli operacyjnej w Służbie Ochrony Państwa, Krajowej Administracji Skarbowej, Policji i Straży Granicznej. Zmiany te - jak czytamy - „polegają na zastąpieniu wyrazów »Prokurator Generalny« wyrazami »Pierwszy Zastępca Prokuratora Generalnego Prokurator Krajowy«, co wynika z przejęcia uprawnień Prokuratora Generalnego przez Pierwszego Zastępcę Prokuratora Generalnego Prokuratora Krajowego”.
Czytaj też
„Zmiany te dają prokuratorowi krajowemu władzę absolutną, którą dotąd miał prokurator generalny i jednocześnie minister sprawiedliwości. Krajowy będzie decydował o prokuratorskich kadrach, awansach, delegacjach prokuratorów do pracy w innych jednostkach, obejmie też pełen nadzór nad kluczowymi śledztwami i tym, kto je będzie prowadzić, a co najważniejsze – nad kontrolą operacyjno-rozpoznawczą” – czytamy we wtorkowej Rzeczpospolitej. Gazeta zauważa, że odebranie uprawnień prokuratorowi krajowemu i przywrócenie ich prokuratorowi generalnemu może być trudne, ponieważ taką nowelizację będzie musiał podpisać prezydent Andrzej Duda.
Warto dodać, że w podpisanej przez liderów Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy umowie koalicyjnej, w punkcie 19 znalazł się zapis dotyczący reformy polskich służb. Koalicja ma zamiar ograniczyć liczbę służb „posiadających ustawowe uprawnienia do wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz wprowadzi skuteczny mechanizm kontroli wykonywania tych czynności przez służby”.
Czytaj też
Co ciekawe, dość jasne stanowisko zajęto względem Centralnego Biura Antykorupcyjnego.Ma ono zostać zlikwidowane, „a jego zasoby i kompetencje przekazane do innych służb, m.in. do pionu zwalczania przestępstw korupcyjnych w Centralnym Biurze Śledczym Policji”. Dodano też, że „dzięki temu wzmocniona ma zostać walka z korupcją, całkowicie porzucona przez poprzednią władzę”. Obywatele mają też zyskać prawo do „informacji o zainteresowaniu nimi ze strony służb, w szczególności informacji o prowadzonej wobec nich kontroli operacyjnej”.