Uszkodzenie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa. Tusk: niewykluczone, że mamy do czynienia z aktem dywersji
Wstępne oględziny torowiska w miejscowości Życzyn w powiecie garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu. Ruch kolejowy odbywa się sąsiednim torem - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Do sprawy odniosł się premier Donald Tusk. Jak poinformował, jest w stałym kontakcie z szefem MSWiA.
„Dziś rano, o godz. 7:39, maszynista pociągu zgłosił telefonicznie nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie miejscowości Życzyn pow. garwoliński, w pobliżu stacji PKP Mika. W chwili zdarzenia w pociągu znajdowało się dwóch pasażerów oraz kilku członków obsługi. Nikt nie odniósł obrażeń” - przekazała w niedzielę na portalu X Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu.
Dziś o godz. 7:39 maszynista zgłosił uszkodzenie torów w rejonie Życzyna (pow. garwoliński), w pobliżu stacji PKP Mika.
— Karolina Gałecka (@K_Galecka) November 16, 2025
W pociągu było 2 pasażerów i kilku członków obsługi. Nikt nie ucierpiał.
Na miejsce natychmiast skierowano służby, w tym @PolskaPolicja. Ruch odbywa się… https://t.co/By2NXvrR7y
Jak dodała we wpisie, na miejsce „niezwłocznie skierowano odpowiednie służby”, w tym funkcjonariuszy policji, a wstępne oględziny miejsca „wykazały uszkodzenie fragmentu torowiska, które spowodowało zatrzymanie pociągu”. Policja dodała, że ruch kolejowy odbywa się sąsiednim torem.
Czytaj też
Zespół prasowy mazowieckiej policji poinformował, że na miejscu obecnie wykonywane są czynności policyjne. Nie przekazano jednak żadnych dodatkowych szczegółów na ten temat.
AKTUALIZACJA - 16.11.2025 r. - godz. 18:40
„W sprawie zniszczenia fragmentu torowiska na trasie Dęblin-Warszawa jestem w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych” - poinformował premier Donald Tusk za pośrednictwem portalu X. Jak dodał, „niewykluczone, że mamy do czynienia z aktem dywersji. Nikt nie został poszkodowany. Trwają czynności odpowiednich służb”.
W sprawie zniszczenia fragmentu torowiska na trasie Dęblin-Warszawa jestem w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych. Niewykluczone, że mamy do czynienia z aktem dywersji. Nikt nie został poszkodowany. Trwają czynności odpowiednich służb.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 16, 2025
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że okoliczności i przyczyny tego zdarzenia od rana badają funkcjonariusze policji i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Sprawa jest traktowana absolutnie priorytetowo” - podkreślił.
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. na portalu X przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb. Spółka dodała, że linia kolejowa Warszawa - Lublin jest przejezdna oraz że ruch między Sobolewem a Życzynem odbywa się po jednym torze. Zwróciła również uwagę, że do czasu przywrócenia rozkładowej jazdy pociągów, opóźnienia mogą wynosić ok. 10 min.
Rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka przekazała wcześniej w niedzielę, że na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratora. Jak pisała wtedy na platformie X, „na ten moment brak podstaw, by mówić o celowym działaniu osób trzecich”.
