Reklama

Dwa nowe samoloty trafiły do Straży Granicznej

Autor. Komenda Główna Straży Granicznej

Dwa nowe samoloty patrolowo-rozpoznawcze typu Turbolet L-410 są już w Straży Granicznej – poinformowała formacja. Jak dodała SG, nowe maszyny będą patrolowały granicę Polski i będą brały udział w ochronie zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. „To nowoczesne maszyny, które posiadają jedne z najlepszych systemów zarządzania misją, a także satelitarne systemy przekazu danych w czasie rzeczywistym” – zapewniła Straż Graniczna.

O tym, że nowe samoloty rozpoznawcze typu Turbolet L-410, za które Straż Graniczna zapłaciła blisko 120 milionów złotych, są już w służbie, formacja poinformowała na platformie X. „Dwa nowe samoloty patrolowo-rozpoznawcze typu Turbolet L-410 są już w Straży Granicznej” – podkreśliła SG.

„Maszyny będą patrolowały granicę Polski i uczestniczyły w działaniach w ochronie zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Dzięki nowym Turboletom Straż Graniczna będzie mogła sprawować jeszcze lepszy nadzór nad granicą lądową oraz morską, w każdych warunkach i przez całą dobę. Ich obecność w formacji skróci reakcję na zagrożenia i usprawni koordynację z innymi służbami” – podała Straż Graniczna.

Jak dodano, samoloty posiadają „jedne z najlepszych systemów zarządzania misją, a także satelitarne systemy przekazu danych w czasie rzeczywistym”. Co ciekawe, o czym informował wcześniej InfoSecurity24.pl, nowe maszyny SG mają zupełnie inne malowanie od Turboletów, które SG posiada już od kilku lat.

Czytaj też

Przypomnijmy. Zakup dwóch samolotów rozpoznawczych Turbolet, realizowany przez Straż Graniczną, od początku nie należał do najłatwiejszych. Pierwszy przetarg trzeba było unieważnić, bo nie znalazł się żaden chętny na realizację dostaw. Po jakimś czasie formacja uruchomiła kolejną procedurę, podczas której złożona została jedna oferta pochodząca od konsorcjum firm AERO CLUB oraz JB INVESTMENTS. Co istotne, ich oferta mieściła się w kwocie, jaką Straż Graniczna zamierzała zapłacić za dwa samoloty – oferta opiewała na 119 999 784,00 złotych - podczas gdy budżet wynosił dokładnie 120 mln złotych. Ostatecznie do podpisania umowy doszło 24 maja 2024 roku.

Po tym, jak dwa nowe Turbolety trafiły do Straży Granicznej, formacja dysponuje 4 takimi maszynami. Oznacza to, że flota SG składa się aktualnie z 20 maszyn.

Nie oznacza to jednak, że formacja „latać” będzie czterema Turboletami. Jak mówił jeszcze w kwietniu w rozmowie z InfoSecurity24.pl komendant główny SG, gen. dyw. Robert Bagan, „kiedy w grudniu dotrą do nas dwa nowe samoloty, już wyposażone w odpowiedni sprzęt optoelektroniczny, wejdą do służby, zastępując te, które w tej chwili mocno eksploatujemy”. „Mówiąc wprost, korzystać będziemy z dwóch nowych maszyn, a te, które wykorzystujemy dziś, zostaną czasowo wycofane i trafią na wymagane przepisami przeglądy techniczne. To da nam czas na skompletowanie dodatkowych załóg” - dodał szef SG.

Czytaj też

Wartym wspomnienia jest również fakt, że w związku z tym, że flota Straży Granicznej się powiększa, kierownictwo formacji przymierza się do stworzenia bazy lotniczej w centrum kraju, która pomieści duże statki powietrzne, o czym mówiła pod koniec listopada ubiegłego roku zastępca komendanta głównego SG gen. bryg. Wioleta Gorzkowska.

„Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z Wojskiem Polskim i mam nadzieję, że »deal«, jeżeli chodzi o użyczenie terenu pod budowę bazy w Mińsku Mazowieckim, dojdzie do realizacji” – mówiła gen. bryg. Wioleta Gorzkowska, podczas posiedzenia sejmowej podkomisji do spraw modernizacji i rozwoju służb podległych MSWiA. Jak dodawała, jeżeli rozmowy z wojskiem „będą pozytywne, to w najbliższym czasie przystąpimy do budowy bazy”.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama