Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński był w środę gościem w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Podczas rozmowy został zaptany m.in. o to, czy bariera na granicy polsko-białoruskiej będzie rozbudowana. „Tak, bariera przy granicy polsko-białoruskiej będzie rozbudowywana” – zapewnił.

„Rozpoczęliśmy miesięczny okres audytu zaproponowanych przez Straż Graniczną rozwiązań. Wiemy, że ta bariera nie spełnia tego do czego została zbudowana. Mamy bardzo dużo sytuacji, kiedy jej przęsła są rozpychane i można się przedostać. Systemy optoelektroniczne też są niewystarczające. I dlatego premier Donald Tusk podjął decyzję o rozbudowie bariery” – podkreślił Marcin Kierwiński.

Jak wyjaśnił, zespół techniczny Straży Granicznej przygotował stosowane propozycje, w jaki sposób modyfikować tę barierę, tak „aby wreszcie była skuteczna”. „Te rozwiązania są dziś audytowane przez renomowaną uczelnię, bo chcemy mieć też »pieczątkę« instytucji naukowej, która specjalizuje się w tego typu konstrukcjach” – przekazał.

„Audyt nowych rozwiązań zakończy się na początku kwietnia. Wtedy przystąpimy do realizacji inwestycji zgodnie z tym co zaplanowała Straż Graniczna, ale także z tym co zaproponują nam naukowcy” – powiedział szef MSWiA.

Dopytywany czy taka sama bariera powinna powstać na granicy polsko-rosyjskiej odpowiedział, że „na razie krytyczną dla nas granicą jest granica z Białorusią, bo tam białoruski reżim wykorzystuje migrantów jako rodzaj broni i hybrydowo wykorzystuje migrację”. „Dziś koncentrujemy się na tym odcinku” – dodał.

To nie jedyne wzmocnienie wschodniej granicy, które w ostatnim czasie zostało zapowiedziane. Pod koniec lutego p.o. rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej mjr SG Andrzej Juźwiak przekazał InfoSecurity24.pl, że formacja podpisała umowy na budowę zabezpieczeń elektronicznych granicy z Białorusią na rzece Bug oraz Świsłocz i Istoczanka.  Wykonawcy mają odpowiednio 12 i 10 miesięcy na realizację zadania, a łączny koszt obu inwestycji wyniesie ponad 364 miliony złotych.

Rzecznik komendanta głównego SG podkreślał wtedy, że bariera elektroniczna została tak zaprojektowana, aby zasięg jej działania obejmował całą zaplanowaną do ochrony długość granicy z Białorusią na rzekach granicznych, bez występowania stref martwych. „Dzięki temu funkcjonariusze Straży Granicznej otrzymają narzędzie do ochrony granicy państwowej wykrywające zdarzenia związane z przekraczaniem granicy i umożliwiające całodobową obserwację pasa drogi granicznej” – zapewniał Andrzej Juźwiak.