Reklama

Policja

Kadra kierownicza Policji dostanie podwyżki?

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Twitter Łódzka Policja
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Twitter Łódzka Policja

Czy kadra kierownicza w Policji może liczyć na dodatkowe podwyżki? Nie jest to wykluczone, co przyznaje sama Komenda Główna Policji. W odpowiedzi na pytania redakcji dotyczące zmian w uposażeniach funkcjonariuszy na stanowiskach kierowniczych, KGP odpowiada, że w tej chwili analizuje sytuację płacową. 

Reklama

O tym, że kadra kierownicza Policji może liczyć na dodatkowe podwyżki w ubiegłym tygodniu informowało radio RMF FM. Z informacji jakie podawała rozgłośnia wynikało, że taką decyzję podjąć miał nawet już szef formacji gen. insp. Jarosław Szymczyk. Podwyżki dla kadry kierowniczej miały wynosić od 250 złotych dla naczelników i nie mniej niż 500 złotych dla komendantów.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Z informacji jakie otrzymało InfoSecurity24.pl wynika, że podwyżki w Policji, przeznaczone dla kadry kierowniczej, faktycznie mogą stać się faktem. Jak tłumaczy w odpowiedzi na przesłane przez redakcję pytania KGP, "w związku ze wzrostem uposażenia, które miało miejsce 1 marca 2023 roku, minimalnych dodatków służbowych o 20 proc. dla wszystkich policjantów, doszło do zbyt dużego spłaszczenia różnic płacowych pomiędzy osobami na niższych stanowiskach a kadrą kierowniczą". Dlatego też, formacja w tej chwili "analizuje sytuację płacową tak, aby policjanci zajmujący stanowiska kierownicze otrzymywali wynagrodzenie zgodnie z ponoszonym przez nich ciężarem odpowiedzialności". Na pytanie o konkrety, Policja odpowiada, że "na tę chwilę nie są wskazane konkretne kwoty, o jakie miałyby zostać podniesione wynagrodzenia". Formacja przekonuje też, że zależy jej, "aby doświadczeni policjanci, którzy zajmują kierownicze stanowiska, pozostali w służbie i swym doświadczeniem mogli dzielić się z podwładnymi". 

Każdy komendant wojewódzki po ocenie zakresu zadań, ich stopnia trudności podejmuje decyzje co do wysokości przyznanego dodatku. Warto zaznaczyć, że zasady otrzymywania i wysokość dodatków do uposażenia są szczegółowo uregulowane w przepisach resortowych.
Komenda Główna Policji

Kadrowe kłopoty

Trudno nie odnieść wrażenia, że pierwsze trzy miesiące 2023 roku nie były – kadrowo – najlepszym czasem dla Policji. Wszystko przez spore – choć jak zapewnia MSWiA mniejsze niż niektórzy przewidywali – odejścia z formacji. W Komendzie Stołecznej Policji, jednym z największych garnizonów w Polsce, poziom wakatów w marcu sięgał ponad 19 proc., a w całym kraju brakowało ponad 12 proc. policjantów. Jeśli faktycznie część mundurowych zdecydowała się pozostać w służbie zachęcona rozwiązaniami jakie przygotowało dla nich MSWiA (m.in. dodatek po 15 latach służby czy rozszerzenie dodatku stołecznego), to trudno sobie wyobrazić z jaką sytuacją mielibyśmy do czynienia, gdyby "zachęt do pozostania w służbie" – jak nazywali nowe rozwiązania przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych i administracji – by nie było. Tak czy inaczej, kłopot kadrowy w Policji jest i głośno mówią o tym m.in. policyjni związkowcy. Według nich, tak kryzysowej sytuacji nie odnotowano od 12 lat. Postulują wprowadzenie zmian m.in. w postaci progresywnego dodatku, który miałby zatrzymać w służbie funkcjonariuszy ze stażem w przedziale 10-20 lat, tych bowiem – jak mówią – odchodzić ma najwięcej.

Czytaj też

Odnosząc się do pytań o podwyżki dla kadry kierowniczej KGP tłumaczy, że w Policji doszło do spłaszczenia siatki płac. I trudno dyskutować z tym, że szef – choćby ze względu na odpowiedzialność jaką ponosi – powinien zarabiać więcej niż podwładny. W przeciwnym razie – co oczywiste – nikt nie chciałby pełnić stanowisk kierowniczych, a awans wiązałby się – de facto – z finansową degradacją. Pytanie jednak o to, jak duża powinna być różnica w płacy między kierownikiem a pracownikiem, to już zupełnie inna kwestia. Osobną sprawą jest też to, czy – jeśli do "zbyt dużego spłaszczenia różnic płacowych" faktycznie doszło – takiej sytuacji nie dało się przewidzieć i w projektowanych przepisach od razu wprowadzić odpowiednich rozwiązań.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Specjalista w sowim fachu

    Podwyżki dla kadry i spłaszczenie wynagrodzenia. Hm. Zastanówmy się komendant na powiecie ma ponad 13 tys. naczelnik wydziału prawie 10, a funkcjonariusz z 15 letnim stażem prawie 7 tys. Gradacja jest? Jest! I w czym problem? Chyba tylko w tym, że "swoim" wybrańcom ktoś chce dorzucić do portfela. I bzdura jest pisanie, że przełożony, łącznie z 01, powinni mieć jeszcze więce i więcej bo są doświadczeni. Bzdura! Przecież oni często nie mają pojęcia co robią wszyscy ich podwladni, a już napweno nie wiedzą wszystkiego co się robi na stołkach specjalistów. To im często trzeba mówić co i w jakim celu się robi. Powodzenia, czarno to widzę.

  2. koliber

    w związku ze wzrostem uposażenia, które miało miejsce 1 marca 2023 roku, minimalnych dodatków służbowych o 20 proc. dla wszystkich policjantów, doszło do zbyt dużego spłaszczenia różnic płacowych pomiędzy osobami na niższych stanowiskach a kadrą kierowniczą". Dlatego też, formacja w tej chwili "....co wzrosło i o ile....minimalny dodatek SŁUŻBOWY o 20 procent...

  3. Lolokolo

    20% z całego uposażenia, takie podwyżki dostali tylko funkcyjni. Szary policjant w dodatku służbowym nie dostał od lat nawet 1 grosza, przynajmniej ja. Poza tym podwyżka dodatku o 20 % to w przypadku przeciętnego policjanta dotyczy kwot z zakresu od 20 do 100 złotych. Jakim cudem wypłaszczyć by miało to uposażenia komendantów? No tak, jak zwykle oni są najbiedniejsi. Już w wojsku, w latach 90 tych na kadrę oficerską mówiło się "biedacy". Jak widać, przeszło na oficerstwo policyjne. Ja bym jeszcze dodał "płaczki i lamentujący zadzieracze nosa". Tak jak oni rządzą w tej policji, to nawet moja teściowa by mogła to robić.

  4. Anonymous

    Nie dojdzie do spłaszczenia uposażeń w sytuacji, gdy policjant dostaje 8% podwyżki, a komendanci jak wynika z ich oświadczeń majątkowych 40%! Nie trzeba się o nich martwić, naprawdę.

Reklama

Najnowsze