Reklama

Legislacja

Jest budżet na 2023 rok. Służby będą musiały zaciskać pasa?

Autor. Ministerstwo Finansów

Kilka miesięcy temu, kiedy rząd przyjął projekt jednej z najważniejszych ustaw z punktu widzenia sprawnego funkcjonowania państwa, premier Mateusz Morawiecki mówił, że jest to ambitny budżet na trudne czasy. I faktycznie, z punktu widzenia mundurowych, pieniędzy jakie przewidziano na funkcjonowanie ich formacji jest więcej niż w roku poprzednim. Pytanie tylko czy dołożono ich na tyle, by służby mogły funkcjonować bez większych problemów? 

Reklama

Sejm odrzucił dziś poprawki, jakie Senat wprowadził do tegorocznej ustawy budżetowej, a tym samym by procedura dobiegła końca, pod dokumentem musi znaleźć się jeszcze tylko podpis prezydenta. Choć Senat nie zaproponował korekt zwiększających finansowanie służb, warto przypomnieć, że – co przedstawiciele rządu podkreślali wielokrotnie – w tym roku formacje i tak dysponować będą większymi pieniędzmi niż w roku ubiegłym. To czy okażą się one wystarczające, to już zupełnie inna kwestia.

Reklama

W budżecie Policji w 2023 roku do wydania zapisano prawie 14,2 mld złotych. Ponad 4,08 mld złotych otrzymają strażacy, a budżet Straży Granicznej na ten rok wynieść ma 2,4 mld złotych. Spory wzrost – bo z 3,8 mld w 2022 roku do 4,7 mld w roku 2023 – zaliczy podległa resortowi sprawiedliwości Służba Więzienna. Wyższe niż w ubiegłym roku będą budżety służb specjalnych. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – w porównaniu z rokiem ubiegłym (650 mln złotych) – do dyspozycji dostać ma ponad 60 mln złotych ekstra (710 mln złotych). Podobnie sytuacja wygląda w Agencji Wywiadu – wzrost z 247 mln złotych do 298 mln złotych oraz w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, gdzie pieniędzy, biorąc pod uwagę rok 2022, będzie o 22 mln złotych więcej (2022 r. – 241 mln złotych; 2023 r. – 263 mln złotych).

Czytaj też

Liczby nie kłamią. Z reguły z tym stwierdzeniem trudno się nie zgodzić, jednak czasem otoczenie w jakim owe liczby "funkcjonują" zmienia optykę patrzenia na ich wartość. Tak jest w przypadku budżetów. Nie da się nie zauważyć, że pieniędzy w budżecie policji, PSP czy SG zapisano w tym roku więcej niż w roku ubiegłym. Wiele zależy od sytuacji gospodarczej. Warto pamiętać, że średnioroczny poziom inflacji zapisany w ustawie budżetowej to 9,8 proc., podczas gdy grudniu ubiegłego roku zanotowano wskaźnik sięgający 16,6 proc. Ile będzie ona wynosić w kolejnych miesiącach 2023 roku - nie wiadomo. Wysoka poziom inflacji wpływa na wzrost cen, a ten, co oczywiste, także na koszty funkcjonowania służb – od bieżącego utrzymania budynków, przez inwestycje, aż po środki przeznaczane choćby na paliwo do pojazdów. Zatem ogólny wniosek jest dość prosty - wolniejszy wzrost cen (mniejsza inflacja) będzie w dłuższej perspektywie działać na korzyść mundurowych budżetów.

Reklama

Wydaje się, że zaplanowane finanse poszczególnych formacji nie powinny "ucierpieć" z uwagi na procedowaną ustawę zakładającą wprowadzenie dodatku "antyemerytalnego". Ten w 2023 roku sfinansowany ma zostać ze środków pochodzących z rezerwy celowej. Nie zmienia to jednak faktu, że bieżący rok – z uwagi na liczbę odejść – dla formacji może nie być najłatwiejszy. Dziś nie do końca wiadomo rzecz jasna ilu finalnie mundurowych pożegna się ze służbą (MSWiA liczy na to, że będzie to podobna albo nawet mniejsza liczba niż w latach ubiegłych), ale warto zdać sobie sprawę z tego, że każdy odchodzący na emeryturę funkcjonariusz stanowi pewne "obciążenie" dla budżetu formacji (m.in. ze względu na odprawę, jaką otrzymuje). Z drugiej strony nie można zapominać też o kosztach, jakie wiążą się z wyszkoleniem nowo przyjętego funkcjonariusza. Jak mówił w Sejmie wiceszef MSWiA, np. wykształcenie młodego policjanta, przygotowanie go do pierwszej służby, kosztuje ok. 60 tys. zł.

Czytaj też

O tym, że budżety służb są generalnie od lat niedoszacowane, przedstawiciele formacji mówią niemal cyklicznie. Nie ma jednak politycznej zgody na to, by zastanowić się np. nad skorelowaniem ich wysokości – na wzór wojska – z poziomem PKB. Służbom w funkcjonowaniu bez wątpienia pomagają środki pochodzące z programów modernizacyjnych, choć te nie na wszystko można wydać. Czasem problematyczne – szczególnie pod koniec roku – staje się zapewnienie bieżącego funkcjonowania jednostkom, co wobec rosnących cen energii i paliw, a także braku nowelizacji ustawy budżetowej, widać było wyraźnie w trzecim kwartale 2022 roku. Służby musiały zaciskać pasa, a media co chwile informowały o problemach finansowych kolejnych komend. Doraźnie "pożary" wprawdzie gaszono, ale – z czym trudno się nie zgodzić – takie rozwiązanie jest dalekie od systemowego ideału. Sprawą oczywistą jest, że każda z formacji chciałaby mieć więcej pieniędzy, ale kiedy zdarza się, że tych przyznanych nie wystarcza na bieżące rachunki, sytuacja robi się nieciekawa. Tego – z pewnością – w tym roku uniknąć chciałoby zarówno MSWiA jak i kierownictwa poszczególnych służb.

Reklama

Komentarze

    Reklama