Dwóch chętnych zgłosiło swoje oferty w przetargu na 142 furgony wypadowe dla policji. Co ważne, obie oferty mieściły się w zaplanowanym przez Komendę Główną Policji budżecie, a ten był spory, wynosił bowiem ponad 42,5 mln złotych. Tańsza propozycja pochodziła od spółki MAN Truck & Bus Polska. Firma za realizację zamówienia oczekuje 38 006 016 złotych brutto. I to właśnie tę propozycję za najkorzystniejszą uznała prowadząca przetarg Komenda Główna Policji. 

Druga oferta, nieco droższa, złożona została przez Auto Handel Centrum Grupa Cichy. Dostawy wycenione zostały tu na 40 490 563,23 złotych brutto. Przy ocenie złożonych ofert – oprócz ceny za którą można było uzyskać 60 proc. punktów – oceniane były jeszcze współczynnik masy pojazdu bazowego gotowego do jazdy do maksymalnej mocy netto silnika (27 proc.), wyposażenie pojazdu w poduszki gazowe kurtynowe lub poduszki gazowe boczne chroniące głowy kierowcy i pasażera (10 proc.) oraz to czy samochód posiada elektrycznie podgrzewaną szybę przednią (3 proc.). Ostatecznie to sama cena zadecydowała o zwycięstwie spółki z Nadarzyna, która pokonała drugiego oferenta o trochę ponad 3 punkty. 

Zgodnie ze specyfikacją przygotowaną przez policję, pojazdy mają być napędzane minimum 4-cylindrowym silnikiem spalinowym, spełniającym co najmniej normę emisji spalin Euro 6, o pojemności nie mniejszej niż 1 950 cm³, osiągając przy tym moc netto silnika nie mniejszą niż 130 kW (175 KM). Pojazd ma rozpędzać się do prędkości maksymalnej nie mniejszej niż 160 km/h. Pojemność zbiornika paliwa ma wynieść co najmniej 70 litrów. Wnętrza furgonów muszą być podzielone na kabinę kierowcy, przedział osobowy oraz przedział magazynowy, a wszystkie szyby pojazdu mają zostać zabezpieczone przed uszkodzeniem lub zniszczeniem w przypadku ataku na furgon podczas wykonywania przez policjantów ich zadań służbowych. Ma to być możliwe dzięki zastosowaniu krat zamontowanych po zewnętrznej stronie pojazdu, ale tak aby zapewnić kierowcy furgonu dobrą widoczność podczas jazdy. Furgony muszą być przystosowane do przewozu łącznie 7 funkcjonariuszy prewencji oraz niezbędnego sprzętu służbowego o wadze do 160 kg. W specyfikacji zaznaczono, że ma to być 7 sztuk zestawów PZ umieszczonych w torbach transportowych, 5 sztuk tarcz ochronnych (mała tarcza lub duża tarcza), 7 kasków z ochroną twarzy, 7 pałek szturmowych, 7 sztuk broni służbowej (mogą to być strzelby gładkolufowe, pistolety maszynowe lub karabiny szturmowe AKMS), jeden plecakowy miotacz pieprzu, 7 kamizelek kuloodpornych, 7 hełmów kuloodpornych i gaśnica mgłowa. Pojazd po zabudowie musi posiadać minimalną ładowność wynoszącą 790 kg.

Wszystkie nowe radiowozy powinny trafić do policyjnej prewencji do 4 listopada 2021 roku. Dostawy odbywać będą się w trzech transzach. Pierwsze 22 pojazdy powinny zostać dostarczone do 24 marca 2021 roku, kolejne 60 do 17 czerwca, a trzecia transza samochodów ma zostać przekazana formacji do 4 listopada przyszłego roku.