Reklama

Rosyjski "kret" na poligonie przy granicy z Polską. "Przygotowywał zamachy na ukraińskich dowódców"

Autor. Служба безпеки України/Facebook

Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali instruktora wojskowego z poligonu w Jaworowie, który jednocześnie pracował dla FSB i rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU). Według ustaleń śledczych mężczyzna miał przygotowywać zamachy na dowódców ukraińskich, którzy stacjonowali na poligonie w obwodzie lwowskim, tuż przy granicy z Polską.

O zatrzymaniu instruktora wojskowego, który okazał się „podwójnym” agentem pracującym dla FSB i rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU), poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. „Jego zadaniem było przygotowanie ataków terrorystycznych na dowódców Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy wraz ze swoimi pododdziałami przechodzili szkolenie bojowe w miejscowym ośrodku szkolenia (poligonie w okolicach Jaworowa w obwodzie lwowskim, tuż przy granicy z Polską – przyp. red.)” – podała SBU.

Reklama

Według ustaleń SBU agent rosyjskich służb specjalnych otrzymał pełną swobodę działania w „wyborze metody wyeliminowania ukraińskich żołnierzy”. Jednym ze scenariuszy – jak ustaliła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy – miały być improwizowane ładunki wybuchowe, które miał potajemnie podłożyć w siedzibie głównej poligonu lub budynku szkoleniowym. „Inną metodą zamachu rozważaną przez »kreta« było przeprowadzenie przez Rosjan ataku rakietowego na współrzędne aktualnej koncentracji ukraińskich wojsk na poligonie” – przekazała SBU.

Plany rosyjskiego agenta pokrzyżowali ukraińscy funkcjonariusze, którzy zawczasu go zatrzymali. Podczas przeszukania znaleziono u niego m.in. trzy telefony, których używał do kontaktu z rosyjskimi służbami specjalnymi.

    Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzuty zdrady stanu popełnionej w stanie wojennym, za który – według ukraińskiego prawa – grozi mu dożywocie. „Sprawca przebywa w areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją” – dodała SBU.

    Przypomnijmy. W maju 2024 roku na 15 lat więzienia został skazany 73-latek z obwodu lwowskiego na zachodzie Ukrainy, który w marcu 2022 roku skoordynował rosyjski ostrzał poligonu w Jaworowie. W wyniku tego ataku zginęło ponad 60 osób, a przeszło 160 doznało obrażeń.

      Rosyjskie wojska, które ostrzelały 13 marca 2022 roku Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie, bardziej znane jako poligon jaworowski, użyły w tym celu ponad 30 pocisków rakietowych – pisała wówczas agencja Interfax-Ukraina.

      Poligon w Jaworowie położony jest niecałe 40 km od Lwowa i około 20 km od granicy z Polską.

      Reklama
      Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
      WIDEO: Na „pasku”, czyli jak Mińsk atakuje migrantami
      Reklama

      Komentarze

        Reklama