Reklama

Za Granicą

Walizki pachnące kawą, czyli jak przemycić 100 mln funtów

Autor. National Crime Agency/Facebook

Londyn stał się „rajem prania pieniędzy”. Przykładem tego może być sprawa rozbitej przez National Crime Agency (NCA) siatki przemytniczej, która wywiozła z Londynu do Dubaju ponad 100 milionów funtów pochodzących prawdopodobnie z handlu narkotykami. Aby zapobiec ich odnalezieniu przez psy straży granicznej, gotówkę spryskiwano kawą lub odświeżaczami powietrza.

Reklama

Według raportu Instytutu Księgowych i Biegłych Rewidentów Anglii i Walii, który opisuje portal london.gov.uk, Londyn stał się „rajem prania pieniędzy”. Jak zaznaczono czynnikami, które przyczyniły się do takiego stanu rzeczy, są tzw. „złote wizy”. Zapewniały one przyspieszoną ścieżkę pobytu zagranicznym przedsiębiorcom, którzy zainwestowali co najmniej 2 miliony funtów w brytyjskie projekty. Kolejnym czynnikiem był prężny rynek nieruchomości w Londynie. Według szacunków Transparency International, nieruchomości w Londynie warte 1,1 miliarda funtów są własnością osób zamieszanych w pranie pieniędzy. Zdaniem londyńskiej policji, pranie pieniędzy stało się „siłą napędową przestępczości zorganizowanej, pozwalającą zorganizowanym grupom przestępczym czerpać korzyści z ich szkodliwej działalności przestępczej”.

Reklama

Przykładem tego może być sprawa rozbitej przez National Crime Agency siatki przemytniczej zajmującą się praniem brudnych pieniędzy. Według śledczych grupa ta wywiozła z Londynu do Dubaju ponad 100 milionów funtów, co stanowi równowartość 125 milionów dolarów. Proceder ten nadzorował Abdullah Alfalasi, który w lipcu 2022 r. został skazany na dziewięć lat więzienia. Jak pisze portal internetowy gazety London Evening Standard, z danych odzyskanych z telefonu Alfalasiego wynikało, że skazani niedawno przez londyński sąd Ali Al-Nawaba i Mehdi Amrollahbibiyouka, byli kurierami przemycającymi gotówkę.

Czytaj też

Siatka przemytnicza komunikowała się za pośrednictwem grup w aplikacji WhatsApp, w tym jednej o nazwie „Sunshine and Lollipops”. Wynagrodzenie dla kurierów wynosiło około 5 000 funtów za każdą podróż. Ze względu na dodatkowy limit bagażu mieli rezerwować loty w klasie biznes. W materiałów śledztwa wynika, że Amrollahbibiyouki odbył trzy podróże do Dubaju - w lutym i marcu 2020 roku - przewożąc 12 walizek z gotówką (4,3 mln funtów). Z danych zawartych w jego telefonach wynikało, że odpowiedzialny był za przeliczenie i zapakowanie gotówki o wartości 11,1 miliona funtów, w ramach ośmiu podróży zrealizowanych przez innych kurierów w tym tych, których sam zwerbował. Natomiast Al-Nawab marcu 2020 r., odbył dwie podróże, przewożąc dziewięć walizek, w których znajdowało się 3,2 mln funtów.

Reklama

Ian Truby, oficer śledczy Narodowej Agencji Kryminalnej, w wypowiedzi dla serwisu This Is Local London stwierdził, że „Al-Nawab i Amrollahbibibiyouki brali udział w operacji prania pieniędzy na skalę przemysłową, w wyniku której przemycono z Wielkiej Brytanii ogromne ilości przestępczej gotówki”. Jak dodał, „śledztwo nie zakończy się, dopóki wszyscy zaangażowani nie staną przed sądem i nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za swoje przestępstwa”.

Według śledczych, grupa zbierała pieniądze od grup przestępczych z całej Wielkiej Brytanii. Pochodziły one prawdopodobnie z handlu narkotykami. Gromadzone były w wynajmowanych w tym celu mieszkaniach centrum Londynu. Gotówka następnie była pakowana próżniowo i dzielona na walizki, z których każda zazwyczaj zawierała około 400 000 funtów i ważyła około 40 kilogramów.  Aby zapobiec ich odnalezieniu przez psy tropiące Border Force (straż graniczna), spryskiwano je kawą lub odświeżaczami powietrza.

Czytaj też

Adrian Searle, dyrektor Krajowego Centrum ds. Przestępczości Gospodarczej w NCA, cytowany przez serwis internetowy gazety Times Series powiedział, że „pieniądze przewożone w tych walizkach były bezpośrednio związane z przestępczością zorganizowaną” „Celem przestępczości zorganizowanej jest zarabianie pieniędzy. Ścigając je i tych, którzy je piorą, celujemy w sedno przestępczego modelu biznesowego” - dodał.

Śledztwo NCA w tej sprawie było wspierane przez Border Force i władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w których prowadzone jest dochodzenie w sprawie szeregu innych brytyjskich kurierów, którzy nie mogą opuścić kraju, dopóki postępowanie nie zostanie zakończone przez tamtejsze organy ścigania.

Czytaj też

To już druga siatka przemytnicza rozbita w ostatnim czasie przez NCA. Poprzednie dochodzenie wykazało, że prawdopodobnie członkowie sieci kierowanej przez Charana Singha, przemycili z Wielkiej Brytanii około 70 milionów funtów w gotówce, odbywając setki podróży do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w latach 2017–2019.

Reklama

Komentarze

    Reklama