Reklama

Służby Specjalne

"Pojawiło się zjawisko podkupywania funkcjonariuszy". Sejmowa speckomisja chce podwyżek w ABW i AW

Autor. InfoSecurity24.pl

„Kanibalizacja” kadrowa służb - i to zarówno tych specjalnych, jak i podległych choćby MSWiA - to nic nowego. Zjawisko to, z mniejszą lub większą częstotliwością występuje w mundurowym środowisku od lat. Powodem są m.in. różnice w zarobkach. Okazuje się, że dziś z problemem tym boryka się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencja Wywiadu. Sprawą postanowiła zająć się sejmowa speckomisja, która – w dezyderacie do premiera – postuluje „opracowania projektów rozporządzeń podwyższających wskaźniki wielokrotności kwoty bazowej”.

Po tym, jak sejmowa Komisja do Spraw Służb Specjalnych na posiedzeniu 13 czerwca 2024 r. wysłuchała informacji szefów wszystkich służb specjalnych na temat budżetu, uposażeń funkcjonariuszy i aktualnego stanu kadrowego w tych służbach, zwrócono się do premiera z wnioskiem dotyczącym wprowadzenia podwyżek w ABW i AW. Wszystko przez „różnice między wysokością wielokrotności kwoty bazowej, stanowiącej przeciętne wynagrodzenie funkcjonariuszy poszczególnych służb, czyli tzw. mnożników”. 

Czytaj też

Jak czytamy, w wysłanym 11 lipca dezyderacie, „pomiędzy różnymi służbami istnieją duże, niczym nieuzasadnione rozbieżności w wielkościach mnożników, które są podstawą do naliczania funduszu uposażeń w tych służbach”. Co ciekawe, mnożnik występujący w ABW (3,86) ma być niższy od tego w Policji (4,229) czy Straży Marszałkowskiej (3,91). Nieco lepiej jest w Agencji Wywiadu, gdzie mnożnik kwoty bazowej wynosi 4,37, ale – jak podkreśla przewodniczący Marek Biernacki - niewiele przewyższa on mnożniki służb policyjnych i Służby Więziennej i jest „znacząco niższy od mnożnika Służby Wywiadu Wojskowego (4,99) realizującej zadania podobne do AW”.

Zdaniem Komisji różnice w wysokości mnożników powinny odzwierciedlać znaczenie poszczególnych służb dla bezpieczeństwa państwa, złożoność realizowanych przez nie zadań, a także poziom kompetencji, którymi muszą się charakteryzować funkcjonariusze i kandydaci do służby. Szczególnie niezrozumiały jest niski mnożnik w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sytuacji, gdy ranga wykonywanych przez ABW działań kontrwywiadowczych i antyterrorystycznych niepomiernie rośnie w obliczu narastającego zagrożenia intensyfikacją wojny hybrydowej. Najwyższym oczekiwaniom towarzyszą najniższe wynagrodzenia, co przynosi znaczące ryzyko dla bezpieczeństwa państwa.
Fragment dezyderatu Dezyderatu nr 3, Komisji do Spraw Służb Specjalnych do Prezesa Rady Ministrów w sprawie podwyższenia wskaźników wielokrotności kwoty bazowej, stanowiącej przeciętne wynagrodzenie funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu

Postępujący „kanibalizm"

Rozbieżności w wynagrodzeniach powodują – jak czytamy – „konkurencję płacową”, a ta z kolei utrudniać ma „pozyskiwanie wysoko wykwalifikowanych kadr przez ABW, a w pewnym zakresie także AW”. To jednak nie wszystko, bowiem w przypadku ABW pojawić miało się nawet zjawisko „podkupywania” funkcjonariuszy, „którym w innych służbach mundurowych można zaproponować wyższe uposażenie na analogicznym stanowisku”.

Czytaj też

Komisja chce, by premier podniósł wskaźniki wielokrotności kwoty bazowej, stanowiącej przeciętne wynagrodzenie funkcjonariuszy w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o 1,08 punktu (z 3,86 do 4,94, tj. do poziomu Służby Kontrwywiadu Wojskowego), a w Agencji Wywiadu o 0,62 punktu (z 4,37 do 4,99, tj. do poziomu Służby Wywiadu Wojskowego).

Problemy kadrowe służb specjalnych, to tajemnica poliszynela. Choć oficjalnie informacje dotyczące zatrudnienia i wakatów są niejawne, nieoficjalnie od lat mówi się o sporej kadrowej wyrwie i rotacji, która nie ułatwia sprawnego funkcjonowania. Większe pieniądze to jedno z narzędzi, którym można przyciągnąć do służby nowych chętnych i zatrzymać w niej tych, którym inne formacje (lub rynek cywilny) oferują dziś wyższe wynagrodzenia. Pytanie tylko, czy okaże się ono skuteczne?

Reklama

Komentarze

    Reklama