Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka oraz Michał Hara z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich odpowiadają na pytanie, czy polscy funkcjonariusze mają problem ze stosowaniem środków przymusu bezpośredniego.
Tak to właśnie jest jak praktyka zderza się z teorią. Też uważam, że każdy prawnik powinien odbyć praktyki w Policji.
Polo
wtorek, 18 lutego 2020, 18:21
Ten pan od biura rzecznika nawet nie zna skali problemu.. Priorytetem musi być bezpieczeństwo policjanta. Ta cała nagonka na policję to cześć lewackiej strategii „zmiękczania” służb siłowych. RPO chciałby, żeby policja biegała z małym tomikiem poezji i tak „ pacyfikowała” przestępców.
Adam
wtorek, 18 lutego 2020, 17:56
22 minuta. Kluczowe słowa: Wydaje mi się.
Gość
wtorek, 18 lutego 2020, 17:55
Każdy patrol powinien dostać trzeciego z biura RPO i podczas interwencji decyzja: działają policjanci albo typ z RPO. Jak się coś wydarzy, to odpowiedzialność odpowiednia
Olaf
wtorek, 18 lutego 2020, 17:50
Jak policjant ze dwa razy w miesiącu jest wzywany do sądu, a na wezwaniu nie ma podane o co chodzi to ma obowiązek pamiętać wszystkich, których dotyczą sprawy? Po to jest przesłuchiwany zaraz po zdarzeniu, żeby podać do protokołu wszystkie szczegóły. Drugie przesłuchanie jest chyba tylko po to, żeby sąd się wykazał, że coś robi...
Tak to właśnie jest jak praktyka zderza się z teorią. Też uważam, że każdy prawnik powinien odbyć praktyki w Policji.
Ten pan od biura rzecznika nawet nie zna skali problemu.. Priorytetem musi być bezpieczeństwo policjanta. Ta cała nagonka na policję to cześć lewackiej strategii „zmiękczania” służb siłowych. RPO chciałby, żeby policja biegała z małym tomikiem poezji i tak „ pacyfikowała” przestępców.
22 minuta. Kluczowe słowa: Wydaje mi się.
Każdy patrol powinien dostać trzeciego z biura RPO i podczas interwencji decyzja: działają policjanci albo typ z RPO. Jak się coś wydarzy, to odpowiedzialność odpowiednia
Jak policjant ze dwa razy w miesiącu jest wzywany do sądu, a na wezwaniu nie ma podane o co chodzi to ma obowiązek pamiętać wszystkich, których dotyczą sprawy? Po to jest przesłuchiwany zaraz po zdarzeniu, żeby podać do protokołu wszystkie szczegóły. Drugie przesłuchanie jest chyba tylko po to, żeby sąd się wykazał, że coś robi...