"Łączymy kropki, których nie widać na poziomie krajowym". Nielegalna migracja oczami Europolu

Zwalczanie przestępczości zorganizowanej, w tym nielegalnej migracji i handlu ludźmi, pozostaje jednym z najpoważniejszych wyzwań dla Unii Europejskiej. Jak podkreślił w rozmowie z InfoSecurity24.pl Seweryn Stopa, szef Centrum ds. Zwalczania Nielegalnej Migracji i Handlu Ludźmi działającego w strukturze Europolu, priorytety agencji są bezpośrednim odzwierciedleniem problemów państw członkowskich. „Analitycy Europolu łączą kropki, które na poziomie krajowym są niewidoczne” – zaznaczył.
Seweryn Stopa, szef Centrum ds. Zwalczania Nielegalnej Migracji i Handlu Ludźmi działającego w strukturze Europolu w rozmowie z InfoSecurity24.pl podkreślił, że z punktu widzenia Europolu jednym z kluczowych zagrożeń są stale eksploatowane szlaki migracyjne – zarówno morskie, jak i lądowe.
Wśród szlaków morskich wyliczył wschodni, centralny, zachodni, ale również atlantycki, który jest też nieśródziemnym, ale morskim kanałem, prowadzącym do Unii Europejskiej. „Droga morska i te szlaki to są priorytety Unii Europejskiej, jak również priorytety Hiszpanii, Włoch, Grecji, Cypru, Malty” – powiedział.
Wskazał, że do UE prowadzą także szlaki lądowe – turecki, wschodni (m.in. przez polsko-białoruską granicę – przyp. red.) oraz szlak bałkański, który – według Stopy – „jest bardzo mocno eksploatowany przez organizatorów nielegalnej migracji”.
„Największy problem, który widzimy w skali europejskiej, globalnej jest szlak lotniczy z Grecji. Grecja ma dużo spraw, które są raportowane w kontekście zorganizowania nielegalnej migracji oraz podrobionych dokumentów podróży” – wyjaśnił. Dodał przy tym, że równolegle problemem jest wykorzystywanie przez przemytników tzw. reżimów bezwizowych – np. przeloty z Moskwy lub Mińska do Serbii, skąd migranci ruszają w dalszą drogę przez Bałkany. „Nacje, wykorzystując szlak bałkański, przemieszczają się w głąb Europy. Jeśli chodzi o kraje docelowe, to są Niemcy, Austria, Francja, Belgia, Holandia” – wyliczył.
Czytaj też
„Migranci opuszczający Unię Europejską przez kanał La Manche w kierunku Wielkiej Brytanii również stanowią rosnące wyzwanie” – podkreślił Stopa, wskazując na zjawisko tzw. małych łódek między Francją a Wielką Brytanią.
Stopa mówi też, że w kwestii nielegalnej migracji i jej organizowania ogromne znacznie ma pogoda. „Zima zawsze była tym okresem, gdzie te liczby spadały. Ale na przykład, jeśli chodzi o kanał angielski, zeszła zima, ze względu na dobrą pogodę, wcale nie ograniczyła liczby przekroczeń, jeśli chodzi o nielegalnych migrantów z Francji, za pośrednictwem małych, bardzo zatłoczonych łódek czy pontonów” – powiedział.
Nowoczesne grupy przestępcze: model crime-as-a-service
Seweryn Stopa w rozmowie z redakcją podkreślił, że współczesne grupy przestępcze funkcjonują już nie jako klasyczne, hierarchiczne struktury z „bossem” i podległymi wykonawcami, ale jako sieci wyspecjalizowanych komórek świadczących usługi w ramach tzw. crime-as-a-service (przestępczość jako usługa – przyp. red.). Każdy element – od rekrutacji migrantów, przez fałszowanie dokumentów, po transport – może być obsługiwany przez inny podmiot, łączony cyfrowo.
To właśnie przestrzeń cyfrowa, w tym media społecznościowe, stała się – jak ocenił Stopa – jednym z głównych kanałów pozyskiwania tzw. klientów. „Grupy przestępcze nie dbają o bezpieczeństwo ludzi – liczy się tylko zysk. Na pontonie, który w 2022 roku mieścił 40 osób, dziś przewozi się już 80” – ostrzegł. „To jest ten sam rozmiar i dlatego mamy coraz więcej przypadków utonięć, gdzie ludzie tracą po prostu życie w trakcie pokonywania w sposób nielegalny różnych kanałów drogi morskiej” – dodał.
Trzy filary Europolu
Szef Centrum ds. Zwalczania Nielegalnej Migracji i Handlu Ludźmi podkreślił, że działanie Europolu opiera się na trzech filarach: bazach danych, zasobach ludzkich i operacjach terenowych. Kluczową rolę odgrywają tzw. kontrybucje, czyli informacje przesyłane przez państwa członkowskie. To na ich podstawie analitycy Europolu tworzą produkty analityczne, łącząc pozornie rozłączne wątki.
„Analitycy Europolu łączą kropki, które na poziomie krajowym są niewidoczne. Funkcjonariusz Straży Granicznej prowadzący sprawę w Krakowie nie wie, że tym samym organizatorem (nielegalnej migracji – przyp. red.) może się zajmować ktoś na Łotwie. I w momencie, kiedy Polska i Łotwa przekażą dane, to możemy je połączyć” – zaznaczył Stopa.
Czytaj też
Podkreślił, że na tym praca Europolu się nie kończy. „Co robimy więcej? My dajemy im produkty, czyli zwykłe analizy operacyjne, w których rozpisujemy rolę w ramach grup przestępczych poszczególnych przestępców” – powiedział.
„I co jeszcze robimy? Wysyłamy naszych ludzi w momencie, kiedy są aresztowania w poszczególnych krajach. Ludzi z mobilnym dostępem do naszych baz danych. To znaczy, człowiek, który wspiera działania policyjne związane z aresztami, siedzi obok prowadzących sprawę i może szybko weryfikować dane dokumentów” – dodał.
Współpraca międzynarodowa w walce z nielegalną migracją
Seweryn Stopa w rozmowie z InfoSecurity24.pl zauważył, że migracja rozpoczyna się poza granicami Unii Europejskiej, dlatego współpraca z krajami trzecimi ma kluczowe znaczenie. „Tak naprawdę to w momencie, kiedy mamy migrantów w Europie, to jest już trochę porażka” – ocenił.
Problemem – według Stopy – jest brak operacyjnych porozumień z wieloma państwami Afryki czy Ameryki Łacińskiej. „Ale to nie znaczy, że nie jesteśmy skuteczni” – zapewnił.
„Wykorzystujemy państwa członkowskie, takie jak Hiszpania, która ma wieloletnią współpracę bilateralną z poszczególnymi państwami afrykańskimi – Senegalem czy Mauretanią” – wyjaśnił. Dodał, że na podstawie bilateralnych umów kraje pozyskują, a następnie wymieniają się informacjami operacyjnymi.
„Europol może je pozyskiwać, wykorzystując kraje członkowskie do tego celu. Czyli żeby mieć dostęp do informacji, bo to jest kluczowe, wykorzystujemy kraje członkowskie. I w momencie, kiedy Hiszpania w tym konkretnym przypadku wysyła nam informacje, które pochodzą z Afryki, mimo tego, że my nie mamy bezpośredniej możliwości prawnej wymiany informacji, wykorzystujemy Hiszpanię. Procesujemy dane, cross-checkujemy je i wysyłamy z powrotem do Hiszpanii” - powiedział.
OSINT i monitorowanie kryptowalut
Jak zapewnił Seweryn Stopa, Europol dostosowuje się do cyfrowej rzeczywistości. „W ramach akcji Global Alliance Against Migrant Smuggling, która była prezentowana w 2023 roku, jako Europol założyliśmy taką nieformalną grupę ekspertów OSINT-owych ze wszystkich krajów członkowskich” – podkreślił. Jej zadaniem jest analiza działalności przestępczej w internecie i mediach społecznościowych – zarówno operacyjnie, jak i prewencyjnie.
Czytaj też
Równolegle Europol – jak zaznaczył – monitoruje przepływy finansowe, w tym wykorzystanie kryptowalut i systemów underground banking. „To są wyzwania, w których pomagamy również krajom członkowskim” – zapewnił.
Jak dodał, Europol samodzielnie nie prowadzi postępowań – to zadanie krajowych organów ścigania. „Europol ma taką bardzo unikatową konstrukcję. Mamy około 300 oficerów łącznikowych w jednym budynku. Oficerów łącznikowych, przedstawicieli różnych organów ścigania – nie tylko policji. Są to również funkcjonariusze straży granicznej oraz przedstawiciele służb celnych” – zaznaczył.
WIDEO: Nadinsp. Boroń o nowej mieszkaniówce: musimy wyrównać szanse, które dziś mają żołnierze