Straż Graniczna
Straż Graniczna „w potrzebie”. Pilne inwestycje wyceniono na blisko 3 miliardy
Budowa perymetrii na granicy z Ukrainą, modernizacja bazy szkoleniowej, stworzenie dodatkowych miejsc związanych ze służbą kontraktową oraz dostosowanie budynków do przepisów BHP i ppoż. – to tylko niektóre z najpilniejszych inwestycji, które planuje Straż Graniczna. „Łącznie potrzeby Straży Granicznej, to ponad 2,5 miliarda złotych, bliżej 3 miliardów złotych” – podkreśliła zastępca komendanta głównego SG gen. bryg. Wioleta Gorzkowska. Warto przypomnieć, że budżet formacji na przyszły rok - z którego zapewnić trzeba finansowanie dla całej formacji - to nieco ponad 3,1 mld złotych.
W tym tygodniu w Sejmie odbyło się posiedzenie podkomisji do spraw modernizacji i rozwoju służb podległych resortowi spraw wewnętrznych i administracji. Tym razem gremium pochyliło się nad potrzebami modernizacyjnymi Straży Granicznej ze szczególnym uwzględnieniem granic wewnętrznych. „W związku z sytuacją, która ma miejsce na granicy wschodniej, jak również z wejściem Polski do Schengen w 2007 roku, w zasadzie większość inwestycji, zapotrzebowania na zakup sprzętu koncentrowało się na granicy wschodniej” – zauważyła podczas posiedzenia zastępca dyrektora Departamentu Porządku Publicznego w MSWiA Renata Leoniak. Jak dodała, granica wewnętrzna wymaga „teraz też zwrócenia uwagi, większego zainteresowania i doposażenia”.
„Faktycznie nasza infrastruktura na granicy wewnętrznej i na terytorium kraju jest w zdecydowanie gorszym stanie. Oczywiście ma to związek z tym, że od momentu wejścia Polski do strefy Schengen inwestycje koncentrowały się na granicy wschodniej, bo i też były w głównej mierze finansowane ze środków Unii Europejskiej” – podkreśliła z kolei zastępca komendanta głównego SG gen. bryg. Wioleta Gorzkowska.
Przede wszystkim wzmocnienie ochrony zewnętrznej granicy UE
Zanim jednak generał Wioleta Gorzkowska przedstawiła najpilniejsze potrzeby modernizacji obiektów ochraniających granicę wewnętrzną Polski, wiceszefowa SG poinformowała o potrzebach dotyczących wzmocnienia infrastruktury w ochronie granicy państwowej, której wartość formacja wyceniła na 1,464 mld złotych. Generał uzasadniła to obecną sytuacją geopolityczną. „To są dla nas jednak cały czas priorytety i najważniejsze zadania infrastrukturalne” - zaznaczyła.
Czytaj też
„Przede wszystkim mam tu na myśli rozbudowę systemu nadzoru ochrony granicy państwowej, czyli tak zwanego systemu perymetrycznego. Mamy już wybudowany system perymetryczny na granicy lądowej z Białorusią, na granicy z Rosją. W tej chwili trwają inwestycje w zakresie budowy perymetrii na rzecznych odcinkach granicy z Białorusią, czyli Bug, Świsłocz i Istoczanka. Natomiast dążymy do tego, żeby systemem perymetrycznym objąć całą granicę zewnętrzną i również granicę z Ukrainą. To są te nasze priorytety, w tym zakresie, na kolejne lata” – powiedziała. Według wyliczeń formacji budowa systemu perymetrycznego na odcinku granicy lądowej z Ukrainą kosztować będzie 398 milionów złotych.
Według generał Gorzkowskiej dopełnieniem perymetrii będzie budowa kolejnych 22 wież obserwacyjnych, których koszt wyceniono na 126 milionów złotych. „Są to konstrukcje, na szczycie których umiejscowione są urządzenia optoelektroniczne, które pozwalają wykryć osoby z kilkunastu kilometrów i są jakby zintegrowane z systemami nadzoru, co pozwala na to, że operatorzy w centrum nadzoru mają zobrazowanie w czasie rzeczywistym nie tylko z linii granicy, ale również w strefie nadgranicznej” – wyjaśniła.
Kolejną ważną, strategiczną inwestycją – według SG – jest budowa systemu radarowego polskich obszarów morskich, czyli perymetria linii morskiej. „Mamy system, ale on jest praktycznie całkowicie wyeksploatowany, nie daje gwarancji właściwego nadzoru linii morskiej. Stąd zachodzi pilna potrzeba modernizacji, którą oszacowaliśmy na minimum 250 milionów złotych, z czego 80 milionów złotych mamy zabezpieczonych ze środków unijnych. Poszukujemy źródła sfinansowania pozostałej kwoty” – podkreśliła wiceszefowa formacji.
Gen. Gorzkowska, zauważyła też, że w związku z aktualną sytuacją geopolityczną, Straż Graniczna musi wykonać dwie istotne inwestycje w Podlaskim Oddziale SG. Chodzi m.in. o budowę obiektu kontenerowego na potrzeby służby dyżurnej (około 25 milionów złotych – przyp. red.). „W tej chwili centrum operacyjne mieści się w jednym pomieszczeniu. Tam służbę pełnią nie tylko funkcjonariusze Straży Granicznej, ale również żołnierze i policjanci. To jedno pomieszczenie nie daje odpowiednich warunków do pełnienia służby przez całą dobę. W związku z tym zachodzi pilna potrzeba budowy odrębnego budynku” – podała.
„Kolejne zadanie to stworzenie dodatkowych miejsc służb w Podlaskim Oddziale SG (115 milionów złotych – przyp. red.). Jest to związane z wprowadzoną zmianą do pragmatyki służbowej, związaną z prowadzeniem służby kontraktowej. Musimy dla tych funkcjonariuszy zapewnić odpowiednie miejsca służby, magazyny broni, szatnie, suszarnie. Praktycznie na każdej placówce oraz w komendzie oddziału” – przekazała zastępca komendanta głównego SG.
Rozbudowa bazy szkoleniowej
Straż Graniczna zauważa również potrzebę modernizacji bazy szkoleniowej, której wartość oszacowano na 451,66 mln zł - w tym budowa strzelnic (95,24 mln zł – przyp. red.) i rozbudowa bazy internatowej i szkoleniowej (356,42 mln zł – przyp. red.). „Najsłabszym ogniwem, jeżeli chodzi o Straż Graniczną, jest niewystarczająca liczba strzelnic oraz miejsc noclegowych. W związku z powyższym tu nasze potrzeby i najbliższe inwestycje zostaną ukierunkowane w tym zakresie” – zaznaczyła generał Gorzkowska.
Czytaj też
Wiceszefowa formacji wyjaśniła, że Straż Graniczna posiada aktualnie 11 krytych strzelnic. „W tej chwili opracowywana jest dokumentacja techniczna na budowę strzelnicy w Warszawie na terenie Nadwiślańskiego Oddziału SG. Natomiast mamy potrzebę budowy kolejnych trzech” – podkreśliła. Dodała przy tym, że kierownictwu SG zależy, aby nowe strzelnice powstały Karpackim Oddziale w Nowym Sączu, bo to jest „jedyny oddział, który w tej chwili nie posiada własnej strzelnicy”, w Białymstoku z uwagi na to, że Podlaski Oddział posiada strzelnicę, ale w Augustowie „to jest w miejscowości oddalonej kilkadziesiąt kilometrów od komendy oddziału” i w Kętrzynie, bo tam mieści się Centrum Szkolenia. „W związku z tym, że zwiększamy nabory, to i też więcej szkolimy funkcjonariuszy. Mamy tam strzelnicę kilkuosiową, natomiast jest ona za mała, żeby przeszkolić planowany potencjał do naboru do Straży Granicznej” - powiedziała.
Natomiast jeżeli chodzi o rozbudowę bazy noclegowej i szkoleniowej, to formacji zależy m.in. na budowie nowego internatu w Kętrzynie. „W tej chwili baza internatowa daje możliwość zakwaterowania ponad 430 osób. Budowa nowego obiektu pozwoli nam zwiększyć tę możliwość o kolejne 200 miejsc noclegowych” – zauważyła generał. Według formacji wartość planowanej budowy wynosi 45,52 mln zł.
Straż Graniczna chciałaby również przeprowadzić dwie inwestycje w Ośrodku Szkoleń Specjalistycznych w Lubaniu. Pierwsza z nich dotyczy modernizacji jednego z budynków i przekształcenia go na internat (planowana wartość inwestycji 10 mln zł – przyp. red.), druga dotyczy przebudowy i budowy obok nowego budynku obiektu szkoleniowego w Szklarskiej Porębie (planowana wartość inwestycji 66 mln zł – przyp. red.).
Formacja przymierza się również do zainwestowania w Wyższą Szkołę Straży Granicznej w Koszalinie. „Potrzeba jest tutaj budowy dwóch akademików. Te dwa akademiki pozwolą nam zwiększyć miejsca noclegowe o kolejne 280. W sumie, jeżeli wybudowalibyśmy te wszystkie internaty, to możliwości zakwaterowania zwiększą się o kolejne 50 proc. w stosunku do stanu obecnego” – oceniła.
„Pozostając w Wyższej Szkole, chcemy również zaadoptować strych na pomieszczenia i na sale wykładowe (planowany koszt inwestycji 9,5 mln zł – przyp. red.). Poprzez adaptację strychu zabezpieczymy w pełni potrzeby Wyższej Szkoły SG, jeżeli chodzi o sale wykładowe i sale szkoleniowe” – zaznaczyła wiceszefowa formacji.
Wzrost liczby cudzoziemców „napędem" inwestycyjnym SG
Generał Wioleta Gorzkowska podkreśliła, że kolejny obszarem potrzeb formacji są placówki aglomeracyjne. „Obecność placówek aglomeracyjnych w strukturach Straży Granicznej jest związania ze wzrostem liczby cudzoziemców na terenie naszego kraju. Działania placówki aglomeracyjnej skupiają się głównie na zwalczaniu, zapobieganiu, wykrywaniu nielegalnego pobytu i zatrudnienia cudzoziemców” – powiedziała.
Czytaj też
„Ten model jest sprawdzony, bo pierwszą taką placówką aglomeracyjną, którą otworzyliśmy, to jest placówka w Warszawie, która została wyodrębniona z placówki Warszawa-Okęcie. Większość tych placówek, które chcemy wybudować, właśnie polegają na odseparowaniu części wydziałów z placówek lotniczych” – wyjaśniła.
Dodała przy tym, że oprócz jednostki w Warszawie formacja ma też placówkę w Częstochowie. Według planów SG takie placówki miałyby powstać w Gdańsku, Bydgoszczy, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu, Siedlcach, Kielcach oraz Krakowie. Planowany koszt ich budowy to ponad 277 milionów złotych.
Wśród potrzeb, które wiążą się ze wzrostem liczby cudzoziemców, jest też modernizacja strzeżonych ośrodków. Jak zaznaczyła generał, chodzi o rozbudowę trzech ośrodków – w Przemyślu, Lesznowoli oraz w Kętrzynie. Według wyliczeń koszt ich modernizacji może wynieść około 136,86 miliona złotych.
„Zapomniana" granica wewnętrzna
„Przechodząc do meritum, czyli do infrastruktury na granicy wewnętrznej, to chcę powiedzieć, że największe potrzeby dotyczą Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej z siedzibą w Krośnie Odrzańskim. Są to głównie obiekty pochodzące z początku ubiegłego wieku, często objęte ochroną konserwatorską. Wymagają dostosowania do wymogów ustawowych BHP, ppoż.” – zauważył zastępca komendanta głównego SG.
Generał podkreśliła, że pilnych działań wymagają warsztaty, kotłownie. Wymagana jest również modernizacja infrastruktury zewnętrznej. „Takim najpilniejszym zadaniem, jeżeli chodzi o Nadodrzański Oddział SG, jest przebudowa sieci wodno-kanalizacyjnej i przeciwpożarowej (planowana wartość inwestycji 31 mln zł – przyp. red.). Wynika to z tego, że ta sieć uległa znacznej korozji, ulega częstym awariom i jest nieszczelna, więc to jest takie zadanie, które powinno być zrealizowane w pierwszej kolejności” - oceniła. Jak dodała, w Nadodrzańskim OSG zachodzi również pilna potrzeba budowy budynku warsztatowo-magazynowego oraz budowy zaplecza logistycznego.
Kierownictwo formacji zauważa też potrzebę „zainwestowania” w Nadwiślański Oddział Straży Granicznej z siedzibą w Warszawie. „Pierwsza kluczowa i strategiczna inwestycja dotyczy modernizacji Centralnego Węzła Teleinformatycznego (planowana wartość inwestycji 60 mln zł – przyp. red.). W CWT ulokowane są wszystkie systemy informatyczne, wspierające nasze ustawowe zadania na czele z systemem odpraw granicznych, ale tutaj też są systemy obsługi cudzoziemców, systemy wspierające obszar dochodzeniowo-śledczy” – wskazała generał Gorzkowska.
Czytaj też
Przypomniała przy tym, że Centralny Węzeł Teleinformatyczny uruchomiony został w 2005 roku. Według niej CWT po tylu latach „jest wyeksploatowany i wymaga zarówno modernizacji w części budowlanej, jak i wymiany sprzętowej”. „To jest również kluczowa i strategiczna inwestycja na najbliższy czas” - zaznaczyła.
Niebagatelne koszty
„Łącznie potrzeby Straży Granicznej, to ponad 2,5 miliarda złotych, bliżej 3 miliardów złotych. Oczywiście, kwota jest niebagatelna i te potrzeby, zostały zgłoszone zarówno do ustawy modernizacyjnej, jak i do środków do finansowania z budżetu Unii Europejskiej” – powiedziała wiceszefowa SG.
Pokreśliła, że formacja złożyła wnioski o przeprowadzenie inwestycji zarówno w trybie konkursowym, jak i pozakonkursowym. „Zdajemy sobie sprawę, że te potrzeby są tak ogromne, że nie zostaną wszystkie zabezpieczone w najbliższym czasie. Będziemy hierarchizować te nasze priorytety stosownie do możliwości finansowych, tak żeby zabezpieczyć ich jak najwięcej” – zapewniła gen. bryg. Wioleta Gorzkowska.
Przypomnijmy, że w przyszłorocznym budżecie - którym aktualnie zajmują się posłowie - na Straż Graniczną rząd planuje przeznaczyć 3 166 093 000 złotych (w tym było to nieco ponad 3,15 mld zł) oraz ponad 1,5 mln zł z Funduszu Wsparcia SG. Biorąc jednak pod uwagę najpilniejsze potrzeby, o których mówiła generał Gorzkowska, to - gdyby formacja chciała wszystkie inwestycje zrealizować w „od razu” - budżet formacji powinien być minimum dwa razy większy.
Nadzieję jednak mogą rozbudzać założenia do kolejnej edycji programu modernizacji na lata 2026-2029, jakie w zeszłym tygodniu - podczas posiedzenia specjalnego zespołu do spraw poprawy warunków pełnienia służby w formacjach podległych MSWiA - przedstawił resort spraw wewnętrznych i administracji. „Propozycja Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa na lata 2026-2029 będzie obejmowała w ponad 90 proc. realizację wydatków rzeczowych, w tym inwestycji budowlanych, remontów i zakupów” – czytamy w opublikowanym komunikacie na stronie MSWiA. Jak na razie nie wiadomo, jakie środki do dyspozycji w ramach nowej ustawy modernizacyjnej będzie miało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, ani jaka część ogólnej puli trafi w ręce Straży Granicznej.