Straż Graniczna
SG "wzbogaci się" o nowy sprzęt. W planach zakupy m.in. pojazdów, dronów i broni
Kierownictwo Straży Granicznej ma ambitny plan na rozszerzenie swojego potencjału sprzętowego. W tym i przyszłym roku formacja chce „wzbogacić się” m.in. w nowe pojazdy obserwacyjne PJN, drony, poduszkowce, samoloty i broń długą. Sprzęt otrzymać mają m.in. funkcjonariusze, którzy realizują zadania w bezpośredniej ochronie granicy państwowej.
O planach zakupowych w Straży Granicznej poinformowała podczas ostatniego posiedzenia sejmowej podkomisji do spraw modernizacji służb podległych MSWiA zastępca komendanta głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska. „Wykorzystujemy całe spektrum środków w ochronie granicy państwowej, które ze względu na swoje zasady funkcjonowania jak również na poziom mobilności dzielimy na trzy kategorie. Są to urządzenia stacjonarne, mobilne oraz przenośne” – podkreśliła generał Gorzkowska.
Wiceszefowa SG odniosła się też do stanu posiadania oraz potrzeb formacji. Jednym z ważniejszych elementów, wyposażenia, jaki wykorzystywany jest na wschodniej granicy kraju są pojazdy obserwacyjne PJN. „Takich pojazdów posiadamy kilkadziesiąt, w tym do ochrony granicy z Białorusią wykorzystywanych jest blisko 50. To są nic innego jak pojazdy wyposażone w głowicę optoelektroniczną, które potrafią rozpoznać z kilkunastu kilometrów człowieka” – wyjaśniła wiceszefowa SG.
„Część z tych pojazdów wymaga wymiany. W ramach środków unijnych w przyszłym roku mamy zamiar zakupić pięć nowych pojazdów. Natomiast nasze potrzeby oszacowane przez oddziały to 48 sztuk. Nadmienię, że koszt takiego jednego pojazdu to ponad dwa miliony złotych” - tłumaczyła.
Czytaj też
Kolejnym środkiem ochrony technicznej są fotopułapki. „To bardzo skuteczne narzędzie do wykrywania nielegalnej migracji i przestępczości granicznej. Takich urządzeń w SG posiadamy kilkaset, z czego ponad 500 wykorzystuje Podlaski i Nadbużański Oddział SG w ochronie granicy z Białorusią. W tym zakresie zakupy realizowane są na bieżąco” – podała generał.
Gen. Gorzkowska, mówiła także o bezzałogowych statkach powietrznych, które będą zintegrowane z zaporą elektroniczną. „Jest to coraz bardziej pożądany i skuteczny środek ochrony technicznej jeżeli chodzi o działania w ochronie granicy państwowej. Oddziały SG cały czas zgłaszają potrzeby rozwijania i pozyskiwania nowych dronów. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom w Centrum Szkolenia w Kętrzynie został utworzony ośrodek, w którym będą szkoleni operatorzy dronów. Ośrodek uzyskał niedawno certyfikat Urzędu Lotnictwa Cywilnego uprawniający do prowadzenia takich szkoleń. To bardzo ważne, bo takich szkoleń dla operatorów dronów na rynku jest bardzo mało” - powiedziała zastępca komendanta głównego Straży Granicznej.
Wiceszefowa SG poinformowała, że w tej chwili formacja do ochrony granicy wykorzystuje około 50 bezzałogowych statków powietrznych. Są to zarówno płatowce, czyli większe drony oraz kilkadziesiąt wirnikowców. „Oddziały SG zgłaszają potrzebę zakupu około setki wirnikowców i ośmiu płatowców. Stąd, w roku bieżącym, w ramach funduszu pomocy, realizujemy zakup 32 kompletów wirnikowców. Jeżeli chodzi o płatowce to w ramach ustawy modernizacyjnej w przyszłym roku planujemy zakup dwóch takich zestawów” – podała.
„Od początku kryzysu migracyjnego do ochrony granicy z Białorusią wykorzystujemy statki powietrzne. Nasza flota składa się z 18 statków powietrznych, w tym z 10 samolotów i 8 śmigłowców. Jeden śmigłowiec z uwagi na całkowite zużycie resursów wycofany został z eksploatacji” – mówiła. Dodała przy tym, że w przyszłym roku flota Straży Granicznej wzbogaci się o kolejne dwa samoloty typu Turbolet. O tym, że formacja podpisała umowę na dostawę dwóch nowych samolotów InfoSecurity24.pl informował w środę.
Generał Gorzkowska przekazała też, że w dalszej perspektywie zachodzi potrzeba zakupu czterech nowych śmigłowców, które zastąpią użytkowane aktualnie śmigłowce Kania, które – w ocenie wiceszefowej SG - są już u schyłku okresu eksploatacji. „Kilkakrotnie zgłaszaliśmy potrzeby w zakresie zakupu śmigłowców do projektów ze środków unijnych. Niestety nie uzyskaliśmy dofinansowania, natomiast jeżeli pojawią się nowe możliwości, nowe projekty to oczywiście potrzeby w tym zakresie będziemy zgłaszać” - zapewniła.
Czytaj też
Gorzkowska poinformowała również o stanie sprzętowym Morskiego Oddziału SG, który ma w swojej dyspozycji ponad 50 jednostek pływających różnego typu, od jednostek pełnomorskich o długości 70 metrów poprzez mniejsze patrolowce, skończywszy na małych jednostkach. „Potencjał sprzętowy w tym zakresie wymaga sukcesywnej wymiany. Najpilniejsze potrzeby dotyczyły zakupu dwóch poduszkowców. Zakup poduszkowców jest realizowany w ramach obecnego programu modernizacji. Liczmy na to, że te poduszkowce trafią do służby jeszcze w tym roku” – wyraziła nadzieję.
„Morski Oddział SG wskazał potrzebę modernizacji, wymiany kilkunastu jednostek pływających. Wśród nich, najpilniejszą potrzeba dotyczy dwóch przybrzeżnych jednostek patrolowych typu Patrol. To są jednostki 30-40 metrowe. W tej chwili nie mamy źródła sfinansowania zakupu tych jednostek, ale podejmiemy wszelkie starania by znaleźć projekt pochodzący ze środków UE” – zastępca komendanta głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska.
Podczas sejmowej podkomisji wiceszefowa formacji zapewniła też posłów, że kierownictwo SG sukcesywnie doposaża funkcjonariuszy w broń długą. „Aktualnie zakupiliśmy blisko 2,5 tysiąca broni długiej różnego rodzaju. Są to i karabinki, pistolety maszynowe i strzelby gładkolufowe. Te zakupy pozwoliły nam na to, by wyposażyć każdy patrol realizujący zadania na granicy wschodniej w broń długą. Dążymy do tego, i mamy to w najbliższej perspektywie, żeby zakupić taką ilość broni by pozwoliła wyposażyć każdego funkcjonariusza pełniącego służbę na granicy wschodniej w broń długą” - podkreśliła.
Czytaj też
Wskazała przy tym, że SG sukcesywnie doposaża funkcjonariuszy w kamizelki kuloodporne, hełmy kuloodporne, maski przeciwgazowe, celowniki. „W roku bieżącym realizujemy tych zakupów dość sporo, bo 250 sztuk kamizelek kuloodpornych wewnętrznych, tyle samo zewnętrznych, 900 sztuk hełmów, 1,5 tys. masek przeciwgazowych, 1,2 tys. kompletów odzieży ochronnej. W dużej mierze te zakupy będą skierowane do funkcjonariuszy pełniących służbę na granicy z Białorusią” - zaznaczyła.
Na koniec odniosła się do modernizacji umundurowania. „Kierując się potrzebą poprawy bezpieczeństwa ale i komfortu służby funkcjonariuszy wprowadzamy kolejne unowocześnienia w umundurowaniu. W pierwszej kolejności nowe wzory wprowadziliśmy dla funkcjonariuszy wydziału zabezpieczenia działań, którzy wykonują działania specjalne oraz dla funkcjonariuszy wyjeżdżających na misje zagraniczne” - powiedziała.
Czytaj też
„Komendant główny podjął decyzję by w te nowe wzory wyposażyć również funkcjonariuszy realizujących zadania w bezpośredniej ochronie granicy państwowej. Stąd w roku bieżącym realizujemy zakup blisko 3 tysięcy zmodyfikowanych ubiorów specjalnych. Docelowo chcielibyśmy w ten rodzaj umundurowania wyposażyć wszystkich funkcjonariuszy SG” – dodała zastępca komendanta głównego Straży Granicznej gen. bryg. SG Wioleta Gorzkowska.
SG 301
Zapomniała tylko Pani generał dodać, że te ubiory jak każdy inny element jest opłacany przez funkcjonariuszy z wymyślonych przez nich punktów. Nie ma przydatności mundurów według Komendy Głównej, tylko trzeba z niesamowitego magazynu zamówić za mundurówkę, która ma być na pranie i doposażenie funkcjonariusza w rzeczy które się zniszczą, a nie na zakup całych kompletów umundurowania.
Norman
W dzisiejszych czasach każdy funkcjonariusz służb w polsce powinien mieć na stanie broń długą krótką kamizelkę płytową hełm.Co druga broń długa granatnik.Każdy funkcjonariusz na stanie w razie ,,W,, i przechodzić intensywne szkolenia cykliczne. SG powinna mieć dodatkowo na stanie granatniki samodzielne 40mm i LAV
Templar
Nie ma kluczowych spraw: system do strącania wrogich dronów oraz masowego nasycenia tanimi dronami (dla każdego patrolu)