Straż Graniczna
Pod Warszawą powstanie nowa baza lotnicza SG? "Liczymy na deal z wojskiem"
W ostatnich latach Straż Graniczna „wzbogaciła się” o kilka nowych samolotów. Do dwóch Turboletów, które już są w formacji, mają dołączyć kolejne dwie takie same maszyny. W związku z tym kierownictwo SG przymierza się do stworzenia bazy lotniczej w centrum kraju, która pomieści duże statki powietrzne. „Jesteśmy już po pierwszych rozmowach z Wojskiem Polskim i mam nadzieję, że »deal«, jeżeli chodzi o użyczenie terenu pod budowę bazy w Mińsku Mazowieckim, dojdzie do realizacji” – powiedziała zastępca komendanta głównego SG gen. bryg. Wioleta Gorzkowska. Jak dodała, jeżeli rozmowy z wojskiem „będą pozytywne, to w najbliższym czasie przystąpimy do budowy bazy”.
Zastępca komendanta głównego Straży Granicznej w ubiegłym tygodniu uczestniczyła w posiedzeniu sejmowej podkomisji do spraw modernizacji i rozwoju służb podległych MSWiA, podczas której poinformowała posłów o najpilniejszych potrzebach formacji. W Sejmie generał brygady Wioleta Gorzkowska odniosła się też do pytań parlamentarzystów, które dotyczyły m.in. lotnictwa w formacji, a dokładniej propozycji budowy nowej bazy lotniczej. „W ostatnich latach zakupiliśmy kilka statków powietrznych. Najnowsze są dwa Turbolety. W tym roku podpisaliśmy umowę na zakup kolejnych dwóch samolotów, również Turboletów i zachodzi konieczność stworzenia bazy lotniczej, w celu przechowywania tych statków powietrznych” – podkreśliła wiceszefowa SG.
„Założyliśmy, że najodpowiedniejszym miejscem będzie centrum Polski ponieważ samoloty – z uwagi na długość ich lotu – będą w stanie dotrzeć na każdą granicę, zrealizować zadania i wrócić w miejsce ich bazowania. Stąd tutaj poszukujemy i czynimy starania, żeby pozyskać teren pod budowę bazy lotniczej w Mińsku Mazowieckim. Mamy tam hangar, natomiast on jest w złym stanie technicznym i za mały by zmieściły się duże statki powietrzne” – wyjaśniła generał Gorzkowska.
Wskazała też, że formacja jest po pierwszych rozmowach w tej sprawie z Wojskiem Polskim. „Mam nadzieję, że »deal«, jeżeli chodzi o użyczenie terenu pod budowę bazy w Mińsku, dojdzie do realizacji” – zaznaczyła. Jak dodała, jeżeli rozmowy z wojskiem będą pozytywne, to w najbliższym czasie formacja przystąpi do budowy bazy. „Aktualnie w hangarze mieszczącym się w Mińsku Mazowieckim stacjonują nasze samoloty Stemme” – przekazała.
Sytuacja kadrowa w lotnictwie SG
Wiceszefowa SG odniosła się także do sytuacji kadrowej w lotnictwie formacji. Według przekazanych informacji w biurze lotnictwa SG zatrudnionych jest 87 osób, z czego 18 to piloci – 14 pilotów samolotowych i 4 pilotów śmigłowcowych. „Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, to oczywiście nie jest taka, jakbyśmy sobie tego życzyli i chcieli. Nasze lotnictwo nie jest konkurencyjne – zwłaszcza pod względem wynagrodzeń – w stosunku do rynku cywilnego. Natomiast cały czas czynimy wszelkie starania, aby poprawić i zwiększyć nasz potencjał, zarówno kadrowy, jak i sprzętowy” – zapewniła.
Czytaj też
Aby zwiększyć atrakcyjność lotnictwa SG – jak podkreśliła zastępca komendanta głównego – w ostatnich latach zmieniono system płacowy. „Mianowicie zwiększyliśmy dodatki wynikające z wykonywanych czynności lotniczych. Zrównaliśmy system płacowy z Policją. Wprowadziliśmy też jednorazowy dodatek za wykonywanie czynności lotniczych, wynoszący do sześciokrotności pobieranych dodatków lotniczych” – wyliczyła.
„W celu uzupełnienia potencjału kadrowego wdrożyliśmy w Straży Granicznej procedury naboru wewnątrz formacji. To znaczy, że szukamy kandydatów spośród funkcjonariuszy Straży Granicznej. Dlaczego? No, bo po pierwsze skraca nam to czas naboru, bo są już funkcjonariuszami Straży Granicznej, a poza tym uważamy, że są bardziej związani ze Strażą Graniczną i nie szukają po pewnym czasie lepiej płatnych miejsc pracy” – powiedziała generał brygady. Wytłumaczyła przy tym, że formacja prowadzi nabór w dwóch procedurach – zarówno dla kandydatów z uprawnieniami, jak i kandydatów bez żadnych uprawnień, którzy są szkoleni od podstaw.
„W wyniku tego naboru już pięciu funkcjonariuszy wyłoniliśmy do szkolenia od podstaw na pilotów śmigłowcowych. Niezależnie od procedury wewnętrznej, cały czas jest prowadzony nabór zewnętrzny. W wyniku tego naboru, w ostatnich latach udało nam się pozyskać 10 pilotów. Są to głównie piloci samolotowi” – podała.
Śmigłowce do wymiany
Zastępca komendanta głównego Straży Granicznej, w trakcie posiedzenia sejmowej podkomisji modernizacyjnej, odniosła się także to sprzętu, jakim dysponuje lotnictwo formacji. Jak podała w tej chwili na wyposażeniu SG znajduje się 18 statków powietrznych. „Prowadzimy działania w kierunku zakupu nowych statków powietrznych. Zresztą, w ostatnich latach nasza flota wzbogaciła się o kilka, bo zakupiliśmy nowy mały śmigłowiec jednosilnikowy Robinson, zakupiliśmy śmigłowiec Airbus H135 oraz - tak jak powiedziałam - dwa Turbolety, a na dwa kolejne podpisaliśmy umowę” – wyliczyła.
Zaznaczyła jednak, że formacja potrzebuje pilnej inwestycji w śmigłowce. „Mamy nasze śmigłowce zakupione w latach 2000. One w najbliższym czasie utracą swój resurs. Producent PZL-Świdnik zaprzestał produkcji tych śmigłowców, więc mamy też problem z pozyskiwaniem części zamiennych. Na pewno w najbliższych kilku latach zostaną one wycofane z eksploatacji” – przekazała generał.
Wyjaśniła, że Straż Graniczna aktualnie na wyposażeniu ma pięć śmigłowców typu Kania, z czego jeden jest wyłączony z eksploatacji. „Stracił on całkowity swój resurs, więc jest »dawcą« części dla pozostałych naszych śmigłowców. (…) Cztery kolejne w najbliższych latach utracą resurs, więc myślę, że takim optymalnym zakupem będzie pięć nowych śmigłowców” – dodała wiceszefowa SG.
Czytaj też
Przypomnijmy, umowę na dwa nowe Turbolety Straż Graniczna podpisała w połowie maja. Za ich dostawę zapłaci blisko 120 milionów złotych. Według zamówienia nowe samoloty zasilą flotę formacji pod koniec 2025 roku. Wtedy SG dysponować będzie 20 maszynami (dziś jest ich 18).
Problemem może być za to wymiana wyeksploatowanych śmigłowców Kania. Już jakiś czas temu kierownictwo formacji wprost wskazywało, że SG kilkukrotnie zgłaszała chęć zakupu śmigłowców w ramach unijnych projektów. „Niestety nie uzyskaliśmy dofinansowania, natomiast jeżeli pojawią się nowe możliwości, nowe projekty to oczywiście potrzeby w tym zakresie będziemy zgłaszać” – mówiła w maju 2024 roku wiceszefowa SG gen. bryg. Wioleta Gorzkowska.
Honker Haker
We wschodniej polsce jest wiele dawnych baz lotniczych (np dawne zapasowe lotniska bazy w Dęblinie ), Ulęz, Biała Podlaska i inne. Gromadzenie wszystkich samolotów na jedynie kilku lotniskach to recepta na szybkie uziemienie naszych sił powietrznych
Prezes Polski
Proponuję przekazać SG policyjne blackhawki. W policji są one do niczego nie potrzebne, no może poza pokazami na dożynkach, a w SG mogłyby być użytecznym sprzętem do szybkich interwencji i poszukiwań osób nielegałów i przemytników.
WSK74PL
Lokalizacja chyba trafiona, biorąc pod uwagę dojazd z Warszawy i odległośc do wschodniej grancy pół godziny lotu. Trzeba tylko podjąć decyzję, co zrobić z TU154, który stoi i od prawie 15 lat - pomnik, czy złom?