O tym, że może dojść do zmiany na stanowisku ministra sprawiedliwości, mówiło się już od jakiegoś czasu. Dziś wiadomo już, że Adama Bodnara w fotelu szefa resortu zastąpi Waldemar Żurek, prawnik i sędzia. 

Premier Donald Tusk przedstawiając nowy skład rządu powiedział, że kandydatura Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości, a także powrót Marcina Kierwińskiego na ministra spraw wewnętrznych są symboliczne. Podkreślił, że „ci, którzy do tej pory czynili złe rzeczy, niech wiedzą, że nie ma świętych krów”. „Niech nikt nie myśli, że zrezygnowałem, czy koalicja zrezygnowała z przywracania ładu moralnego w polskiej polityce sprawiedliwości, odpowiedzialności i rozliczalności poprzedniej władzy i przestrzegania i egzekucji prawa. Nie będzie świętych krów” - stwierdził premier. Dodał, że nowy minister sprawiedliwości, Waldemar Żurek wykazał się heroizmem za rządów PiS. 

Waldemar Żurek, oprócz tego, że obejmie stanowisko ministra sprawiedliwości, będzie też prokuratorem generalnym. Z mocy ustawy stanie się też przełożonym wszystkich funkcjonariuszy Służby Więziennej. Kierunkowo codzienny nadzór nad formacją sprawuje wprawdzie jeden z wiceministrów – dziś jest to Maria Ejchart – jednak to do szefa resortu należy zawsze ostanie słowo. Dodatkowo nie wiadomo jeszcze jaki ostatecznie kształt przybierze kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości. Premier zapowiedział „odchudzenie” rządu, a cięcia mają dotknąć także stanowisk sekretarzy i podsekretarzy stanu. 

Nowego ministra już od początku czekają niełatwe rozmowy i negocjacje. Na stole leżą bowiem przynajmniej trzy duże propozycje, których przyjęcie jest oczekiwane przez środowisko. Więziennicy oczekują, że wzorem służb MSWiA, ich także obejmie nowy dodatek mieszkaniowy. Poza tym, nadal trwają prace nad ustawa modernizacyjną, która wystartować powinna już od stycznia przyszłego roku. Jakby tego było mało, finalizowane są rozmowy dotyczące zmian w samej ustawie pragmatycznej dotyczącej Służby Więziennej. Warto też zdać sobie sprawę, że wymienione kwestie to tylko kilka tematów do załatwienia „na już”. W wielu innych tematach toczą się konsultacje, a kiedy te dobiegną końca, środowisko funkcjonariuszy oczekiwać będzie konkretnych propozycji i szybkich rozwiązań.