Reklama

Służby Mundurowe

Pracowite święta policjantów i strażaków

Zdjęcie ilustracyjne/Fot. Policja.pl
Zdjęcie ilustracyjne/Fot. Policja.pl

W ciągu weekendu przedświątecznego i świąt strażacy interweniowali 4584 razy, z czego 1261 razy wyjeżdżali do zdarzeń związanych z pożarami - poinformował  rzecznik prasowy PSP st. bryg. Paweł Frątczak. W czasie świątecznej przerwy doszło też do 443 wypadków, jednak jak podkreśla Policja, zginęło w nich mniej osób niż w roku ubiegłym. „Widać zdecydowaną poprawę” - mówi Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.

Podczas tegorocznej świątecznej przerwy, strażacy do akcji wyjeżdżali 4584 razy, z czego 1261 do pożarów. Jak wynika z danych PSP, w pożarach zginęło 21 osób, a 65 odniosło obrażenia.

Z kolei ze względu na tlenek węgla strażacy interweniowali od soboty 136 razy. W zdarzeniach poszkodowanych zostało 55 osób, nikt nie zginął.

Najwięcej, bo 237 pożarów, wybuchło 25 grudnia. Zginęło w nich osiem osób, a dziewięć zostało rannych. Do najtragiczniejszego doszło we wtorek przy ul. Spedycyjnej na warszawskim Żeraniu. W pożarze niewielkiego drewnianego budynku zginęło sześć osób. Jak informowała Komenda Stołeczna Policji, pustostan był zajmowany przez osoby bezdomne.

Frątczak podkreślił, że patrząc na same święta, tzn. Wigilię oraz oba dni świąteczne, tegoroczna liczba pożarów była niewiele mniejsza od tej w roku ubiegłym. W zeszłym roku doszło do 729 pożarów, w których zginęło 10 osób, a 28 zostało rannych. W tym roku liczba pożarów wyniosła 704. "Niestety liczba ofiar jest większa, 14 osób zmarło, a 31 osób zostało poszkodowanych" - podkreślił rzecznik PSP.

Jak wskazywał, cechą wspólną wszystkich pożarów w tym okresie był fakt, że wydarzyły się one w mieszkaniach. "Zapominamy o tym, że to niebezpieczeństwo gdzieś tam czyha i może nas spotkać również w domu" - tłumaczył rzecznik PSP. Jak podkreślił, nasze bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od nas samych.

PSP przypomina, aby pamiętać o wyłączaniu wszelkich urządzeń elektrycznych znajdujących się w domu, gdy z niego wychodzimy. "Wszystkie urządzenia poza lodówką powinny być wyłączane przy wyjściu z domu. Iluminacje, światełka, urządzenia elektryczne wyłączamy, gdy wychodzimy - są bezpieczne tylko wtedy, gdy jesteśmy w domu" - zwrócił uwagę rzecznik prasowy PSP.

Od piątku na drogach doszło do 443 wypadków, w których rannych zostało 541 osób, a zginęło 36. Ofiar śmiertelnych jest o 19 mniej niż w ubiegłym roku w analogicznym okresie. Widać zdecydowaną poprawę - podkreśla Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.

Jak wynika z policyjnej statystyki, w czasie przerwy świątecznej (tj. od 21 grudnia do 26 grudnia) na drogach doszło do 443 wypadków - o 115 mniej niż w roku ubiegłym. W wypadkach zginęło 36 osób, aż 19 mniej niż w poprzednim roku. 

Od piątku do środy rannych w wypadkach zostało 541 osób (o 141 mniej niż w analogicznym okresie rok temu). Policja zatrzymała 1275 pijanych kierowców.

"Widać zdecydowaną poprawę, 19 osób mniej zginęło, to wymaga przede wszystkim podkreślenia" - ocenił Antoni Rzeczkowski z KGP.

Od piątku do środy trwała policyjna akcja ruchu drogowego "Świąteczny weekend - bezpieczne Boże Narodzenie", polegająca na wzmożonych kontrolach na drogach. Brało w niej udział około 5 tys. funkcjonariuszy z drogówki.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama