Reklama

Policja

Policjant na kontrakcie

Autor. Podlaska Policja

MSWiA sięga po kolejne narzędzia by zapełnić wolne etaty w Policji. Niebawem rząd powinien zająć się projektem nowelizacji ustawy, w myśl którego do mundurowej rzeczywistości wprowadzone zostaną niemałe zmiany. Dotyczyć będą m.in. służby kontraktowej, którą podjąć będą mogli także byli funkcjonariusze. Co więcej, ci którzy posiadają uprawnienia do pobierania emerytury, nie będą musieli z niej rezygnować. 

„Kolejnym ze sposobów profesjonalizacji służby w Policji, będzie przyjmowanie kandydatów do służby kontraktowej, przede wszystkim w wyodrębnionych oddziałach prewencji Policji” – czytamy w uzasadnieniu projektu zmian, jakie MSWiA szykuje w Policji. Jak dodano, „w uzasadnionych potrzebami służby przypadkach, policjanci w służbie kontraktowej, przyjmowani będą również do innych rodzajów służb w Policji, z zastrzeżeniem, że przyjęcie będzie możliwe jedynie na stanowiska w korpusie szeregowych Policji”.

Czytaj też

Możliwość pełnienia służby kontraktowej w proponowanym przez MSWiA kształcie, „w znacznym stopniu powinno uatrakcyjnić ofertę Policji w zakresie przyjęć do służby w Policji, jako kolejnej ścieżki kariery”. Jak podreśla resort, „w uzasadnionych przypadkach kontrakt mógłby być zawarty z kandydatem ubiegającym się o przyjęcie na stanowisko służbowe, na którym wymagane są specjalistyczne kwalifikacje, uprawnienia lub umiejętności pożądane ze względu na potrzeby kadrowe Policji”. Wtedy, kandydat mógłby zostać skierowany do pełnienia służby tam, gdzie jego „kompetencje faktycznie zostaną wykorzystane, np. laboratorium kryminalistyczne, służba kryminalna i inne”.

Mianowanie na okres służby kontraktowej będzie możliwe w stosunku do osób, które posiadają uregulowany stosunek do służby wojskowej. Mianowanie na okres służby kontraktowej nastąpi po zawarciu umowy, tj. kontraktu między kandydatem do służby kontraktowej a właściwym przełożonym. W projektowanych przepisach wprowadza się elementy jakie kontrakt powinien zawierać – projektowany art. 28a ust. 2. Zgodnie z proponowanym brzmieniem tego przepisu kontrakt będzie w szczególności zawierał: wskazanie przełożonego, o którym mowa w art. 32 ust. 1, imię i nazwisko, numer PESEL i adres zamieszkania kandydata do służby kontraktowej, okres na jaki został zawarty, planowane dla kandydata do służby kontraktowej stanowisko służbowe, planowaną datę ukończenia szkolenia dla policjantów w służbie kontraktowej, jak również warunki uposażenia zasadniczego, wraz z dodatkami o charakterze stałym oraz innymi świadczeniami.
Fragment uzasadnienia projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem klas o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej
Reklama

Resort spraw wewnętrznych i administracji zamierza też wprowadzić zmiany dotyczące zajmowanego stanowiska w służbie kontraktowej. Jak tłumaczy MSWiA, „z uwagi na podstawowy zakres zadań, obowiązków służbowych, jakie będą wykonywali policjanci w służbie kontraktowej mianowanie będzie możliwe jedynie w korpusie szeregowych Policji w przypadku, gdy taka osoba posiada wykształcenie średnie lub średnie branżowe”. W przypadku kandydatów, nieposiadających wykształcenia średniego lub średniego branżowego, będzie istniała możliwość mianowania na stanowisko w służbie kontraktowej, „jeżeli postępowanie kwalifikacyjne wykaże posiadanie przez niego specjalistycznych kwalifikacji, uprawnienia lub umiejętności pożądanych ze względu na potrzeby kadrowe Policji”. 

Czytaj też

Przyjęcie do służby w Policji na zasadach kontraktu, nastąpi po przeprowadzeniu postępowania kwalifikacyjnego. Resort chce, by kandydaci kierowani byli na dedykowane szkolenie „dla policjantów w służbie kontraktowej w zakresie niezbędnym do wykonywania zadań na stanowisku w korpusie szeregowych Policji”. Ma to wynikać, jak czytamy, „z podstawowego zakresu zadań, które realizować będą policjanci w służbie kontraktowej”. Z kolei policjant zwolniony ze służby w Policji, który w jej trakcie uzyskał kwalifikacje zawodowe podstawowe, nie będzie kierowany na szkolenie podstawowe. MSWiA zakłada też, że w przypadku ex-policjanta przyjętego ponownie do formacji „na kontrakt”, uznane zostać mają kwalifikacje zawodowe „odpowiednie do stopnia policyjnego, gdy ten uprzednio je uzyskał”.

Z uwagi na nabyte kwalifikacje zawodowe, doświadczenie oraz kompetencje ta grupa byłych policjantów będzie podlegała skróconemu postępowaniu kwalifikacyjnemu.
Fragment uzasadnienia projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem klas o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej
Reklama

Policyjny kontrakt zawierany będzie się na okres od 3 do 5 lat i będzie mógł zostać przedłużony tylko raz. Nowelizacja ustawy o Policji wskazuje jednak warunki, jakie policjant musi spełnić, by na 6 miesięcy przed upływem okresu, na jaki zwarta została umowa, móc wystąpić z wnioskiem o mianowanie na stałe. Pierwszy dotyczy posiadania co najmniej wykształcenia średniego lub średniego branżowego. W przypadku funkcjonariuszy nie spieniających tego warunku, mianowanie na stałe będzie możliwe dopiero po jego wypełnieniu, tzn. uzupełnieniu wykształcenia. Z kolei drugi warunek dotyczy uzupełnienia szkolenia zawodowego podstawowego.

W służbie, ale z emeryturą

Projektowane zmiany zakładają, że z „kontraktu” skorzystać będą mogli też byli policjanci. Istotą nowych rozwiązań – jak czytamy - ma być między zachęcenie do ponownego wstępowania w policyjne szeregi. Zgodnie z projektowanymi przepisami mianowanie na okres służby kontraktowej następować ma na stanowisko w korpusie szeregowych Policji, jeżeli kandydat do służby kontraktowej ma co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe. W przypadku policjanta zwolnionego ze służby w Policji, przyjęcie następować będzie na podstawie odrębnej ścieżki kwalifikacyjnej. Wszystko z uwagi, jak podkreśla resort, na „potrzebą pozyskania do służby osób, które posiadają już odpowiednie kompetencje, kwalifikacje i doświadczenie zawodowe i będą w stanie w dość szybkim czasie przystąpić do służby oraz wykonywać powierzone im zadania służbowe, bez konieczności ukończenia długotrwałych szkoleń przygotowujących do realizacji zadań charakterystycznych dla służby w Policji, w tym wymaganych dla instruktorów bowiem takie będą posiadali”.

Reklama

To jednak nie wszystko. Jak wskazano w uzasadnieniu, z uwagi na fakt, że byli policjanci mianowani będą na stanowiska podstawowe, w związku z czym będą mieli „bardzo ograniczone możliwości awansu a tym samym możliwości uzyskania wyższego uposażenia”, resort proponuje mechanizm rekompensujący w postaci nie zawieszania prawa do emerytury w razie przyjęcia emeryta policyjnego, zwolnionego ze służby, do służby kontraktowej w Policji”.

Projektowane zmiany w zakresie służby kontraktowej, odnoszące się do funkcjonariuszy zwolnionych ze służby, którzy w uzasadnionych potrzebami służby przypadkach, zostaną mianowani policjantami w służbie kontraktowej, przyjęto rozwiązanie że przysługujące im prawo do emerytury, które zostało ustalone na podstawie ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin nie ulega zawieszeniu.
Fragment uzasadnienia projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem klas o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej

Policjanci-emeryci, będą zatem mogli pobierać jednocześnie emeryturę i uposażenie przewidziane na stanowisku w korpusie szeregowych Policji. Są jednak pewne ograniczenia, bowiem „okresy służby kontraktowej nie będą stanowiły podstawy do ponownego ustalenia podstawy wymiaru emerytury oraz ponownego ustalenia wysokości emerytury przez doliczenie w wymiarze świadczenie okresów służby kontraktowej”. Z drugiej strony „świadczenie emerytalne policjanta w służbie kontraktowej nie będzie ulegało zmniejszeniu”, do czego dochodzi gdy munudrowy emeryt, który odszedł z formacji przed uzyskaniem pełnej wysługi lat, podejmuje pracę, a jego wynagrodzenie wraz z emeryturą przekracza określone w przepisach wartości.

Czytaj też

MSWiA podkreśla, że „w obecnej chwili racjonalne wydaje się stworzenie rozwiązań, które umożliwiłyby byłym funkcjonariuszom odnalezienie się na rynku pracy”. Resort podaje przy tym przykład żołnierzy zwolnionych z zawodowej służby wojskowej, a także osób, które odbyły dobrowolną zasadniczą służbę wojskową oraz pracowników resortu obrony narodowej. Zgodnie z ustawą o obronie Ojczyzny żołnierz, który pełnił zawodową służbę wojskową co najmniej przez 10 lat, „ze względu na szczególny charakter wykształcenia, doświadczenia wojskowego i wiedzy specjalistycznej korzysta z pierwszeństwa w zatrudnieniu na stanowiskach związanych z obronnością kraju w administracji publicznej”. Osoby, które odbyły dobrowolną zasadniczą służbę wojskową, także na podstawie przepisów ustawy o obronie Ojczyzny, „korzystają z pierwszeństwa w zatrudnieniu w urzędach administracji publicznej”. Jak wskazuje MSWiA, również pracownik resortu obrony narodowej, który był zatrudniony w ministerstwie przez co najmniej 5 lat, korzysta z pierwszeństwa w zatrudnieniu w administracji publicznej na stanowiskach związanych z obronnością kraju. 

Każda organizacja, doceniając wiedzę i doświadczenie byłych funkcjonariuszy i pracowników, winna zabiegać o ich powrót. Podkreślenia wymaga, że Policja dotychczas nie realizowała polityki dotyczącej wykorzystania potencjału byłych funkcjonariuszy posiadających odpowiednią wiedzę, popartą wieloletnim doświadczeniem. Potrzeby i możliwości wykorzystania potencjału emerytów policyjnych, którzy zostali zwolnieni ze służby (w wielu wypadkach są to w pełni sił i doświadczeni funkcjonariusze w stanie spoczynku) dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, zwłaszcza w obecnej sytuacji, są duże. Nie wykorzystanie takiej możliwości powoduje w efekcie stratę. Należy też zaznaczyć, że obowiązujące w Polsce przepisy prawne nie przewidują dla byłych funkcjonariuszy szczególnych rozwiązań dotyczących ich miejsca na rynku pracy, gdzie mogliby nadal wykorzystywać swoje kompetencje, odmienne od tych, którymi dysponują osoby ze środowiska cywilnego. Mając na uwadze zakładany cel projektowanych regulacji, kluczowym dla jego zrealizowania, jest stworzenie preferencyjnych warunków dla emerytowanych funkcjonariuszy.
Fragment uzasadnienia projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z utworzeniem klas o profilu mundurowym oraz ułatwieniem powrotu do służby w Policji i Straży Granicznej

Czy proponowane przez MSWiA rozwiązania przyczynią się do skokowego zmniejszenia liczby wakatów? Zapewne nie, ale biorąc pod uwagę liczby, dziś resort nie ma wyjścia i musi korzystać z każdego dostępnego narzędzia. Zgodnie z danymi na 1 maja, w formacji brakowało ponad 15 tys. mundurowych, czyli liczba wakatów wynosiła prawie 14 procent. I choć jak przyznają przedstawiciele KGP, dziś sytuacja nie jest jeszcze na tyle groźna by zachwiać stabilnością służby, nikt nie ukrywa, że jest poważna. Brak działań, lub wdrażanie nieskutecznych rozwiązań, może okazać się zatem katastrofalne w skutkach, a tego zarówno kierownictwo MSWiA jak i samej Policji z pewnością wolałoby uniknąć.

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze