Reklama

„Policja potrzebuje dodatkowych miliardów”. Mundurowi piszą do premiera

Autor. MSWiA

„Żeby pokryć rozwiązania przygotowane przez komendanta głównego Policji i przez NSZZ Policjantów, Policja potrzebuje w skali roku dodatkowych około 5 mld złotych” – piszą w liście do premiera Donalda Tuska związkowcy z NSZZ Policjantów. W dokumencie – do którego dotarła redakcja InfoSecurity24.pl – czytamy też, że „z samego tylko zestawienia potrzeb budowlanych, remontowych i zakupu niezbędnego sprzętu i wyposażenia wynika, że Policja potrzebuje około 25 mld złotych”. Mundurowi oczekują, że premier zabezpieczy odpowiednie środki oraz zagwarantuje, że „w projektowanym programie modernizacji znajdzie się również pokrycie na reformę policyjnych uposażeń”, bez której – jak piszą związkowcy – „zażegnanie kryzysu kadrowego będzie niemożliwe”.

Podpisane na początku marca – między związkowcami a szefem MSWiA – porozumienie miało przynieść stabilizację w relacjach mundurowi-rząd. Jak się jednak okazuje, po nieco ponad miesiącu pojawiają się pierwsze zgrzyty. Są ona na tyle spore, że związkowcy z NSZZP postanowili napisać list do premiera. 

Reklama

„Kierując się ważnym interesem Policji i policjantów uzależnionym od realizacji postanowień zawartych w porozumieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji ze związkami reprezentującymi funkcjonariuszy podległych mu służb, w imieniu Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, zwracam się z pilnym wnioskiem o zabezpieczenie na ten cel odpowiednich środków” – czytamy w dokumencie, do którego dotarła redakcja InfoSecurity24.pl.

Związkowcy przypominają premierowi, że nowy program modernizacji służb mundurowych na lata 2026-2029 miał pomóc w „zażegnanie kryzysu kadrowego i poprawie warunków służby”. „Okazuje się jednak, że w niespełna półtora miesiąca od podpisania porozumienia ujawnił się problem, który może spowodować, że wymieniony cel nie zostanie osiągnięty” – alarmują mundurowi. Chodzić ma m.in. o wtorkową wypowiedź wiceszefa MSWiA Wiesława Szczepańskiego. Jak piszą związkowcy, „z informacji przekazanej przez jednego z wiceministrów SWiA wynika bowiem, że zawarty w porozumieniu termin przedłożenia stosownego projektu ustawy nie zostanie dotrzymany ze względu na nieuzyskanie odpowiednich gwarancji ze strony Ministerstwa Finansów.

    Policjantom nie podoba się też, że środki dedykowane na modernizację systemu uposażeń – w ramach nowej ustawy – mają stanowić jedynie 20 proc. ogółu wydatków. „Te niepokojące informacje są sprzeczne zarówno ze zobowiązaniami, które wziął na siebie minister, podpisując ze związkami porozumienie, jak i zapewnieniami, które otrzymaliśmy w trakcie rokowań” – czytamy w liście, którego adresatem jest premier Donald Tusk. 

    Mundurowi przypominają też, że z zapewnień jakie otrzymali, wynikało, że nowa ustawa modernizacyjna zapewni Policji „znacznie większe środki”. Dodają też, że tylko na same inwestycje budowlane, remonty i zakup niezbędnego sprzętu oraz wyposażenia formacja potrzebuje około 25 mld złotych. A to nie wszystko, bo jak podkreślają policjanci, „równie ważnym – jak nie najważniejszym – elementem musi być inwestycja w reformę systemu uposażeń”. Z ich wyliczeń wynika, że na zapewnienie finansowania dla zmian postulowanych zarówno przez komendanta głównego Policji, jak i NSZZ Policjantów, formacja rocznie potrzebuje dodatkowo nawet 5 mld złotych. To sporo, biorąc pod uwagę, że tegoroczny budżet Policji opiewa na nieco ponad 20 mld złotych. 

      Pytanie, co z listem związkowców zrobi premier? Z jednej strony nie jest tajemnicą, że sytuacja budżetowa nie należy dziś do najłatwiejszych, a minister finansów skupia się raczej na szukaniu oszczędności i cięciu wydatków, niż ich zwiększaniu. Z drugiej, podpisane porozumienie oraz wcześniejsze deklaracje mówiące o tym, że na bezpieczeństwie nikt nie będzie oszczędzał, znacząco ograniczają możliwość „luźnego” potraktowania sygnałów wysyłanych przez mundurowe środowisko. Wiele wątpliwości może zostać rozwiane na początku maja, kiedy MSWiA zaprezentować ma związkowcom założenia kolejnej ustawy. Wtedy też dowiemy się, o jakich kwotach ostatecznie mowa i jak podzielony zostanie ten nowy, modernizacyjny tort.

      Reklama
      WIDEO: Na „pasku”, czyli jak Mińsk atakuje migrantami
      Reklama

      Komentarze

        Reklama