Przetarg na 1240 kompletów kasków i masek, warty jest – jak oszacowała policja – 3 387 680 złotych brutto. Daje to 2732 złotych za komplet, w skład którego wchodzą policyjny kask ochronny z osłoną twarzy oraz maska przeciwgazowa pełnotwarzowa z filtropochłaniaczem. Zamówienie może być rozszerzone nawet o kolejne 400 sztuk, jeśli policja zdecyduje się skorzystać z prawa opcji. KGP złożone oferty – a tych pojawiły się trzy – oceni biorąc pod uwagę cenę (75 proc.), okres gwaranacji (10 proc.) oraz termin realizacji zamówienia (15 proc.). Formacja zastrzega też, że "możliwość unieważnienia postępowania o udzielenie zamówienia, jeżeli środki, które zamawiający zamierzał przeznaczyć na sfinansowanie całości lub części zamówienia, nie zostaną mu przyznane".

Policja już na tym etapie postępowania może mieć powody do zadowolenia, bowiem wszystkie złożone w postępowaniu oferty mieszczą się w zaplanowanym budżecie, którego wysokość często stanowi problem. Najtańsza propozycja, warta 2 737 734 złotych brutto (cena jednostkowa za 1 komplet - 2 207,85 złotych brutto) pochodzi od firmy HOLSTERS HPE POLSKA Grzegorz Szymański. Firma z Kielc oferuje – jak wynika z dokumentów przetargowych – kask własnej produkcji do którego w komplecie proponuje maski wraz z filtropochłaniaczami od spółki PSO MASKPOL. Firma udziela 15 lat gwarancji i zobowiązuje się do realizacji podstawowej części zamówienia do 19 sierpnia 2021 roku.

Nieco droższą ofertę, złożyła spółka UMO, która za realizację zamówienia oczekuje 2 818 519,99 złotych brutto (cena jednostkowa za 1 komplet – 2 273 złotych brutto). UMO oferuje policji kaski chorwackiej firmy Sestan Bush. Do kompletu firma z podwarszawskiej Zielonki proponuje maski i filtropochłaniacze włoskiego producenta BLS SRL. UMO zapewnia 15 lat gwarancji oraz realizację dostaw do 20 sierpnia tego roku. 

Jedyna oferta przekraczająca 3 mln złotych pochodzi spółki PAGACZ I SYNOWIE. Toruńska firma za realizację zamówienia oczekuje dokładnie 3 385 944 złotych brutto (cena jednostkowa za 1 komplet – 2 730,60 złotych brutto). Na co policja może liczyć w tej cenie? Propozycja obejmuje dostawę kasków, masek i filtropochłaniaczy produkowanych przez MSA. Jeśli policja zdecyduje się na tę ofertę, dostawy trafią do jej magazynów do 18 sierpnia 2021 roku, a sprzęt będzie objęty 15-letnią gwarancją. 

Przypomnijmy, policyjne kaski ochronne przeznaczone są do zabezpieczenia głowy i karku policjanta przez urazami spowodowanymi uderzeniami niebezpiecznymi przedmiotami oraz przed oddziaływaniem płynnych substancji chemicznych. Natomiast maska przeciwgazowa pełnotwarzowa z filtropochłaniaczem to indywidualny środek ochrony przeznaczony do ochrony oczu oraz dróg oddechowych przez zagrożeniami CBRN oraz specjalnymi środkami chemicznymi stosowanymi przez służby porządkowe podczas tłumienia rozruchów, jak np. gaz pieprzowy.

Komenda Główna Policji, wśród wielu przetargów ogłoszonych jeszcze przed końcem 2020 roku, poinformowała też o chęci zakupu nawet 400 sztuk tarcz ochronnych małych (350 w ramach zamówienia podstawowego, 50 sztuk w ramach prawa opcji). Jeśli zamówienie uda się zlecić, sprzęt powinien trafić do policji do 14 lipca 2021 roku. Termin składania ofert mija 28 stycznia 2021 roku, a KGP oceni je biorąc pod uwagę cenę (60 proc.), wagę tarczy (20 proc.) oraz okres gwarancji (20 proc.). Policyjna tarcza ochronna przeznaczona jest – jak tłumaczy policja - do zabezpieczenia funkcjonariuszy, w szczególności Oddziałów Prewencji Policji, w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Jak na razie nie wiemy ilu chętnych zgłosi się w trwającym postępowaniu, ani jakie środki na realizację zamówienia wyasygnowała formacja.

Niebawem policja powinna poinformować o wyborze najkorzystniejszej oferty w przetargu na hełmy i maski przeciwgazowe, a niedługo później poznamy zapewne chętnych na realizację dostaw tarcz. Czy formację czekają jeszcze jakieś postępowania dotyczące wyposażenia ochronnego dla funkcjonariuszy? Wciąż nie wiadomo jak ostatecznie zakończy się przetarg na dostawę zestawów przeciwuderzeniowych, które przeznaczone są dla policyjnej prewencji. Zwycięzca przetargu dostarczyć ma formacji nawet 1500 ich kompletów. I choć obie złożone w postępowaniu oferty przekraczają policyjny budżet, być może formacja znajdzie dodatkowe środki. To już bowiem drugie podejście do zakupu, który jak informowała KGP nie był realizowany od 2017 roku, a zestawy przeciwuderzeniowe są "jednym z zasadniczych elementów wyposażenia jednostek prewencji Policji".

DM