Reklama

Służba Celno-Skarbowa

Służba Celno-Skarbowa ma już za sobą falę odejść? Nadinsp. Rzeczkowska o sytuacji kadrowej formacji

Autor. Krajowa Administracja Skarbowa

„Myślę, że falę odejść mamy już za sobą, przypadła ona na okres pandemii, a w szczególności rok 2021. W ubiegłym roku z SCS odeszło 1145 funkcjonariuszy” - mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl nadinspektor Magdalena Rzeczkowska, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i Szef Krajowej Administracji Skarbowej. Jak dodaje, choć kadrowy bilans w ubiegłym roku Służba Celno-Skarbowa zakończyła na minusie, to w pierwszych dwóch miesiącach 2022 roku do służby przyjęto 158 funkcjonariuszy, a w toku jest ponad 900 postępowań kwalifikacyjnych.

Reklama

Dominik Mikołajczyk: Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia podnoszący uposażenia funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej. Ich podwyżki będą jednak mniejsze niż te, jakie otrzymali m.in. policjanci czy strażnicy graniczni. Dlaczego?

Reklama

Nadinspektor Magdalena Rzeczkowska, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, Szef Krajowej Administracji Skarbowej: Krajowa Administracja Skarbowa od roku 2020 realizuje trzyletni program modernizacji składający się z pięciu priorytetów, m.in. zwiększania wynagrodzeń i uposażeń. Warto zaznaczyć, że inne służby mundurowe, m.in. wspomniana Policja czy Straż Graniczna, realizują swoje ustawy modernizacyjne, a my jako KAS realizujemy tzw. uchwałę modernizacyjną przyjętą przez Radę Ministrów. Zatem to nie jest tak, że te same rozwiązania modernizacyjne, w tym samym czasie weszły w życie i były realizowane równolegle w służbach podległych MSWiA i w KAS. My sukcesywnie i zgodnie z założeniami realizujemy uchwałę modernizacyjną dotyczącą KAS.  

Czytaj też

Podwyżki w KAS składają się z kwoty, którą otrzymuje cała sfera budżetowa w ramach zwiększenia funduszu wynagrodzeń o 4,4 proc. oraz środków z uchwały modernizacyjnej, jakie mamy przeznaczone na ten rok. Dla funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej jest to 2,7 proc. Wzrost dodatku za stopień służbowy wyniesie 374 zł brutto.

Reklama

Przyjęliśmy rozwiązanie takie, jak w innych służbach, gdzie w tym roku te podwyżki trafiły właśnie do dodatku za stopień. 

Wspomniała Pani o tym, że służby podległe MSWiA zrealizowały podwyżki w pewnej części w ramach nowej modernizacyjnej perspektywy. Co z kolejną ustawą modernizacyjną dla SCS? Nie znamy jeszcze jej założeń. Oznacza to, że resort nie zamierza wprowadzać kolejnej ustawy?

Rozpoczynamy prace nad nową uchwałą modernizacyjną. Chcemy, aby nowy program był jak najbardziej kompleksowy i obejmował nie tylko kwestie podwyższania wynagrodzeń i uposażeń, ale też te sprawy związane np. z infrastrukturą – tak jak to ma miejsce w obowiązującej jeszcze uchwale. Mam na myśli np. samochody, sprzęt komputerowy, sieci LAN. Ważne są też działania operacyjne KAS, technika kryminalistyczna, analityka śledcza. Do tego potrzebny jest nam sprzęt i chcemy w niego inwestować właśnie dzięki środkom przewidzianym na kolejną modernizację. 

Zbieramy zapotrzebowania i określamy ramy kwotowe planowanych wydatków. Nasze wyliczenia niebawem przedstawimy ministrowi finansów.

Wracając jeszcze do kwestii podwyżek. Czy w związku z tym, że w KAS planowana jest kolejna modernizacyjna perspektywa, funkcjonariusze mogą liczyć na to, że w następnych latach otrzymają "wyrównanie" podwyżek do poziomu jaki w tym roku otrzymały inne formacje?

To nie jest tak, że uposażenia funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej odbiegają od uposażeń funkcjonariuszy innych służb, one kształtują się na podobnym poziomie, a w niektórych przypadkach są nawet wyższe. 

Jednak w porównaniu np. ze Strażą Graniczną podwyżka w Służbie Celno-Skarbowej jest w tym roku o 300 złotych niższa.

Warto jednak na sprawę patrzeć nieco szerzej. Dochodzą do mnie takie głosy, że mamy mniej niż w innych służbach. To nie jest prawda. To nie jest tak, że w Służbie Celno-Skarbowej zarabia się mniej niż w innych formacjach. Nie znaczy to oczywiście, że o podwyżki nie będziemy zabiegać. Chcemy, żeby funkcjonariusze je otrzymali, ale nie może tu być mowy o wyrównywaniu czegokolwiek, bo patrząc szerzej takich różnic nie ma.

Ale różnica w wysokości podwyżki jest obiektywna.

W wysokości samej podwyżki tak, ale patrząc na poziom uposażeń funkcjonariuszy już tych różnic nie widać. 

Trzeba też pamiętać, że podwyżki w KAS rozpoczęły się już w 2017 roku, więc nie jest tak, że tylko 3-letnia uchwała modernizacyjna przyniosła dodatkowe środki na wynagrodzenia. Od momentu powstania KAS jej kierownictwo stawiało sobie za cel podniesienie najniższych wynagrodzeń i uposażeń, jakie otrzymywali pracownicy i funkcjonariusze na początku pracy i służby. W tegorocznych podwyżkach również uwzględnimy, podniesienie mnożnika w najniższej grupie zaszeregowania do bardziej zadowalającego poziomu. Te zmiany zostały już uzgodnione ze stroną społeczną.

Od dłuższego czasu pojawiają się głosy mówiące o tym, że nastroje w SCS nie są najlepsze. Nie obawia się Pani, że SCS czeka fala odejść ze służby?

Myślę, że falę odejść mamy już za sobą, przypadła ona na okres pandemii, a w szczególności rok 2021. W ubiegłym roku z SCS odeszło 1145 funkcjonariuszy.  

Ilu mundurowych udało się w tym czasie przyjąć do służby?

W 2021 roku przyjęliśmy 909 funkcjonariuszy.

Czyli rok zakończono z ujemnym bilansem kadrowym.

Bilans wyszedł na minus, ale już w pierwszych dwóch miesiącach tego roku do służby przyjęliśmy 158 funkcjonariuszy, a w toku jest ponad 900 postępowań kwalifikacyjnych. Chętni do służby – jak pan widzi – są. Oczywiście pracujemy też cały czas nad tym, żeby służbą w KAS zainteresować jak najwięcej młodych ludzi. 

Jak wspomniałam wcześniej, falę odejść mamy już za sobą i widać to patrząc też na liczbę odejść w tym roku. Większość funkcjonariuszy zwykle odchodzi na emeryturę na początku roku, a do tej pory, w 2022 roku, formację opuściło 399 osób, więc spadek widać wyraźnie. 

Od wielu lat mówi się o tym, że SCS jest formacją najstarszą, biorąc pod uwagę strukturę wiekową.

Jeśli chodzi o wiek, to wydaje mi się, że odejścia w 2021 roku sporo w tej kwestii zmieniły i ten trend zaczynamy powoli odwracać. 

MSWiA obawiając się odejść mundurowych wprowadziło tzw. dodatek przedemerytalny. Zdaniem wiceszefa resortu spełnia on swoją rolę i w 2021 roku liczba odejść funkcjonariuszy miała spaść o ponad 30 proc. Podczas niedawnego posiedzenia połączonych komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz obrony narodowej minister Maciej Wąsik, odpowiadając na pytania dotyczące możliwości wprowadzenia dodatku do SCS mówił, że MSWiA może przekazać resortowi finansów wszystkie dokumenty i założenia dotyczące tego rozwiązania, ale decyzja należy do kierownictwa MF. Skorzystacie z tej propozycji?

Chciałabym, aby dodatek ten nazywać dodatkiem motywacyjnym. To znacznie lepiej oddaje jego charakter. Rolą tego dodatku jest zachęcenie najlepszych, najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy do pozostania w KAS i szkolenia, przygotowania młodych osób do służby.

W formacjach, w których funkcjonuje, nie jest on warunkowany tymi elementami, o których Pani wspomniała.

Nie jest, natomiast moim zdaniem powinien i taka była też jego rola. Pozostanie funkcjonariuszy w służbie daje możliwość wykorzystania ich wiedzy i doświadczenia w procesie wdrażania młodszego pokolenia. W KAS tak ten dodatek widzielibyśmy. 

Na decyzję o tym czy wprowadzić dodatek motywacyjny, czy nie mamy jeszcze chwilę, bo w Służbie Celno-Skarbowej pierwsi funkcjonariusze mogliby go otrzymać dopiero za dwa lata, w 2024 roku. Jednak proszę pamiętać, że na KAS trzeba patrzeć jak na jedną spójną całość. KAS to nie tylko funkcjonariusze, ale też pracownicy cywilni i obie te grupy wykonują często podobne zadania. Zatem jeśli rozważamy wprowadzenie tego typu rozwiązań, jak dodatek motywacyjny, to nie mogą one dotyczyć tylko funkcjonariuszy. 

Czytaj też

W KAS wypracowaliśmy już program motywacyjny dodatku mentorskiego, gdzie właśnie w takiej sytuacji, kiedy pojawia się ten element szkolenia czy wdrażania do służby i pracy młodego pracownika czy funkcjonariusza, osoba doświadczona może takie dodatkowe środki otrzymać.

Ile wynosi taki dodatek?

To zależy od konkretnych uwarunkowań w izbach administracji skarbowej, bo to dyrektor izby jest pracodawcą. By móc dodatek przekazać konkretnym osobom korzystamy z mechanizmów funkcjonujących w systemie prawnym dodatków motywacyjnych, czyli dodatku specjalnego i dodatku zadaniowego. Powinien on być przyznawany właśnie w sytuacji, kiedy występuje taka mentorska opieka w stosunku do młodszego pracownika czy funkcjonariusza. 

Wrócę jeszcze na moment do dodatku motywacyjnego, który funkcjonuje m.in. w służbach poległych MSWiA. Jeśli dobrze zrozumiałem, kierownictwo resortu finansów nie zamierza wdrażać tego rozwiązania w Służbie Celno-Skarbowej?

W tym roku nie, ale mamy jeszcze chwilę na podsumowanie skuteczności tego dodatku, na co zresztą już na początku umawialiśmy się z MSWiA. Tak jak powiedziałam, w SCS pierwsi funkcjonariusze uprawnieni do jego pobierania będą dopiero w 2024 roku, a więc mamy jeszcze czas.

Z posiedzenia komisji, która zajmowała się nowelą ustawy zaopatrzeniowej w kwestii art. 15a wynika, że wprowadzenia zmian spora część mundurowych z SCS może nie odczuć z uwagi na fakt, że Służba Celna i jej następczyni Służba Celno-Skarbowa to relatywnie młode formacje. Wielu mundurowych nie posiada po prostu wymaganych 25 lat służby. Pojawił się postulat dodania do dokumentu możliwości skorzystania z rozwiązań po osiągnięciu 55 lat życia. Jeśli taka poprawka zostanie przyjęta przez Senat, resort finansów ją poprze?

Nie uczestniczyłam w posiedzeniu tej komisji i nie znam treści tej poprawki. Natomiast gospodarzem ustawy jest MSWiA i to, o czym rozmawialiśmy, przy okazji projektowania tych regulacji, to spójność i jednolitość rozwiązań dla wszystkich formacji, tak żeby nie tworzyć żadnych wyłomów. Nie znam też stanowiska MSWiA w tej sprawie, o którą pan pyta.

Podczas komisji resort spraw wewnętrznych i administracji rekomendował odrzucenie poprawki.

Podejrzewam zatem, że będziemy zobowiązani patrzeć na gospodarza ustawy, ale nie chcę się wiążąco wypowiadać, bo tak jak powiedziałam, nie znam treści tej poprawki i skutków, jakie mogłaby wprowadzić.

Początek roku to prawdziwe finansowe trzęsienie ziemi związane z Polskim Ładem. Wielu mundurowych, w związku z nowymi regulacjami, mimo zapowiedzi, że tak się nie stanie, otrzymało niższe uposażenia. Choć pieniądze dość szybko oddano, to – jak mówią specjaliści – zmiana sposobu poboru zaliczki na podatek dochodowy, która na razie zniwelowała różnice, to jedynie rozwiązanie tymczasowe, bo w rocznym rozliczeniu i tak spora część mundurowych będzie musiała ponieść koszty Polskiego Ładu. Funkcjonariusze mogą liczyć na rozwiązania systemowe?

Wszyscy obywatele mogą liczyć na systemowe rozwiązania. W Ministerstwie Finansów przygotowany został projekt zmiany ustawy o PIT. Jest on już po konsultacjach zewnętrznych i niebawem powinien zostać przyjęty przez Radę Ministrów. Przynosi korzystne rozwiązani dla wszystkich. 

Czytaj też

Nowe przepisy obniżają stawkę podatku z 17 proc. do 12 proc. przy zachowaniu kwoty wolnej od podatku 30 tys. złotych i progu podatkowego 120 tys. złotych. Dodatkowo, chcemy żeby te regulacje weszły w życie od 1 lipca, ale oczywiście zastosowanie będą miały od stycznia 2022 roku, więc problem dopłat zaliczkowych się rozwiąże. 

Może więc Pani z pełnym przekonaniem powiedzieć, że żaden funkcjonariusz zarabiający średnio miesięcznie do 12,8 tys. zł nie straci?

Tak, a przy stawce podatkowej 12 proc. może nawet zyskać. 

Jakiś czas temu w Sejmie pojawiła się petycja, w której proponowano zmianę przepisów, tak by awanse w stopniach służbowych mogły być szybsze. Jak się okazało, resort finansów nie jest entuzjastą takich rozwiązań.

Naszym zdaniem nie ma takiej potrzeby, w nowelizacji ustawy o KAS, chcemy zmniejszyć liczbę stopni – z 19 do 17. Znikną stopnie młodszego rewidenta i starszego rewidenta. Chodzi nam o to, żeby ścieżka awansowa była szybsza. Czasookresy służby to pewne ramy i nie ma problemu, by w sytuacjach uzasadnionych można było przyznać awans wcześniej. Dyrektorzy izb administracji skarbowej mają w swoich rękach wszystkie instrumenty, żeby w uzasadnionych przypadkach to robić. Obecne regulacje nie stanowią żadnej przeszkody. 

Czytaj też

W tych zasadach awansowania założyliśmy, że młoda osoba po zasadniczym kursie, kiedy już przechodzi do służby stałej, od razu otrzyma stopień młodszego rewidenta.

Wspomniała Pani o nowelizacji ustawy o KAS, ale o pracach nad tym dokumentem słyszymy już od dłuższego czasu. Kiedy trafią pod obrady rządu?

Mam nadzieje, że niebawem. 

W nowelizacji znajdą się przepisy wydzielające komendę główną Służby Celno-Skarbowej, czy jednak resort nie zdecydował się na taki krok?

Nie rozważamy tego, jednak cały czas pracujemy nad poprawą skuteczności i efektywności funkcjonowania urzędów celno-skarbowych. Wydzielanie komendy głównej SCS, podczas gdy sukces KAS opiera się na ścisłej współpracy wielu pionów w ramach jednej instytucji, nie wydaje się dobrym pomysłem. 

Moim celem jest rozwój urzędów celno-skarbowych. Chciałabym, żeby stawały się one coraz skuteczniejsze i jeszcze bardziej profesjonalne, a potencjał mamy naprawdę ogromny. Zarówno inne służby, z którymi pracujemy, jak i prokuratura chwalą urzędy celno-skarbowe i KAS za to, co robimy, bo w obszarze zwalczania przestępczości ekonomicznej jesteśmy liderem.  

Na koniec chciałem zapytać o sytuacje na wschodniej granicy, głównie chodzi mi o tę ukraińską jej część. Fala uchodźców z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy to doskonały moment dla grup przestępczych by zintensyfikować działalność przemytniczą. Obserwujecie takie zjawisko?

Nie. Skala przemytu jest wręcz na zdecydowanie niższym poziomie, na co wpływa m.in. ograniczony ruch towarowy. Owszem, zdarzają się sytuacje ujawnienia alkoholu, papierosów, tytoniu czy paliwa, ale nie obserwujemy trendu, by ta specyficzna sytuacja miała sprawić, że przemytu jest więcej. 

Warto dodać, że uproszczone zostały procedury dotyczące odprawy, jeżeli chodzi o pomoc humanitarną. 

Na samym początku wojny pojawiały się informacje o pewnych trudnościach z wywożeniem na Ukrainę kamizelek kuloodpornych czy hełmów. Czy dziś do takich sytuacji już nie dochodzi?

W każdej izbie administracji skarbowej wyznaczony jest koordynator ds. pomocy humanitarnej, jaka trafia na Ukrainę. Koordynujemy te kwestie też w samym Ministerstwie Finansów. Jeśli zgłaszają się do nas organizacje, które chcą dostarczyć na Ukrainę właśnie hełmy czy kamizelki kuloodporne, pomagamy w załatwieniu formalności w resorcie rozwoju. Współpracujemy też ze służbami celnymi innych państw europejskich.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

Komentarze

    Reklama