Bezpieczeństwo Wewnętrzne
Co się dzieje z nielegalnymi migrantami zza białoruskiej granicy?
Zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska pyta komendanta głównego Straży Granicznej, gen. dyw. SG Tomasza Pragę o to, jakie działania podejmuje formacja wobec zwiększonej liczby cudzoziemców, którzy nieleganie przekraczają granicę polsko-białoruską. Równocześnie, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowuje ośrodki i areszty dla cudzoziemców na wystąpienie m.in. kryzysu migracyjnego.
Podlaski Oddział Straży Granicznej, jak informowano w pierwszej połowie sierpnia br., zatrzymał w tym roku ponad 871 osób. Zwiększona presja migracyjna na granicę nie tylko Polski, ale również Litwy czy Łotwy z Białorusią to element oddziaływania na bezpieczeństwo wewnętrzne zarówno tych krajów, jak i całej Unii Europejskiej. Władze w Mińsku przyciągają (lub w najlepszym razie znacznie ułatwiają przyjazd) bowiem nielegalnych imigrantów do Europy, a następnie z pełną premedytacją wysyłają ich, częstokroć w dużych grupach, do innych państw. Niedawno udało się nawet uchwycić działania białoruskich pograniczników, którzy de facto asystowali nielegalnym imigrantom, o czym pisaliśmy na łamach InfoSecurity24.pl.
Hanna Machińska zwróciła się do szefa Straży Granicznej, w związku z sytuacją na polskiej granicy, o udzielenie informacji gdzie umieszczane są osoby tuż po zatrzymaniu i do których ośrodków strzeżonych są następnie kierowane (ze wskazaniem liczby osób przebywających obecnie w każdej z takich placówek i z podaniem krajów ich pochodzenia). Biuro RPO chce również wiedzieć, jaką liczbą wolnych miejsc obecnie dysponują strzeżone ośrodki oraz czy SG przewiduje umieszczanie zatrzymanych w otwartych ośrodkach dla cudzoziemców ubiegających o ochronę międzynarodową? A jeśli tak, to które ośrodki otwarte zostaną do tego celu przystosowane i na czym, również od strony infrastrukturalnej i logistycznej, to przystosowanie będzie polegać.
Co więcej, gen. dyw. SG Tomasz Praga ma przesłać również informację, ile osób zatrzymanych po nieuprawnionym przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej w ciągu ostatnich dwóch miesięcy stanowiły osoby małoletnie, w tym bez opieki. Biuro RPO interesuje także ile zostało przyjętych wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej od osób zatrzymanych po nieuprawnionym przekroczeniu granicy polsko-białoruskiej w ostatnich dwóch miesiącach.
Ostatnie pytanie dotyczy udzielania pełnej informacji o prawie do ubiegania się w Polsce o ochronę międzynarodową w języku zrozumiałym dla migrantów. Hanna Machińska prosi o wskazanie formy informowania cudzoziemców o tym uprawnieniu i etapu postępowania po zatrzymaniu, na którym informacja ta jest im przekazywana.
Czytaj też: Porażka wywiadu USA w Afganistanie?
Jak podkreśla w komunikacie Biuro, najwięcej nielegalnych migrantów, którzy przekroczyli w tym roku granicę polsko-białoruską, pochodzić ma z Afganistanu, a część z nich może ubiegać się w Polsce o status uchodźcy. Według Urzędu ds. Cudzoziemców, na który powołuje się Biuro RPO, w pierwszej połowie 2021 r. to właśnie obywatele Afganistanu (zaraz za obywatelami Białorusi i Rosji) składali najwięcej wniosków o przyznanie ochrony międzynarodowej w Polsce. Wydaje się zatem prawdopodobne, że część zatrzymanych może ubiegać się o status uchodźcy, szczególnie w obliczu ostatnich wydarzeń w tym kraju. Afgańscy talibowie w niedzielę, 15 sierpnia wkroczyli do Kabulu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod dowództwem USA, przejęli kontrolę nad krajem. Dotychczasowy popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę. Deportacje do Afganistanu zawiesiły m.in. Francja, Niemcy czy Holandia.
Przygotowanie na kryzys
Na stronie Rządowego Centrum Legislacji 11 sierpnia pojawił się projekt rozporządzenia szefa MSWiA zmieniającego rozporządzenie w sprawie strzeżonych ośrodków i aresztów dla cudzoziemców. Modyfikacje związane są właśnie z, jak to określa resort, potrzebą wprowadzenia do porządku prawnego regulacji zgodnie z którą, w przypadku gdy zachodzą szczególne okoliczności uzasadnione potrzebą umieszczenia cudzoziemca w strzeżonym ośrodku lub areszcie dla cudzoziemców nieposiadającym wolnych miejsc w pokojach dla cudzoziemców lub w celach mieszkalnych, cudzoziemca można umieścić, na czas określony, nie dłuższy niż 12 miesięcy, w pokoju dla cudzoziemców lub w celi mieszkalnej, w których powierzchnia przypadająca na niego wynosi poniżej 4 m2, nie mniej jednak niż 2 m2. "Przepis będzie miał zastosowanie wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych oraz w przypadku gdy w strzeżonym ośrodku lub areszcie dla cudzoziemców nie będzie wolnych miejsc" - podkreśla się w dokumencie. Szczególne okoliczności wynikać mają właśnie np. z kryzysu migracyjnego spowodowanego masowym przybywaniem uchodźców i imigrantów.
Obecnie na terenie Polski funkcjonują: Strzeżony ośrodek dla cudzoziemców w Kętrzynie zarządzany przez komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej; Strzeżony ośrodek dla cudzoziemców w Białymstoku i Areszt dla cudzoziemców zarządzany przez komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej; Strzeżony ośrodek dla cudzoziemców w Przemyślu i Areszt dla cudzoziemców zarządzany przez komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej; Strzeżony ośrodek dla cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim zarządzany przez komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. Co więcej, Placówka Straży Granicznej w Białej Podlaskiej zarządza Strzeżonym ośrodkiem dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej, a Placówka Straży Granicznej w Lesznowoli - Strzeżonym ośrodkiem dla cudzoziemców w Lesznowoli.
MSWiA chciało by rozporządzenie weszło w życie jak najszybciej, głównie ze względu na sytuację migracyjną w Europie - czytamy w uzasadnieniu zmian. Minister Mariusz Kamiński, szef resortu, zapewniał jednak ostatnio, że sytuacja na granicy z Białorusią jest pod kontrolą, a Polska jest przygotowana na każdy scenariusz rozwoju sytuacji.
EDIT: Dokument został opublikowany w Dzienniku Ustaw już 13 sierpnia br.