Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Sejm przyjął ustawę w sprawie usprawnień dla mundurowych na granicy

Autor. Sejm RP

Posłowie przyjęli w piątek rządowy projekt ustawy, który ma zapewnić szerszy wachlarz środków dla żołnierzy oraz funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej w ochronie granicy. W trakcie prac nad dokumentem nie obyło się bez emocji i słownych przepychanek – również w koalicji rządzącej.

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa zakończył kolejny etap swojej drogi legislacyjnej. Przynajmniej jeżeli chodzi o pracę w Sejmie. W piątek posłowie przyjęli dokument i skierowali go do dalszych prac w Senacie. Za przyjęciem projektu, ze zgłoszonymi podczas prac sejmowych poprawkami, zagłosowało 401 posłów, 17 było przeciw, a 17 wstrzymało się od głosu.

Reklama

Projekt doprowadził do sporu wśród posłów – również tych z koalicji rządzącej. W trakcie debaty, która odbyła się w ramach drugiego czytania, najwięcej uwag do dokumentu mieli posłowie Lewicy. „Ta ustawa narusza polską konstytucję, zarówno w zakresie dotyczącym proporcjonalności właśnie tego, czy uznajemy, że ochrona granicy jest dobrem prawnie chronionym wyżej niż życie ludzkie. Zgodnie z konstytucją, najwyższym dobrem chronionym prawnie jest ludzkie życie, nie granica” - mówiła przewodnicząca klubu Lewica Anna Maria Żukowska.

„Mówimy o strzelaniu przez wojsko do cywilów. O bezkarnym strzelaniu z broni ostrej. Rozmawiamy o tym, żeby bezkarnie zabić cywila i żeby po tym nikt się nad tym nie pochylił. To jest zgoda na to, by nie przestrzegać prawa i nie przestrzegać rozkazów” – podnosił z kolei poseł Adrian Zandberg z partii Razem.

Czytaj też

Głosów przeciwnych rządowemu przedłożeniu nie zabrakło również wśród posłów Koalicji Obywatelskiej, z której wywodzi się zarówno wiceszef MON Cezary Tomczyk oraz wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, którzy odpowiadają za pracę nad tym projektem. „Opinie prawników jasno mówią, że te przepisy są niekonstytucyjne, naruszają prawa do ochrony zdrowia i życia każdego człowieka oraz są sprzeczne z regułami i wartościami demokratycznego państwa prawa” – podkreślała z mównicy sejmowej Klaudia Jachira z Koalicji Obywatelskiej.

Wiceszef MON Cezary Tomczyk, odpowiadając na pytania zadane podczas debaty, bronił ustawy, mówiąc że kwestia przepisów dot. użycia broni musi być jasna. „Dlatego ta przesłanka jest prosta i jasna. Jeżeli jest zagrożenie życia lub zdrowia żołnierza albo jego kolegów i zagrożenie granicy, to żołnierz ma prawo użyć broni. I państwo polskie nigdy tego żołnierza nie powinno w takiej sytuacji traktować jak przestępcy” - ocenił wiceszef MON.

Reklama

Z kolei zdaniem wiceszefa MSWiA Czesława Mroczka „niedopuszczalne są wątpliwości, kiedy żołnierz stoi na granicy, wykonuje służbę w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa państwa, bezpieczeństwa nas, obywateli”. „Niektórzy stawiają tu zarzut niekonstytucyjności, ponieważ wprowadzamy kontratyp w sytuacji wątpliwości, jeżeli żołnierz działa w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, jednocześnie broniąc granicy. Polskie prawo, karne, sam Kodeks Karny, a również szereg innych ustaw, zna pojęcie kontratypu. Nie jest to pojęcie obce polskiemu systemowi prawnemu i poprzez samo wprowadzenie kontratypu nie można stawiać zarzutu niekonstytucyjności” – podkreślił Mroczek.

Czytaj też

Przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej projekt przewiduje możliwość użycia wojska do samodzielnych działań – nie tylko do wsparcia służb MSWiA – w czasie pokoju na terytorium kraju. Przewiduje także zapewnienie pomocy prawnej żołnierzom i funkcjonariuszom służb MSWiA w razie postępowania związanego z użyciem przez nich broni. Proponuje również – o co zabiegali związkowcy z Policji i Straży Granicznej – możliwość zachowania pełnego uposażenia nie tylko dla żołnierza, ale też dla policjanta i funkcjonariusza SG w przypadku zawieszenia w czynnościach służbowych. Dokument wprowadza też do Kodeksu karnego przepis, który wyłącza odpowiedzialność za czyny popełnione w określonych warunkach.

Czytaj też

Chodzi o użycie przez żołnierza albo funkcjonariusza broni lub środków przymusu bezpośredniego z naruszeniem zasad, jeżeli zostały one zastosowane m.in. w celu odparcia bezpośredniego zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby, a także przeciwdziałania czynnościom zmierzającym do zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza lub innej osoby.

Warunkiem uznania, że takie działanie nie jest przestępstwem, są okoliczności wymagające natychmiastowej reakcji.

Reklama
Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama