Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Marszałek wygasił mandaty byłemu kierownictwu MSWiA. Kamiński i Wąsik nie są już posłami

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał w czwartek pismo w sprawie wygaszenia mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Jest to pokłosie wyroku warszawskiego sądu, który skazał ich na dwa lata więzienia za działania operacyjne podczas „afery gruntowej”.

Reklama

W środę warszawski Sąd Okręgowy orzekając w II instancji wymierzył kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika za działania operacyjne podczas „afery gruntowej”. Tego samego dnia do marszałka Sejmu wpłynęło pismo od szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Adama Bodnara informujące o wyroku sądu.

Reklama

W czwartek Szymon Hołownia poinformował dziennikarzy, że pismo w sprawie polityków PiS jest gotowe. „Najprawdopodobniej za chwilę je podpisze, oba postanowienia ws. wygaszenia mandatów posłów Wąsika i Kamińskiego” - przekazał. „Zostanie też dołączone osobne pismo, w którym wzywam ich do powstrzymania się od wykonywania obowiązków wynikających z mandatu do czasu zakończenia procedury odwoławczej przez Sąd Najwyższy” - zaznaczył.

Czytaj też

Marszałek dodał, że pisma wyśle do obu polityków i od momentu otrzymania będą mieli oni trzy dni na zwrócenie się do Sądu Najwyższego z protestem. Ten z kolei będzie miał 7 dni na rozpatrzenie sprzeciwu. Dopytywany, czy mandaty nie wygasają z automatu, marszałek Sejmu odparł: „to jest bardzo poważny spór prawny”. „My stoimy na stanowisku, Biuro Legislacyjne Sejmu, wszyscy prawnicy, którzy nas w ocenie tej sytuacji wspierają, że te mandaty już wygasły” - podkreślił.

Reklama

„Ludzie zostali obdarzeni głosami przez wyborców, natomiast trzeba sobie powiedzieć, że dura lex, sed lex - twarde prawo, ale prawo. Jeżeli ktoś został skazany prawomocnym wyrokiem sądu, na podstawie Kodeksu wyborczego art. 11 i 247, ja nie mogę podjąć inne decyzji niż stwierdzić fakt. To jest czynność deklaratoryjna, czyli te mandaty wygasły w momencie, w którym dokonał się ten wyrok. Ja potwierdzam ten fakt urzędowo” – dodał Szymon Hołownia.

W czwartek, kilkanaście minut przed godziną 13 na profilu Sejmu na platformie X (dawny Twitter) pojawiło się oficjalne potwierdzenie, że marszałek podpisał postanowienia o wygaszeniu mandatów Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

W reakcji na zapowiedź wygaszenia mandatów obu posłom PiS, prezydent Andrzej Duda skierował do marszałka Sejmu pismo, datowane na 20 grudnia, które zostało opublikowane w czwartek na stronach KPRP. „W związku z dzisiejszym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, X Wydział Odwoławczy, w sprawie o sygn. akt X Ka 613/23, w sprawie skazania na kary pozbawienia wolności Pana Mariusza Kamińskiego i Pana Macieja Wąsika, wykonujących aktualne mandat posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, informuję Pana Marszałka, że działając na podstawie art. 139 Konstytucji postanowieniem nr PU.117.45.2015 z dnia 16 listopada 2015 r. zastosowałem wobec m.in. Pana Mariusza Kamińskiego i Pana Macieja Wąsika prawo łaski przez przebaczenie i puszczenie w niepamięć oraz umorzenie postępowania” – napisał Andrzej Duda.

Czytaj też

„W związku z podaną przez pana Marszałka informacją o planowanym wydaniu postanowień o wygaszeniu mandatów panom posłom, należy jednoznacznie stwierdzić, że na skutek zastosowania prawa łaski wobec pana Mariusza Kamińskiego i pana Macieja Wąsika, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu” – napisał prezydent.

Do listu odniósł się w czwartek sam Hołownia, który stwierdził, że nie zgadza się z prezydentem. „Na ten list w sposób uprzejmy i bardzo konkretny jeszcze dziś odpowiem, wskazując, że moja czynność jest czynnością urzędniczą, deklaratoryjną” – zapowiedział. „Gdybym nie dokonał tej czynności - zaciągam sam odpowiedzialność karną, a nie zamierzam się na nią narażać” – zadeklarował marszałek Sejmu.

Czytaj też

Teoretycznie po wygaszeniu mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi ich miejsce w Sejmie zajmą kandydaci z ich okręgów, który nie uzyskali mandatów. W przypadku Mariusza Kamińskiego, który startował z okręgu wyborczego 7 obejmującego m.in. Chełm i Zamość, jego miejsce najprawdopodobniej zajmie była posłanka na Sejm IX kadencji Monika Pawłowska, która w październikowych wyborach zdobyła prawie 11 tysięcy głosów. Natomiast za Macieja Wąsika, który startował z okręgu wyborczego 16 (m.in. Płock i górne powiaty Mazowsza), posłem najprawdopodobniej zostanie przewodnicząca płockiej PiS i radna Płocka Wioletta Kulpa, która w wyborach otrzymała ponad 18 tysięcy głosów.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama

Komentarze

    Reklama