Za Granicą
W USA miała szpiegować dla Rosjan. Kto stoi za sprawą Nommy Zarubiny?
W listopadzie 2024 roku w Nowym Jorku aresztowano 34-letnią obywatelkę Rosji Nommę Zarubinę, oskarżoną o współpracę z Federalną Służbą Bezpieczeństwa oraz składanie fałszywych zeznań agentom FBI.
Nomma Zarubina urodziła się w 1990 roku w Tomsku. W Rosji zdobyła wykształcenie na Uniwersytecie Państwowym w Petersburgu, gdzie studiowała geopolitykę oraz w Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji Publicznej pod kierunkiem Prezydenta Federacji Rosyjskiej (RANEPA), gdzie zdobyła tytuł magistra bezpieczeństwa narodowego.
W 2016 roku wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. W Nowym Jorku szybko zaangażowała się w działalność organizacji promujących rosyjską kulturę i interesy, w tym w Russian Center w Nowym Jorku (RCNY), gdzie pełniła funkcję referenta ds. politycznych. Organizacja ta została założona przez Elenę Branson, działaczkę polityczną i byłą przewodniczącą Rady Koordynacyjnej Organizacji Rosyjskich Rodaków w USA (COORS).
Zarubina była również aktywna w środowiskach akademickich i think tankach. Według The Insider w 2022 roku została stypendystką w Center for Strategic and International Studies (CSIS) w Waszyngtonie, gdzie przedstawiała się jako „niezależna badaczka” i uczestniczyła w programach szkoleniowych dla liderów.
Powiązania z Eleną Branson i przesłuchanie w FBI
Elena Branson, mentor i bliska przyjaciółka Zarubiny, została w marcu 2022 roku oskarżona o nielegalne działanie jako agentka rosyjskiego rządu w USA bez wymaganej rejestracji. Branson opuściła Stany Zjednoczone w październiku 2020 roku, tuż po przeszukaniu jej biura przez FBI. Wróciła do Rosji, gdzie stała się prominentną postacią w mediach państwowych. Zarubina przyznała, że zna Branson od wielu lat i współpracowała z nią przy różnych projektach, w tym przy prowadzeniu strony internetowej RCNY. Branson była również matką chrzestną córki Zarubiny. Według Voice of America Zarubina utrzymywała kontakt z Branson nawet po jej wyjeździe do Rosji, przekazując informacje na temat postępów w śledztwie FBI.
Pierwsze przesłuchanie Zarubiny przez FBI odbyło się w październiku 2020 roku, niedługo po przeszukaniu biura Branson. Według dokumentów sądowych cytowanych przez The Moscow Times, Zarubina zaprzeczyła wtedy jakimkolwiek kontaktom z rosyjskimi służbami wywiadowczymi, przyznając jedynie do znajomości z Branson i współpracy w ramach RCNY.
Kolejne przesłuchania miały miejsce w kwietniu 2021 roku, sierpniu 2022 roku, styczniu 2023 roku oraz w czerwcu i lipcu 2024 roku. Podczas nich Zarubina konsekwentnie zaprzeczała kontaktom z FSB. Dopiero w lipcu 2024 roku przyznała się do pewnych aspektów swojej relacji z FSB, ale nadal twierdziła, że nie wykonywała dla nich żadnych zadań.
Czytaj też
Prowadzący śledztwo Peter R. Dubrovsky, agent specjalny FBI, który wypowiedział się dla serwisu Slavic Sacramento twierdzi, że on i inni agenci przeprowadzili z Zarubiną kilka dobrowolnych przesłuchań, częściowo w oparciu o jej bliskie relacje oraz współpracę z Eleną Branson, oskarżoną o działanie na zlecenie rządu rosyjskiego w celu szerzenia wpływów rosyjskich w Stanach Zjednoczonych, w tym za pośrednictwem organizacji zarejestrowanej przez Branson w Ameryce – Russian Center w Nowym Jorku (RCNY) – z naruszeniem ustawy o rejestracji zagranicznych agentów. Zarubina pracowała w tym ośrodku jako referent ds. politycznych.
Według aktu oskarżenia cytowanego przez The Independent Zarubina m.in. podpisała umowę o współpracy z FSB w grudniu 2020 roku podczas wizyty w Tomsku. Otrzymała kryptonim „Alissa” i miała pomagać FSB w „marketingu sieciowym” w Stanach Zjednoczonych. Według amerykańskich śledczych utrzymywała regularny kontakt z funkcjonariuszem FSB co najmniej do 2022 roku. Miała identyfikować potencjalnie wpływowe osoby w USA – m.in. dziennikarzy, pracowników think tanków i personel wojskowy, oraz przekazywać ich dane kontaktowe FSB.
Zarubina – jak wynika z aktu oskarżenia – uczestniczyła w wydarzeniach i konferencjach w USA, gdzie nawiązywała kontakty z przedstawicielami świata akademickiego, polityki zagranicznej i mediów, zgodnie z instrukcjami FSB. Składała także fałszywe zeznania agentom FBI, zaprzeczając jakimkolwiek kontaktom z rosyjskimi służbami wywiadowczymi podczas przesłuchań w kwietniu 2021 i wrześniu 2023 roku.
W połowie listopada 2024 roku Zarubina została aresztowana przez władze federalne. Tego samego dnia została zwolniona za kaucją w wysokości 25 tys. dolarów. Sąd nałożył na nią szereg ograniczeń, w tym: zakaz opuszczania Nowego Jorku, obowiązek złożenia paszportu i innych dokumentów podróży, zakaz kontaktowania się z przedstawicielami Federacji Rosyjskiej, z wyjątkiem pracowników ambasady oraz zakaz posiadania broni. Następna rozprawa została zaplanowana na 23 grudnia 2024 roku.
Wersja wydarzeń przedstawiona przez Zarubinę
W wywiadach udzielonych m.in. Układowi, Voice of America i The Independent, Zarubina przedstawiła swoją perspektywę:
- Kontakty z FSB: Przyznała, że była kontaktowana przez funkcjonariuszy FSB, ale twierdzi, że nigdy nie wykonywała dla nich żadnych zadań. "Kiedy wzywa FSB, nie można odmówić" – powiedziała w rozmowie z "Układem". Twierdziła, że podczas wizyt w Rosji była przesłuchiwana przez FSB, ale jej interakcje miały charakter wymuszony i ograniczały się do formalnych rozmów.
- Zgłoszenie do FBI: Zarubina twierdzi, że sama zgłosiła się do FBI w 2021 roku po próbach skontaktowania się z nią przez rosyjskie służby, chcąc się "zabezpieczyć". Według niej, od tego czasu regularnie spotykała się z agentami FBI i udzielała im informacji.
- Podkreśla, że po udziale w Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu w 2021 roku zmieniła swoje poglądy polityczne. "Zrozumiałam, że nie jestem po tej samej stronie co władze rosyjskie" – stwierdziła. Od tego czasu angażowała się w działania promujące demokrację, wspierające Ukrainę i uczestniczyła w wydarzeniach organizowanych przez środowiska opozycyjne.
- Zaprzecza, jakoby była agentką FSB czy działała na rzecz rosyjskiego wywiadu. Twierdzi, że jej kontakty z rosyjskimi służbami były wymuszone i że nie przekazywała im żadnych informacji. W rozmowie z "Voice of America" stwierdziła: "Byłam szczera wobec FBI, z wyjątkiem dwóch epizodów w 2021 i 2023 roku".
Reakcje środowisk opozycyjnych i ekspertów
Niektórzy działacze opozycyjni i eksperci ds. bezpieczeństwa wyrażają sceptycyzm wobec wersji przedstawionej przez Zarubinę. Dmitrij Wałujew, prezes organizacji Russian America for Democracy in Russia (RADR), w rozmowie z The Independent stwierdził, że Zarubina od 2022 roku nagle zmieniła swoje poglądy z proputinowskich na antykremlowskie, co wzbudziło podejrzenia. Uczestniczyła w konferencjach opozycyjnych i nawiązywała kontakty z działaczami antywojennymi. Wałujew określił jej działania jako próbę infiltracji środowisk opozycyjnych.
Czytaj też
Z kolei Leonid Wołkow, bliski współpracownik Aleksieja Nawalnego, opowiedział o spotkaniu z Zarubiną w styczniu 2023 roku. Zwrócił uwagę na jej dziwne zachowanie podczas wykładu w Waszyngtonie, gdzie przez całe spotkanie patrzyła w telefon, a po jego zakończeniu szybko poprosiła o wspólne zdjęcie. Wołkow opisał to zdarzenie na swoim kanale w serwisie Telegram.
Eksperci ds. bezpieczeństwa wskazują na ryzyko związane z działalnością osób takich jak Zarubina. Igor Slabykh, amerykański prawnik cytowany przez Voice of America, podkreśla, że Zarubinie postawiono zarzuty składania fałszywych zeznań, za co grozi jej do 10 lat więzienia. Zwraca uwagę, że nie została oskarżona o szpiegostwo czy działanie jako agent zagraniczny, ale jej działania mogą mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego.
Aktywność w mediach społecznościowych
Analiza profilów Zarubiny w mediach społecznościowych, przeprowadzona przez rosyjskojęzyczny portal śledczy Agentstvo, pokazuje jej ewolucję polityczną:
- Przed 2022 rokiem: Publikowała treści prorosyjskie, wspierała politykę Władimira Putina, uczestniczyła w wydarzeniach promujących rosyjską kulturę i historię, takich jak marsz „Nieśmiertelnego Pułku". Zdjęcia z tego okresu pokazują ją m.in. w koszulce z napisem „KGB" oraz z rosyjską flagą namalowaną na twarzy.
- Po 2022 roku: Zaczęła publikować treści krytyczne wobec Kremla, wspierać działania opozycyjne i uczestniczyć w wydarzeniach promujących opozycje Rosji. W tym czasie nawiązała szereg relacji z przedstawicielami rosyjskiej opozycji na emigracji.
- Zdjęcia z rosyjskimi dyplomatami zastąpiły fotografie z działaczami opozycyjnymi, takimi jak Dmitrij Bykow, Leonid Wołkow, Ilia Ponomariow czy Ljubow Sobol. W czerwcu 2024 roku Zarubina zrobiła sobie zdjęcie z byłym szefem Centralnego Dowództwa USA, generałem Kennethem Franklinem McKenzie Jr. oraz emerytowanym generałem Bruce'em Lolorem.
Zarubina angażowała się również w działania organizowane przez Forum Wolnych Narodów Rosji, które opowiada się za prawem do samostanowienia narodów wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej. W listopadzie 2024 roku uczestniczyła w konferencji w Kanadzie organizowanej przez to ugrupowanie, gdzie występowała jako „niezależna badaczka” i przedstawicielka organizacji pozarządowych. W mediach społecznościowych zwraca się uwagę, że wykorzystywała ona swoją urodę i urok osobisty w nawiązywaniu relacji z osobami wskazywanymi jej przez FSB.
Przypadek Nommy Zarubiny porównuje się do sprawy Mari Butiny, obywatelki Rosji, która w 2018 roku została aresztowana i oskarżona o działanie jako niezarejestrowany agent obcego rządu. Przyznała się do winy i została skazana na 18 miesięcy więzienia. Po odbyciu kary została deportowana do Rosji. Porównuje się także do sprawy Eleny Branson, z którą Zarubina utrzymywała bliskie relacje oskarżonej o działanie jako niezarejestrowany agent rosyjskiego rządu w USA. Obecnie przebywa w Rosji i jest poszukiwana przez władze amerykańskie.
Nomma Zarubina oczekuje na kolejną rozprawę sądową zaplanowaną na 23 grudnia 2024 roku. Jeśli zostanie uznana za winną składania fałszywych zeznań, grozi jej kara pozbawienia wolności do 10 lat. Jej paszport został skonfiskowany, a ona sama ma zakaz opuszczania Nowego Jorku. Jeśli jej działania zostaną potwierdzone, mogą wskazywać na kontynuację strategii FSB polegającej na wykorzystywaniu obywateli Federacji Rosyjskiej, przebywających za granicą do promowania interesów Kremla i infiltracji środowisk opozycyjnych.