Do tej pory z funduszy wyasygnowanych przez rząd zakupiono 300 ton materiałów, które powinny wystarczyć na zabezpieczenie ponad 60 km granicy. Prace są prowadzone również w zakresie przygotowania materiałów. W Centralnym Ośrodku Szkoleniowym Straży Granicznej w obwodzie czerkaskim uruchomiono produkcję drutu ostrzowego i modułów ogrodzenia siatkowego. Dotąd wyprodukowano tam ponad 2000 zwojów drutu. Potrzeby dla zabezpieczenia granicy z Białorusią oszacowano na około 200 tys. zwojów.  

Na granicy, w zasadzie od początku kryzysu migracyjnego, pracują zespoły inżynieryjne Państwowej Straży Granicznej Ukrainy. Od początku działań zbudowano zapory z wykorzystaniem ponad 4600 zwojów drutu ostrzowego. Obecnie jest to co najmniej 30 zespołów, które nie tylko rozmieszczają zapory na najbardziej narażonych odcinkach granicy. Trwają również prace związane z planowaniem rozmieszczenia i budową polowych lądowisk dla śmigłowców, które będą umożliwiać szybki transport personelu na zagrożone odcinki.

Wszystko to działania wyprzedzające wobec ewentualnego zagrożenia. Równocześnie jednostki Państwowej Straży Granicznej, opierając się na doświadczeniach Polski i Litwy, trenują nie tylko działania związane z zabezpieczeniem i patrolowaniem granicy, ale również działania zwartych formacji mających uniemożliwiać siłowe przenikanie migrantów. Mogą w nie zostać zaangażowane również soniczne systemy do pacyfikacji, które zainstalowano na pojazdach opancerzonych. W zakresie tego typu operacji, Ukraina zdaje się nie tylko być bardzo dobrze przygotowana, ale również działać wielopłaszczyznowo i to pomimo znacznie poważniejszego kryzysu, który już od lat rozgrywa się na wschodzie kraju.