Reklama

Za Granicą

Szef czeskiego MSW: migracja na granicy ze Słowacją stała się nie do zniesienia. Policja rozpoczęła kontrole

Autor. cs:ŠJů/Wikimedia Commons CC BY-SA 3.0

Minister Spraw Wewnętrznych Czech Vit Rakuszan oświadczył w środę, że sytuacja na granicy ze Słowacją, związana z nielegalną migracją, stała się w ostatnich dniach nie do zniesienia. Rakuszan odpowiedział tak na słowacką krytykę przywrócenia od czwartku kontroli na granicy.

Reklama

Premier Słowacji Eduard Heger skrytykował Czechy za przywrócenie kontroli na granicy dwóch krajów i stwierdził, że problem związany jest z zapewnieniem ochrony granic zewnętrznych strefy Schengen, m.in. na Węgrzech. "Nastąpiła tutaj pewna porażka po stronie Czech. Tak się nie postępuje. Trzeba to rozwiązywać we wzajemnej komunikacji, a nie poprzez niespodziewane decyzje. Krok, który wprowadziła Republika Czeska, a także inne kraje, nie jest słuszny, ponieważ jest wbrew zasadom Schengen" - powiedział w środę dziennikarzom słowacki premier.

Reklama

Minister spraw wewnętrznych Słowacji Roman Mikulec stwierdził, że Bratysława chce wykorzystać wszystkie możliwości, by nie utrudniać ludziom życia odprawami granicznymi i podobnie jak Heger zasugerował pomoc Węgrom. Mikulec planuje w przyszłym tygodniu omówić ewentualne działania z kolegami z sąsiednich krajów. W razie braku porozumienia Słowacja wprowadzi kontrole graniczne z Węgrami – zapowiedział.

Rakuszan zapewnił, że Czechy chcą, jako kraj sprawujący prezydencję w UE, podjąć kolejne działania również na szczeblu europejskim i zasugerował, że do nowej sytuacji nie doszłoby, gdyby Słowacja przestrzegała umów o readmisji i byłaby skłonna odpowiedzieć na wcześniejsze zabiegi dyplomatyczne.

Reklama

Kontrola przywrócone

O północy w czwartek czeska policja rozpoczęła kontrole na 27 dawnych przejściach granicznych ze Słowacją. Operacja w pierwszej fazie będzie trwać 10 dni.

Minister spraw wewnętrznych Czech Vit Rakuszan, który był na przejściu granicznym Hodonin-Holicz o północy, powiedział dziennikarzom, że od początku roku w Czechach zatrzymano około 12 tys. nielegalnych migrantów, co określił jako zjawisko bez precedensu. Celem kontroli - jak powiedział Rakuszan - nie jest utrudnianie życia obywatelom, ale wskazanie grupom przemytników migrantów, że istnieje taka przeszkoda.

Rakuszan zapowiedział, że Czechy, które przewodniczą w tym półroczu UE, chcą zaapelować do Komisji Europejskiej o negocjacje z krajami trzecimi, by ograniczyć nielegalną migrację. Jego zdaniem Czechy zrobią wszystko, by znaleźć skuteczne "ogólnoeuropejskie rozwiązanie, które będzie oznaczać, że lokalne rozwiązania na granicach wewnątrz strefy Schengen nie będą konieczne" - stwierdził.

Czytaj też

Policyjne kontrole prowadzone są na siedemnastu drogowych, siedmiu kolejowych i trzech rzecznych dawnych przejściach granicznych. Przekraczanie granicy możliwe jest tylko i wyłącznie w tych miejscach. Turyści nie mogą swobodnie poruszać się po ścieżkach i drogach, które prowadzą wzdłuż linii granicznej lub naprzemiennie przez terytoria obu sąsiadujących państw. Obowiązujące od północy przepisy nie dotyczą rolników, leśników, myśliwych lub rybaków pracujących w strefie przygranicznej.

O przywróceniu kontroli na granicy ze Słowacją rząd Petra Fiali zdecydował w poniedziałek wieczorem. W środę decyzję tę skrytykował premier Słowacji Eduard Heger oraz minister spraw wewnętrznych Roman Mikulec, który chce negocjować z sąsiednimi krajami. Od północy w czwartek kontrole na granicach ze Słowacją wprowadziła także Austria.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama
Reklama

Komentarze