Za Granicą
Schrony pomieszczą ponad 87 proc. Finów. Większość budowli wytrzyma atak konwencjonalny i promieniowanie
Z danych MSW wynika, że w 5,5-milionowej Finlandii jest około 50,5 tys. schronów, mogących pomieścić ok. 4,8 mln mieszkańców. Jak podano, ponad 90 proc. z nich zapewniłoby mieszkańcom „dobrą ochronę” przed atakami rakietowymi czy artyleryjskimi.
Jak podaje Fińskie MSW w 5,5-milionowym kraju jest około 50,5 tys. schronów, które mogą pomieścić ok. 4,8 mln mieszkańców. Co więcej, z ogłoszonego w poniedziałek raportu fińskiego resortu spraw wewnętrznych wynika, że ponad 90 proc. z nich zapewniłoby mieszkańcom "dobrą ochronę" przed atakami rakietowymi czy artyleryjskimi. Natomiast ponad 80 proc. schronów ochroniłoby ludność w przypadku ataków gazowych czy przed szkodliwym promieniowaniem.
Czytaj też
"Większość schronów dla ludności jest obecnie w dobrym stanie i uchroniłaby mieszkańców przed atakami z broni konwencjonalnej" – podało MSW. Stwierdzono też, że w przypadku pewnej części obiektów zaniedbana została regularna konserwacja i wymagane jest przeprowadzenie napraw.
W badaniu sprawdzono protokoły z okresowych kontroli, przeprowadzonych w blisko 250 schronach. W raporcie uwzględnione zostały także wyniki wywiadów z inspektorami, właścicielami nieruchomości oraz przedstawicielami krajowych służb ratunkowych.
Do ogólnokrajowej kontroli schronów przystąpiono w 2022 r. w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. Schrony dla ludności w Finlandii, jak i organizacja obrony cywilnej, wzbudziły wówczas uwagę zagranicznych mediów, które podkreślały m.in. nowoczesność oraz pełne wyposażenie niektórych obiektów, w tym w Helsinkach, dysponujących np. podziemnymi obiektami sportowymi czy placami zabaw dla dzieci. Jednocześnie w fińskich mediach informowano, powołując się np. na prace uniwersyteckie, że w niektórych regionach kraju stan większość schronów jest niedostateczny i można w nich przebywać jedynie przez kilka godzin.
Finland's #civildefence shelters are largely in good condition, but there is still some need for maintenance and repairs. Of the shelters examined in the study, 91 per cent met the assessment criteria for the effects of conventional weapons.
— Sisäministeriö (@Sisaministerio) August 28, 2023
Read more ⬇️
https://t.co/jMFy26YQl5
Pierwsze z obecnie istniejących w Finlandii schronów powstały w latach 30. XX w. Te budowane według współczesnych standardów, tj. m.in. z wentylacją, czy ochroną przed gazami czy substancjami radioaktywnymi, zaczęły powstawać w latach 70. ubiegłego wieku.
Polska musi podgonić
W Polsce sytuacja nie prezentuje się tak optymistycznie jak w Finlandii. Przez wiele lat nie było de facto wiążących informacji o tym czym w ogóle dysponujemy. Sytuacja zmieniła się nieco na początku 2023 roku, kiedy Państwowa Straż Pożarna zakończyła inwentaryzację. Z informacji jakie na początku kwietnia przekazał wiceszef MSWIA Maciej Wąsik, wraz z komendantem głównym PSP gen. brygadierem Andrzejem Bartkowiakiem wynika, że w Polsce w schronach jest ponad 300 tys. miejsc, w miejscach ukrycia może się schronić ponad 1,1 mln osób, a w miejscach doraźnego schronienia ponad 47 mln osób. Jak mówił komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, na terenie kraju jest ok. 2 tys. schronów, blisko 9 tys. jest miejsc ukrycia. Jeśli chodzi o miejsca doraźnego schronienia, to jest to 224 tys. miejsc dla blisko 47 mln osób.
W przypadku ukrycia, mówimy o niehermetycznej budowli ochronnej z prostymi instalacjami, chroniącej od określonych zagrożeń. Schron, zgodnie z definicją przyjętą przez PSP, to hermetyczna budowla ochronna zapewniająca wszechstronną ochronę osób i mienia. Miejsce doraźnego ukrycia to – jak tłumaczył szef PSP i wiceszef MSWiA – budowla ochronna, pełniących rolę osłony m.in. przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowym.
Czytaj też
Warto też przypomnieć, że inwentaryzacja prowadzona była w związku z pracami nad ustawą o ochronie ludności, w myśl której system budowli ochronnych miał być z czasem rozwijany i modernizowany. Projekt, przygotowany przez MSWiA, ostatecznie – choć przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów – nie trafił jak na razie pod obrady rządu i wiele wskazuje na to, że w tej kadencji do tego nie dojdzie.