Koncern General Atomics Aeronautical Systems poinformował o dostarczeniu do Japonii pierwszego zamówionego w kwietniu bezzałogowca morskiego MQ-4B SeaGuardian. Maszyna rozpoczęła już 19 października loty operacyjne z Bazy Lotniczej Morskich Sił Samoobrony Hachinohe. Znajduje się ona w północno-wschodniej części wyspy Honsiu, nad Oceanem Spokojnym.

Prowadząc stąd działania, maszyny bezzałogowe SeaGuardian mogą realizować misje patrolowe, ratownicze oraz dozoru obszarów morskich np. w zakresie nielegalnych połowów czy skażeń. Pozwala to na odciążenie wielu innych platform np. samolotów rozpoznawczych, a koszty eksploatacyjne są znacznie niższe niż rozwiązań załogowych. Stąd decyzja Japońskiej Straży Przybrzeżnej, która oparta jest na serii udanych prób w locie realizowanych w 2020 r. oraz na japońskiej "Polityce wzmacniania systemów bezpieczeństwa morskiego".

Jak wynika ze zdjęć w locie opublikowanych przez producenta, maszyna dostarczona do Japonii nosi zarówno oznaczenia Japońskiej Straży Granicznej jak też cywilną rejestrację amerykańską, wykorzystywaną podczas testów.

MQ-9B SeaGuardian to amerykański bezzałogowy system latający produkowany przez firmę General Atomics Aeronautical Systems. Zasięg lotu MQ-9 wynosi 1850 kilometrów i może on pozostawać w powietrzu przez ponad 27 godzin na wysokości sięgającej 15 000 m. Wyposażenie pokładowe dronów SeaGuardian obejmuje morski radar z trybem obrazowania z odwróconą syntetyczną aperturą (ISAR), odbiornik systemu automatycznej identyfikacji (AIS) i sensory optyczne w stabilizowanej głowicy obejmujące m.in. kamery optyczne i na podczerwień. Ten zestaw czujników umożliwia wykrywanie i identyfikację statków nawodnych w czasie rzeczywistym na przestrzeni tysięcy mil morskich i zapewnia automatyczne śledzenie celów morskich oraz korelację nadajników AIS z danymi sensorów optycznych i radarowych.