Reklama

Operacja BULUT, czyli największe uderzenie w kartele narkotykowe od lat

Autor. Europol

W połowie kwietnia 2025 roku organy ścigania z kilku państw europejskich i Turcji poinformowały o wynikach ogromnej, wieloetapowej akcji skierowanej przeciwko transnarodowym grupom przestępczym zajmującym się handlem narkotykami. Operacja nazwana „BULUT” (po turecku „chmura”), okazała się jednym z niezwykle skutecznych uderzeń w międzynarodowe kartele narkotykowe i sieci prania pieniędzy w ostatnich latach.

Według informacji przekazanych przez Europol kluczowym punktem wyjścia do przeprowadzenia operacji było przechwycenie i odszyfrowanie komunikacji przestępców prowadzonej za pomocą platform Sky ECC i ANOM. Już kilka lat temu służby w Europie oraz poza nią zaczęły odkrywać, że zorganizowane grupy przestępcze o zasięgu międzynarodowym coraz śmielej stosują szyfrowane komunikatory do wymiany informacji o transportach narkotyków, praniu pieniędzy czy ustaleniach dotyczących przemocy na zlecenie. Wspólne działania służb policyjnych, koordynowane przez Europejskie Centrum ds. Poważnej i Zorganizowanej Przestępczości działające przy Europolu, pozwoliły na analizę danych z tych aplikacji.

Reklama

Następnie, w ramach współpracy organów śledczych, uzyskane informacje zostały przekazane zarówno służbom europejskim, jak i tureckim. Francuska Prokuratura JUNALCO wspierała działania i wnioski o międzynarodową pomoc prawną związane z danymi Sky ECC, natomiast tureckie organy otrzymały informacje wywiadowcze z platformy ANOM od Australijskiej Policji Federalnej.

Dane z odszyfrowanej komunikacji pozwoliły zidentyfikować tzw. cele o wysokiej wartości, często ukrywające się za skomplikowanymi siatkami logistycznymi. Już na tym etapie śledztwo nabrało charakteru transnarodowego. Głównym założeniem stało się rozpracowanie najważniejszych szlaków przerzutowych łączących Amerykę Południową, Bliski Wschód i Europę.

Zasięg i skala operacji

Jak zwracają uwagę zarówno Europol, jak i tureckie media - m.in. TRT Haber - operacja „BULUT” została zaplanowana i przeprowadzona w kilku etapach. Wspólne działania koordynowano w Europolu, gdzie tureccy funkcjonariusze (pomimo, że tureckie służby nie są oficjalnie afiliowane) ściśle współpracowali z analitykami z różnych krajów.

    W akcje terenowe zaangażowane były służby z Turcji, Belgii, Francji, Niemiec, Holandii i Hiszpanii, które dokonywały aresztowań równocześnie w wielu lokalizacjach. Operacja trwała ponad dwa lata: od pierwszych ustaleń i analizy danych, poprzez dopracowanie strategii na spotkaniach roboczych, aż po finalne „naloty” i konfiskaty majątku przestępców.

    Równocześnie nawiązano współpracę z państwami, których służby nie są afiliowane w Europolu (m.in. Australią, Stanami Zjednoczonymi, Grecją czy Serbią), co pozwoliło zebrać dodatkowe dowody potwierdzające rolę poszczególnych podejrzanych w łańcuchach przemytniczych.

    Aresztowani i zajęte aktywa

    Potwierdzeniem wielkości tej akcji są liczby przedstawione przez tureckie MSW, cytowane przez TRT Haber i przytaczane w Euronews oraz RTL. Podczas operacji zatrzymano łącznie 234 podejrzanych (w tym 225 w samej Turcji). Wśród nich znalazły się osoby poszukiwane międzynarodowymi listami gończymi Interpolu. W Hiszpanii – jak podały El Faro de Ceuta i Ceuta Actualidad – doszło między innymi do ujęcia przestępcy w Ceucie, poszukiwanego „czerwoną notą” Interpolu.

    Reklama

    W samej Turcji – zgodnie z oficjalnym komunikatem tureckiego MSW – skonfiskowano aktywa o wartości ok. 13 miliardów lir tureckich, w tym 681 nieruchomości, 127 pojazdów oraz udziały w 113 spółkach. Europol potwierdził, że łączna wartość mienia przejętego w Europie i Turcji może sięgać nawet 300 milionów euro.

    Jak możemy przeczytać w komunikacie opublikowanym na stronie Europolu, kluczowy był moment „zamrożenia” kont bankowych i przejęcia nieruchomości. Działania te paraliżują bowiem finansowe zaplecze przestępców, co utrudnia im dalsze funkcjonowanie, nawet jeśli część członków sieci zdoła uniknąć tymczasowo aresztowania.

    Rozpracowane szlaki przerzutowe i przechwycone narkotyki

    Zaszyfrowana komunikacja ukazała sieć skomplikowanych tras, którymi narkotyki trafiały z Ameryki Południowej i Bliskiego Wschodu do Europy i Turcji. Europol, cytowany przez Euronews, wskazał na co najmniej 21 ton przechwyconych substancji, w tym 3,3 miliona tabletek MDMA.

      Z udostępnionych przez media danych wynika, że:

      • kokaina pochodziła głównie z krajów Ameryki Południowej i trafiała drogą morską i lądową do portów europejskich oraz tureckich;
      • heroina była przemycana przez Iran i Afganistan, następnie kierowana szlakami lądowymi (m.in. przez Bałkany).
      • grupy przestępcze miały także organizować produkcję syntetycznych narkotyków przy użyciu prekursorów ściąganych z Dalekiego Wschodu.

      Według informacji RTL i TRT Haber kluczową rolę w planowaniu dostaw odgrywali pośrednicy i „logistycy” wykorzystujący zarówno „tradycyjne” trasy, jak i zaawansowane metody maskowania transportów (np. przemycanie narkotyków w ładunkach owoców czy tkanin).

      Współpraca międzynarodowa kluczem do sukcesu

      Wielu ekspertów, w tym europosłowie cytowani przez Euronews, podkreśla, że walka z handlem narkotykami w Europie bywa „grą w kotka i myszkę”. Służby muszą bowiem nieustannie dostosowywać swoje metody do coraz to nowszych trików przestępców.

      Reklama

      W wywiadzie dla Euronews Andy Kraag, szef Europejskiego Centrum ds. Przestępczości Poważnej i Zorganizowanej Europolu stwierdził, że operacja BULUT to przykład nowej sieciowej strategii walki z transnarodowymi organizacjami przestępczymi. Oparta jest ona na analizie danych uzyskanych od poszczególnych służb policyjnych, poprzez którą „identyfikujemy, lokalizujemy i namierzamy przestępców”.

      Jest to też efekt poprawy wymiany informacji pomiędzy europejskimi organami ścigania, którymi „możemy się dzielić, jak miało przykład w przypadku przekazania przez Francję danych wywiadowczych Turcji” - dodał Kraag.

      Operacja BULUT jest więc modelowym przykładem, jak kompleksowa i długotrwała kooperacja pomiędzy państwami może przynieść rezultaty:

      1. analiza danych – ciągłe wykorzystywanie informacji z odszyfrowanych komunikatorów, takich jak Sky ECC czy ANOM;
      2. wymiana personelu – tureccy funkcjonariusze pracowali w siedzibie Europolu wraz z policjantami krajów UE;
      3. spotkania koordynacyjne – organizowane przez Europol na wysokim szczeblu, aby ustalić strategiczne cele i plan wspólnych nalotów;
      4. szybkie reagowanie – bieżące aktualizowanie planów na podstawie nowych informacji, co umożliwiło aresztowania na kilku kontynentach równocześnie.

        Zgodnie z wypowiedzią Jeana-Philippe’a Lecouffe’a, wicedyrektora wykonawczego ds. operacji w Europolu, przytoczoną na stronie Europolu, zaszyfrowane dane pozyskiwane przez organy ścigania stają się nadal mocnym „narzędziem ofensywnym” – pozwalają na długotrwałe i szczegółowe śledzenie aktywności przestępców, co prowadzi do uderzenia nie tylko w „szczyty” organizacji, ale też w ich logistyczne i finansowe zaplecze. 

        Przeprowadzone aresztowania mogą spowodować zachwianie europejskiego i tureckiego rynku narkotykowego, ale – jak ostrzegają komentatorzy – walka z przestępczością zorganizowaną nie kończy się na pojedynczej operacji. Z reguły rozbicie grupy o danej strukturze powoduje, że na jej miejscu próbują pojawić się nowe mniejsze podmioty lub następują przemeblowania wewnątrz światka przestępczego. Pomimo tego, operacja BULUT – według komentatorów, w tym dziennikarzy El Faro de Ceuta i Ceuta Actualidad – udowodniła, że systematyczna koordynacja i spójna strategia organów ścigania potrafią uderzyć w najważniejsze elementy siatek narkotykowych.

        Reklama

        Turecki minister spraw wewnętrznych Ali Jerlikaya stwierdził, że „nikt nie jest nietykalny” i służby będą konsekwentnie ścigać handlarzy „trucizną” niezależnie od granic geograficznych. Zdaniem wielu ekspertów, tak rozległa akcja stanowi modelowy przykład tego, jak technologie i długotrwałe wspólne działania organów ścigania mogą zdemontować nawet najbardziej rozgałęzione struktury. Podkreślono także rolę śledztw finansowych – zablokowanie majątku przestępcom uniemożliwia im kontynuowanie działalności, a często skłania też współpracowników do współdziałania z prokuraturą w obawie przed całkowitym bankructwem.

        Operacja BULUT, opisana szczegółowo przez Europol, Euronews, RTL, El Faro de Ceuta, Ceuta Actualidad i TRT Haber, była jedną z niezwykle skutecznych realizacji w ostatnim czasie wymierzonych w transnarodowe sieci narkotykowe. Rozległy zakres działań, wykorzystanie danych z odszyfrowanych komunikatorów oraz ścisła współpraca służb z wielu krajów pokazują, że nawet najbardziej rozbudowane grupy przestępcze mogą zostać rozbite, jeśli państwa wymieniają się wiedzą i konsekwentnie realizują spójny plan uderzenia w przestępczą infrastrukturę.

        Pomimo, że aresztowania i konfiskaty majątku o wartości setek milionów euro znacząco zachwiały pozycją handlarzy narkotyków, to tylko wieloletnia kontynuacja tej strategii i kolejnych śledztw pozwoli na trwałe wyeliminowanie zagrożenia. Niemniej jednak sukces operacji BULUT stanowi wyraźny dowód, że jedynie globalna koordynacja służb policyjnych i organów ścigania oraz ciągły rozwój narzędzi analizy kryminalistycznej jest jedynym skutecznym sposobem zwalczania transnarodowej przestępczości.

        Reklama
        WIDEO: Na „pasku”, czyli jak Mińsk atakuje migrantami
        Reklama

        Komentarze

          Reklama