Za Granicą
Nowe prawo na Ukrainie. Schron wymagany w każdej nowej budowli
Jak donosi agencja Ukrinform, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę obligującą deweloperów do przygotowywania schronów w nowych obiektach budowlanych. Ponadto w dokumentacji budowlanej muszą być zapisy o wspieraniu obrony cywilnej.
Kijów chce stworzyć sieć nowych schronów. Ukraina jest ciągle ostrzeliwana rakietami oraz bombardowana przez Rosjan, a nie ma wystarczającej liczby pomieszczeń ochronnych. Wiele schronów to prowizorycznie przystosowane do tego piwnice mieszkalnych bloków. Nowe prawo oznacza obligatoryjne schrony w każdej nowej budowli. W samym Kijowie na schrony przerabiane są istniejące już pomieszczenia.
Ostatnio sprawdzano stan schronów w szkołach. 40 proc. ukraińskich szkół jest wyposażona w schrony i przygotowana do nauczania stacjonarnego w nadchodzącym roku szkolnym. Najwięcej schronów jest w obwodzie lwowskim - 83 proc., ale np. w silnie ostrzeliwanym frontowym obwodzie mikołajowskim to zaledwie 16 proc.
Czytaj też
W stale ostrzeliwanym Charkowie, przygotowywane są schrony dla łącznie 100 tys. osób. To jednak przerabiane na ten cel porzucane piwnice, a nie kopane i budowane od zera profesjonalne pomieszczenia. Sytuacja jest tam tak niebezpieczna, że schrony mają być dostępne nawet przy przystankach autobusowych.
Działania związane z tworzeniem nowych obiektów ochronnych to pokłosie informacji opublikowanej przez Państwową Służbę ds. Sytuacji Nadzwyczajnej (DSNS) pod koniec lipca. Jak wynika z danych DSNS, ukraińskie schrony są w stanie pomieścić zaledwie 10 proc. populacji. Ich liczba jest duża – 21 tys., ale zdecydowanie niewystarczająca. Nowe prawo deweloperskie ma to zmienić.
Czytaj też
Jak sytuacja wygląda w Polsce? Na jednej z tegorocznych podkomisji ds. funkcjonowania zarządzania kryzysowego komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Andrzej Bartkowiak poinformował, że w Polsce znajduje się 62 tysiące schronów, co oznacza zapewnienie bezpieczeństwa dla ok. 1,3 mln Polaków. To schronienie dla zaledwie 3,5 proc. polskiej populacji.
Na świecie najwięcej schronów jest w Stanach Zjednoczonych. W Europie na pierwszym miejscu jest Szwajcaria, gdzie wskaźnik ochrony mieszkańców przekracza 100 proc. populacji.
OptySceptyk
Niezupełnie. Ile u nas jest schronów to nie wie nikt, bo lista na papierze to jedno, a sprawny schron to drugie. U nas również powinno być nakaz budowy schronów przy nowych inwestycjach, a dodatkowo takie obiekty jak szpitale, szkoły itp. powinny mieć to wybudowane "wstecz". Ale, najwyraźniej, władza w Polsce nie uważa, że Polakom coś grozi. Przecież, historycznie rzecz biorąc, Polski nikt nigdy nie napadł. Nikt nigdy nas nie eksterminował milionami ani nie bombardował naszych miast. Czym tu się przejmować?
gdy
W UK w każdym nowym budynku musi być stacja ładowania pojazdów elektrycznych. Inaczej nie ma pozwolenia na budowę