Aleksander Łukaszenka dokonał zmiany dekretu „w sprawach wywiadu zagranicznego”. Dokument został oficjalnie opublikowany w Krajowym Portalu Prawniczym i wszedł już w życie. Zgodnie z nim, białoruski wywiad ma zapobiegać szkodom powodowanym przez służby wywiadowcze, terrorystów, ekstremistów, zorganizowane grupy przestępcze i pojedyncze osoby. Jego celem ma być ochrona interesów narodowych. Ma być także zaangażowany w przeciwdziałanie zagrożeniom ze strony organizacji i osób o poglądach ekstremistycznych.
Podpisany przez białoruskiego prezydenta dekret nr 344, zmienia dekret nr 116 „W sprawach wywiadu zagranicznego”. W „odświeżonej” wersji dokumentu, określono nową definicję wywiadu zagranicznego. Dotychczas obowiązująca mówiła, że jej zadaniem jest „ochrona żywotnych interesów jednostki, społeczeństwa i państwa”. Obecnie zapis stwierdza, że „szczególny rodzaj działalności podmiotów wywiadu zagranicznego, polega na ochronie interesów narodowych Republiki Białorusi poprzez pozyskiwanie i wykorzystywanie informacji wywiadowczych, a także udzielanie pomocy organom i organizacjom rządowym we wdrażaniu środków w dziedzinach rozwoju politycznego i społeczno-gospodarczego Republiki Białorusi.” W dokumencie zaznaczono także główny cel wywiadu zagranicznego, jakim jest „zapobieganie wystąpienia nagłych zagrożeń bezpieczeństwa narodowego poza Republiką Białorusi i zapewnienie w odpowiednim czasie kierownictwu kraju informacji niezbędnych do podjęcia właściwych decyzji”. Głównym zadaniem wywiadu - według nowych zapisów - ma być „wdrażanie proaktywnych środków mających na celu zapobieganie szkodzeniu interesom narodowym i bezpieczeństwu Republiki Białorusi przez służby specjalne i organizacje obcych państw, organizacje terrorystyczne i ekstremistyczne, zorganizowane grupy przestępcze i osoby fizyczne”. Nie określono jednak, jakiego rodzaju środki powinny być podejmowane przez funkcjonariuszy tej służby.
Co zmieniono?
Jak wynika z nowej wersji dekretu, Dyrekcja Wywiadu Zagranicznego KGB uzyskała uprawnienia do prowadzenia rozpoznania we wszystkich obszarach bezpieczeństwa narodowego, podczas gdy wcześniej te wymienione były enumeratywnie. Służby wywiadowcze Sił Zbrojnych, czyli Głównego Zarządu Wywiadu Sił Zbrojnych Białorusi GRU, w myśl poprzednich zapisów miały prowadzić rozpoznanie w sferze wojskowej, obejmujące zarówno podejmowanie czynności w sferze wojskowo-politycznej, wojskowo-technicznej, wojskowo-ekonomicznej jak i wojskowo-ekologicznej. W nowym wydaniu dokumentu, do katalogu dodano sferę wojskowo-strategiczną, informacyjną i wojskowo-biologiczną. Organy Straży Granicznej – w zakresie czynności wykonywanych przez Państwową Straż Graniczną, mają prowadzić działalność wywiadowczą w zakresie polityki granicznej państwa, która ma na celu ochronę granicy i zapewnienie bezpieczeństwa.
Czytaj też
Służby wywiadowcze otrzymują też nowe uprawnienia do „tworzenia legendowanych organizacji lub ich oddziałów, dokumentacji operacyjnej, referencji, systemów informatycznych i elektronicznych zasobów informacyjnych niezbędnych do funkcjonowania służb wywiadowczych”. Wcześniej mogły jedynie zgłaszać propozycje „w sprawie utworzenia organizacji lub ich oddziałów niezbędnych do funkcjonowania służb wywiadowczych”.
Dekret uzupełniono subklauzulą dotyczącą wsparcia finansowego i logistycznego służb wywiadowczych. Ma ono pochodzić z budżetu państwa, a także „innych źródeł, które nie są zabronione przez prawo”. Można też będzie wdrażać programy państwowe w celu zapewnienia wsparcia logistycznego podmiotom wywiadu zagranicznego. Tryb wydatkowania środków finansowych oraz tryb wsparcia materialnego i technicznego ustalić mają szefowie zagranicznych jednostek wywiadu.
Białoruski wywiad czyli kto?
Większość funkcjonariuszy zajmujących obecnie kierownicze stanowiska w aparacie bezpieczeństwa Białorusi jest absolwentami sowieckich i rosyjskich akademii kształcących oficerów wojska i służb specjalnych. W kwestiach strukturalnych występuje wręcz proste odzwierciedlenie rosyjskiego modelu. Dominantą wśród białoruskich służb specjalnych jest KGB. Według danych podanych przez kwartalnik „Zwiadowca” (wydawany przez Radę Weteranów Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej), KGB Białorusi liczy 10 tysięcy funkcjonariuszy.
Czytaj też
Funkcję szefa białoruskiego KGB pełni gen. Iwan Stanisławawicz Tertel, a właściwie Jan Stanisław Cierciel, który jest z pochodzenia Polakiem. Urodzony 8 września 1966 w Przewałce – polskiej wsi w pobliżu Grodna. W przeszłości używał imienia Jan. Jego pierwszym zastępcą jest gen. Siergiej Jewgiejewicz Terebow, a pozostałymi zastępcami są: gen. Dmitrij Wasiljewicz Reutsky oraz gen. Wladimir Kalach.
Białoruskie KGB prowadzi agresywne czynności operacyjne za granicą, szczególnie na terenie Polski, Litwy i Ukrainy. Według litewskiego Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego i Wywiadu Wojskowego, białoruskie KGB przy rekrutacji agentury wykorzystuje kompromitujące informacje (w tym szczególnie dotyczące sytuacji intymnych), inscenizowane wypadki, łamanie prawa i zasad wizowych czy procedur przekraczania granicy. Przeprowadziło też szereg prowokacji wymierzonych przeciwko polskim dyplomatom. W 2012 roku, w trakcie mistrzostw Europy w piłce nożnej w Polsce, operacja intoksykacyjna KGB (incydent z tratwą z materiałami wybuchowymi na Bugu) doprowadziła do wprowadzenia alertu antyterrorystycznego. Od 2021 roku KGB prowadzi operację „Śluza”, której celem jest spowodowanie kryzysu migracyjnego na granicy z Polską i wywołanie polaryzacji w kwestii uchodźców. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę, w lutym 2022 roku, KGB Białorusi skoncentrowane jest przede wszystkim na współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi. Praktycznie co kwartał odbywają się spotkania szefa KGB Iwana Tertela z Siergiejem Naryszkinem (dyrektorem SWR), który jest częstym gościem na Białorusi. Uczestnikiem spotkań jest też Aleksander Łukaszenka. Ostanie konsultację Tertela i Naryszkina odbyły się 3 kwietnia 2023 roku w Witebsku, a dzień później w Mińsku odbyło się spotkanie z Łukaszenką, który według oficjalnego komunikatu podziękował dyrektorowi SWR za pomoc, jakiej strona rosyjska udziela w doposażeniu technicznym białoruskiej służby. Białoruski prezydent miał stwierdzić: „Pewnie zauważyli Państwo, że ostatnio intensywniej wymieniamy się danymi wywiadowczymi. A jakość informacji poprawiła się. Wynika to przede wszystkim ze wzmożonej aktywności Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego. Ale ważne jest też to, że Rosjanie traktują to bardzo poważnie, a wy przede wszystkim pomagacie nam w wywiadach technicznych. Co tu ukrywać, dziś bez technologii trudno o dobrą, rzetelną informację”. Na uwagę zasługuje fakt, że stanowisko to poprzedzone było niezapowiedzianą wizytą, jak pisał portal intelligenceonline.com, w Mińsku Bernarda Emie, szefa Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Zewnętrznego Ministerstwa Obrony Francji (DGSE).
Siergiej Naryszkin, w wywiadzie dla magazynu Obrona Narodowa, we wrześniu br. stwierdził, że strategiczne partnerstwo między rosyjskimi i białoruskimi służbami wywiadowczymi charakteryzuje się wyjątkowym poziomem interakcji. „Specjalne, oparte na zaufaniu stosunki między naszymi służbą (wywiadu zagranicznego - przyp. red.) a Komitetem (Białoruskiego Bezpieczeństwa Państwowego - przyp. red.) charakteryzują się strategicznym partnerstwem i wyjątkowym poziomem interakcji. Kontakty prowadzone są w sposób planowy na szczeblu kierownictwa wydziałów, a robocze spotkania odbywają się na poziomie eksperckim w celu dostosowania priorytetów w ramach stojących przed naszymi strukturami, których zadaniem jest ochrona interesów Rosji i Białorusi, a także zapobieganie i terminowe reagowanie na pojawiające się nowe zagrożenia dla bezpieczeństwa Unii państwa” - powiedział.
Czytaj też
Zdaniem dyrektora SWR najskuteczniejszym narzędziem budowania wspólnej pracy są regularne spotkania kolegiów rosyjskiej SWR i KGB Białorusi. „Współpraca pomiędzy Służbą Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej a Komitetem Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi rozwija się pomyślnie, stopniowo, jest prowadzona w szerokim zakresie dziedzin w interesie naszych krajów i jest w pełni rozumiana i wspierana przez głowy naszych państw”.
ciekawy1
Przewrotnie napiszę, że w obecnej sytuacji być może sensowne byłoby ocieplenie relacji z Białorusią i zorganizowanie wspólnych manewrów wojskowych. W końcu sąsiadów się nie wybiera...