Reklama

Za Granicą

Kto zagraża Łotwie? Służba Bezpieczeństwa Państwa opublikowała specjalny raport

Widok na rzekę Dźwinę i budynki w Rydze, na pierwszym planie flaga Łotwy
Autor. Envato elements / @wirestock

W ostatnim czasie służby wywiadowcze Rosji znacząco nasiliły swoje działania na terenie Europy. Jak wskazuje najnowszy raport łotewskiej Służby Bezpieczeństwa Państwa (VDD), rok 2024 przyniósł dalszy wzrost aktywności wywiadowczej ze strony Rosji, Białorusi, a także kontynuację strategii rozbudowy wpływów gospodarczo-politycznych przez Chiny. Szczególnie niepokojące okazało się systematyczne organizowanie tzw. „destrukcyjnych działań” (sabotujących, prowokacyjnych) wymierzonych w Łotwę i inne kraje stanowczo wspierające suwerenność Ukrainy.

W tym kontekście łotewska Służba Bezpieczeństwa Państwa (VDD) zwraca uwagę na trzy kluczowe filary zagrożenia. Pierwsze to, tradycyjny wywiad i infiltracja, czyli pozyskiwanie informacji o charakterze politycznym, ekonomicznym i wojskowym. Drugim zagrożeniem są działania sabotażowe i prowokacje dokonywane m.in poprzez ingerowanie w infrastrukturę krytyczną lub wykorzystywanie cudzoziemskich obywateli do aktów szkodliwych (np. dewastacji symboli narodowych). Ostatnia grupa zagrożeń, wskazana przez VDD, dotyczy wspierania lokalnych siatek agenturalnych przez werbowanie osób podatnych na wpływy czy zainteresowanych łatwym zyskiem, co umożliwia dalszą eskalację wrogich poczynań 

Rosja – wzrost agresywności i działania „szkodliwe"

W roku 2024 rosyjskie służby specjalne prowadziły działania wywiadowcze nie tylko w sposób tradycyjny, lecz również zintensyfikowały działania „wrogie”: sabotaże, akty wandalizmu i prowokacje. Warto przypomnieć choćby profanację pomników w styczniu 2024 roku - doszło do oblania czerwoną farbą kamienia pamiątkowego w gminie Džūkste, poświęconego żołnierzom Legionu Łotewskiego walczącym w tzw. kotle kurlandzkim. W analogicznym okresie miały miejsce podobne akty w innych krajach bałtyckich. W minionym roku, dochodziło też, do ataków na symbole narodowe, a rosyjskie służby celowo wybierały obiekty o istotnym znaczeniu symbolicznym, np. Muzeum Okupacji Łotwy.

Reklama

Jak ustaliła VDD, za tymi działaniami stały rosyjskie służby specjalne (w szczególności wywiad wojskowy GRU), które rekrutowały wykonawców za pomocą komunikatora Telegram. Zleceniodawcy pozostawali na terytorium Rosji, podczas gdy bezpośredni sprawcy – w tym obywatele Rosji lub osób posiadające podwójne obywatelstwo – poruszali się po krajach bałtyckich i strefie Schengen, realizując instrukcje. Ich zadaniem było wywołanie strachu, niepewności i chaosu medialnego oraz podtrzymywanie narracji, że w krajach bałtyckich rzekomo odradza się nazizm.

    Raport VDD wskazuje, że do realizacji „wrogich działań” Rosja często werbuje osoby z wcześniejszymi wyrokami karnymi, nadużywające alkoholu lub narkotyków, o niskim statusie społecznym i materialnym czy przejawiające silne sympatie prorosyjskie lub identyfikujące się z propagandą Kremla.

    Chodzi głównie o jednostki podatne na manipulacje, skuszone łatwym zarobkiem lub nieskrywające swej wrogości do państwa łotewskiego. Dzięki temu rosyjskim służbom łatwiej utrudnić wykazanie ich bezpośredniego powiązania z aktami szkodliwymi i jednocześnie uniknąć podejrzeń ze strony społeczności międzynarodowej.

    Pozyskiwanie informacji wywiadowczych

    Mimo że tzw. „operacje aktywne” w postaci sabotaży czy prowokacji przyciągają uwagę opinii publicznej, Rosja nadal szczególny nacisk kładzie na pozyskiwanie informacji wywiadowczych dotyczących m.in.:

    • wojsk Łotwy i państw sojuszniczych,
    • strategicznej infrastruktury krytycznej (np. porty, lotniska, węzły komunikacyjne),
    • działań rządu w zakresie wsparcia Ukrainy,
    • środowisk opozycyjnych, emigracyjnych czy aktywistów antyputinowskich.

    Oprócz GRU agresywne działania wywiadowcze prowadziła FSB i SWR. Szczególnie istotnym obszarem aktywności rosyjskich służb pozostaje omijanie sankcji związanych z dostarczaniem do Rosji technologii wykorzystywanych w przemyśle zbrojeniowym.

    Przykłady działań

    1. Werbunek o przy użyciu Telegramu

    Siergiej S., obywatel Łotwy, taksówkarz, wspierający politykę Kremla, utrzymywał kontakty poprzez kanał „Bałtyccy antyfaszyści”, gdzie wypełniał „zadania” sugerowane przez osoby powiązane z FSB. Zbierał i przesyłał zdjęcia żołnierzy NATO, sprzętu wojskowego, ruchu statków w porcie w Rydze. Został skazany na 7 lat więzienia (wyrok nieprawomocny). Na kanale „Baltijas antifašisti” w serwisie Telegram, regularnie pojawiały się otwarte apele o gromadzenie informacji mogących przydać się rosyjskim instytucjom państwowym, w tym służbom specjalnym. 

    Wzywano na nim do dokumentowania wydarzeń w systemie obronnym Łotwy, aktywności kontyngentu NATO na terytorium Łotwy czy działań wspierających Ukrainę. Kierując się motywacjami ideologicznymi, Siergiej S. odpowiedział na te apele i zbierał informacje dotyczące łotewskich oraz sojuszniczych (NATO) sił zbrojnych, sytuacji w różnych obiektach systemu obronnego, Międzynarodowym Porcie Lotniczym „Ryga” i wolnym porcie w Rydze, w tym o statkach z ładunkami wojskowymi i okrętach wojennych. Zdobyte dane przesyłał administratorom kanału „Baltijas antifašisti”, którzy wielokrotnie otwarcie deklarowali, że odbiorcami tych informacji jest również FSB.

    Co pokazuje ten przypadek?

    Osoba o wrogim nastawieniu do państwa nie musi mieć dostępu do informacji niejawnych ani do niepublicznych obiektów, aby zdobywać istotne z punktu widzenia Rosji dane wywiadowcze. Już same obserwacje na miejscu w rejonie obiektów wojskowych lub infrastruktury krytycznej mogą dostarczyć przeciwnikowi cennych informacji do planowania działań wojskowych, co w wypadku konfliktu zbrojnego daje wrogowi przewagę i osłabia zdolności obronne Łotwy. Rosnące znaczenie komunikatora Telegram w promowaniu interesów Rosji: obecnie platforma ta stwarza nieograniczone możliwości nie tylko w zakresie szerzenia przekazów prokremlowskich, lecz także do werbowania osób na potrzeby akcji inspirowanych przez rosyjskie służby specjalne. VDD przypomina, że w poprzednich raportach publicznych ostrzegała już o przypadkach werbowania do działań wywiadowczych i prowokacji za pośrednictwem Telegramu. Uczestnicy grup dyskusyjnych podobnych do „Baltijas antifašisti” mogą nakłaniać inne osoby o poglądach prokremlowskich do dostarczania informacji wywiadowczych, wykorzystując ich motywację ideologiczną i w ogóle nie ujawniając, że ostatecznym odbiorcą danych są rosyjskie służby specjalne.

    1. Werbunek przez GRU

    Wiktor W. obywatel Rosji z prawem stałego pobytu na Łotwie, Służył w Marynarce Wojennej ZSRR na Morzu Bałtyckim (Siły Powietrzne). W czasie okupacji sowieckiej stacjonował na terytorium Łotwy. Szpiegował na rzecz GRU. Został skazany na 8 lat pozbawienia wolności, jednak wyrok podlega apelacji. Wykorzystywał prawo stałego pobytu na Łotwie, aby realizować zlecenia rosyjskich służb specjalnych, zdobywając informacje wywiadowcze na temat Międzynarodowego Portu Lotniczego „Ryga”, lotniska Skulte, 17. batalionu wsparcia bojowego Gwardii Narodowej (Zemessardze) oraz sytuacji w samorządzie gminy Mārupe. Głównym zadaniem Wiktora W. było tzw. rozpoznanie, czyli bezpośredni ogląd terenu i znajdujących się tam obiektów oraz stanowisk obronnych przeciwnika. Podczas tych obserwacji sporządzał zdjęcia i zapamiętywał ważne szczegóły potrzebne rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu. Tak jak wielu rosyjskich szpiegów, jeździł regularnie do Rosji, by przekazywać tam zdobyte informacje i odbierać nowe zadania.

    Reklama

    Co pokazuje ten przypadek?

    Rosyjskie służby specjalne wciąż aktywnie wykorzystują emerytowanych żołnierzy radzieckich jako źródło informacji wywiadowczych. Wiele z tych osób nadal jest w wieku pozwalającym na prowadzenie obserwacji, wspieranie działań wywiadowczych lub typowanie innych mieszkańców Łotwy do ewentualnego werbunku poprzez gromadzenie danych ich dotyczących. Szczególnie cenni dla rosyjskich służb są byli wojskowi z elitarnych jednostek: sił specjalnych, wojsk powietrznodesantowych, piechoty morskiej, wojsk rozpoznawczych czy łączności. Pozyskane informacje dowodzą niezmiennego zainteresowania rosyjskiego wywiadu wojskowego potencjalnymi celami w wypadku wojny: siłami zbrojnymi Łotwy oraz infrastrukturą krytyczną. Lotniska i lądowiska są wyjątkowo ważnym obiektem dla wywiadu wojskowego Rosji, ponieważ w razie konfliktu ich zniszczenie lub zajęcie utrudniłoby państwom sojuszniczym NATO wysłanie wojsk na Łotwę.

      Oba przypadki dobrze ilustrują większą agresywność Rosji w działaniach wywiadowczych i zarazem skuteczność łotewskiej służby w ich wykrywaniu.

      Białoruś – wzmacnianie reżimu i współpraca z Rosją

      Choć główne działania Białorusi skupiają się na umacnianiu reżimu Alaksandra Łukaszenki i tłumieniu wewnętrznej opozycji, służby białoruskie również przejawiają wzmożoną aktywność za granicą. Według informacji VDD:

      • W Białorusi podejmowane są intensywne środki kontrwywiadowcze, w tym działania wymierzone w cudzoziemców (m.in. obywateli Łotwy) przebywających w tym kraju.
      • Na Łotwie tamtejsze służby białoruskie interesują się środowiskami diaspory białoruskiej, zwłaszcza działaczami politycznymi i opozycjonistami, którzy szukają w Łotwie schronienia.

      Co więcej, służby białoruskie ściśle współpracują z rosyjskimi, przekazując informacje o sytuacji na granicach i ewentualnej aktywności opozycjonistów. Trzeba przy tym odnotować, że Białoruś w ostatnich miesiącach stała się dodatkowym przekaźnikiem rosyjskiej propagandy i agresywnych działań w regionie.

      Chiny – brak agresji, ale rosnące wpływy

      Z raportu VDD wynika, że w ubiegłym roku Chiny nie prowadziły bezpośrednich i agresywnych operacji przeciwko bezpieczeństwu narodowemu Łotwy. Niemniej nadal:

      • starały się umacniać pozycje wpływu wśród łotewskich polityków, akademików, przedsiębiorców,
      • interesowały się inwestycjami w strategiczne sektory gospodarki Łotwy (transport, energetyka, nowe technologie).

      Zdaniem VDD taka strategia wynika z długoterminowego planu budowania przewagi gospodarczej Chin i ograniczania roli państw zachodnich. Choć w raporcie nie ma mowy o naruszeniach prawa ze strony chińskich przedstawicieli, VDD podkreśla potrzebę czujności w kontekście transferu wrażliwych technologii czy tworzenia niestabilnych zależności finansowo-biznesowych.

      Kontrola graniczna i migracja

      W reakcji na agresywne działanie Rosji (w tym inwazję na Ukrainę) oraz próby destabilizacji regionu przez Białoruś, VDD w kooperacji z innymi służbami nasiliła kontrole migracyjne na granicach. Efekty tych działań to:

      • 1119 odmów wjazdu dla cudzoziemców uznanych za stwarzających zagrożenie (m.in. osoby powiązane z rosyjskim wywiadem, najemnicy i ochotnicy walczący po stronie Rosji na Ukrainie),
      • weryfikacja tysięcy wniosków wizowych i pobytowych, z czego część zakończyła się decyzją odmowną,
      Reklama

      Jak zauważa VDD, wciąż wiele osób z Łotwy wyjeżdża do Rosji lub Białorusi, co – ze względu na realne ryzyko nacisków i werbunku – jest oceniane jako poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

      Ocena i reakcje VDD

      Raport VDD jednoznacznie pokazuje, że rosyjskie służby specjalne wciąż dążą do podważenia stabilności państw zachodnich, zwłaszcza tych silnie angażujących się w pomoc Ukrainie. W 2024 roku nasilone zostały akty sabotażu (dewastacje pomników, ataki na miejsca pamięci), a obywatele Rosji i Białorusi znajdujący się na terytorium Łotwy bądź innych krajów UE byli intensywnie werbowani w celu pozyskiwania informacji lub dokonywania aktów szkodliwych.

        Najgroźniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego wydają się:

        • Operacje ukierunkowane na infrastrukturę krytyczną (rozpoznanie obiektów energetycznych, transportowych i wojskowych),
        • Ominięcie sankcji i dalsze zaopatrywanie Rosji w technologie militarne,
        • Podsycanie napięć wewnętrznych i wzmacnianie prorosyjskich nastrojów w lokalnych społecznościach poprzez dezinformację i propagandę.
        Reklama

        Jednocześnie służby białoruskie zainteresowane są kontrolą i represjonowaniem własnej opozycji, śledzeniem diaspory białoruskiej w krajach sąsiednich i ścisłą kooperacją z Rosją. Natomiast Chiny nie prowadzą obecnie agresywnych działań szpiegowskich w regionie, lecz systematycznie rozwijają sieci wpływów gospodarczych i politycznych.

        Z tej racji VDD rekomenduje utrzymywanie wysokich standardów bezpieczeństwa, dalsze zaostrzenie kontroli granicznych i wizowych, a także bieżącą współpracę służb w zakresie odpierania cyberataków. Kluczowe znaczenie ma również czujność obywateli w rozpoznawaniu podejrzanych zachowań i zgłaszaniu ich odpowiednim organom. Raport pokazuje bowiem, że złożone i starannie planowane operacje wywiadowcze i prowokacje wymagają szybkich reakcji i sprawnych działań kontrwywiadowczych, które znacząco utrudniają przeciwnikowi osiągnięcie zamierzonych celów.

        Reklama
        Reklama

        Komentarze

          Reklama