Reklama

Za Granicą

Francuski "kontratak". Bezpieczeństwa strzec będzie więcej mundurowych

Autor. La Gandarmerie Nationale

Nowi francuscy żandarmi mają stać się swoistą forpocztą zmian w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego kraju. Państwo francuskie i jego instytucje chcą być bliżej obywatela, również jeśli chodzi o kontakt z funkcjonariuszami. Stąd zwiększona liczba nowych formacji żandarmerii, będąca elementem realizacji zapowiedzi wyborczych prezydenta Macrona.

Reklama

Republika Francuska ma skuteczniej walczyć o bezpieczeństwo obszarów kraju, przede wszystkim poza wielkimi miastami i na ich obrzeżach. Prezydent Emmanuel Macron ogłosił potrzebę zwiększania liczby jednostek żandarmerii, ale także zwiększenia etatów w policji. Przypomnieć należy, że tego rodzaju działania zostały wpisane w agendę jego ostatniej kampanii wyborczej, a najsłynniejszym elementem tego rodzaju zapowiedzi wyborczych, obecnie poddanych do realizacji, było wystąpienie w styczniu 2022 w Nicei. Francuski prezydent zapowiedział powołanie 239 nowych brygad żandarmerii, z czego część z nich ma być stacjonarna, a część mobilna. Co interesujące, jest to o 39 więcej niż zapowiadano w przedwyborczych obietnicach.

Reklama

Bezpieczeństwa kraju według Macrona

Reklama

Plany są rozpisane do 2027, ale w niektórych miejscach widać już pierwsze efekty. Przykładowo, wystąpienie Macrona miało miejsce w Lot-et-Garonne, gdzie mają pojawić się trzy nowe brygady żandarmerii. Oprócz nich mają powstać też nowe obiekty koszarowe dla żandarmów. To właśnie je wizytował prezydent Macrone w Tonneins, w towarzystwie dowódcy (Dyrektor Generalny) Żandarmerii gen. Christiana Rodrigueza oraz ministra spraw wewnętrznych Francji Géralda Darmanina.

Czytaj też

Dotychczas struktura wewnętrzna francuskiej żandarmerii składała się z 3500 brygad. Zwiększenie kadr będzie stanowić znaczne wyzwanie, francuskie władze szacują bowiem, że należy wzmocnić struktury o 2144 żandarmów. Przy czym, Gérald Darmanin miał zasugerować, że cele rekrutacyjne udało się zrealizować. Co więcej, nowi żandarmi mają być częścią większej kadrowej rewolucji w służbach mundurowych. We Francji zakłada się wzrost kadr organów ścigania o 8500 funkcjonariuszy (w tym wspomnianą grupę żandarmów). Dla wyjaśnienia, struktura brygady stacjonarnej żandarmerii ma opierać się na dziesięciu żandarmach, zaś mobilna na sześciu. Zauważmy, że zakłada się, że 146 (część źródeł mówi o 145) mobilnych brygad ma pozwalać na szybkie przemieszczanie się po terenach wiejskich lub podmiejskich, umożliwiając niejako lepszy kontakt obywatela ze strukturami zapewniającymi mu na co dzień bezpieczeństwo. Pałac Elizejski ma wręcz promować hasło "bezpieczeństwo w twojej okolicy jest priorytetem".

Inwestycje wymogiem strategicznym

Generalnie, według prezydenta Macrona, cały proces ma mieć wręcz charakter historyczny, gdyż w ostatnim okresie doszło do niebezpiecznej redukcji obecności sił bezpieczeństwa w różnych rejonach Francji. W sumie, w latach 2007-2016, Francuzi mieli "skasować" nawet do pięciuset brygad żandarmerii w całym kraju i na terytoriach zamorskich. Jak widać, obecne zmiany są więc czymś w rodzaju próby odwrócenia trendu, ale nie odbudowują zasobów w skali 1 do 1. Koszty programu wzmacniania zdolności policyjno-żandarmeryjnych są szacowane na 15 miliardów euro. Francuskie media pokazują lokalizację nowych jednostek żandarmerii, a administracja prezydenta zauważa, że taka dyslokacja nowych sił i środków jest wynikiem wielomiesięcznych konsultacji z prefektami. Tym samym, nowe zasoby kadrowe mają trafić tam, gdzie doszło do przeobrażeń ekonomicznych, demograficznych i gdzie pojawiły się nowe potrzeby operacyjne. Stąd też, w każdym departamencie, w tym również poza częścią europejską Francji (np. Gujana Francuska, Martynika, Polinezja Francuska) pojawi się od jednej do czterech nowych brygad żandarmerii.

Czytaj też

Wszyscy decydenci, zaangażowani w proces wdrażania zmian kadrowych we francuskich służbach bezpieczeństwa wewnętrznego akcentują wymóg zwiększenia obecności aparatu państwa na styku z obywatelem. Przede wszystkim, aby nie działać reaktywnie, szczególnie wobec zarzewia takich napięć, jakie wstrząsają raz po raz francuskimi przedmieściami najważniejszych miast. I aby oczywiście nie doszło do przeniesienia napięć oraz zagrożeń kryminalnych do wnętrza kraju, szczególnie obszarów wiejskich.

Hybrydowa formacja

Warto zauważyć, że francuska żandarmeria (dokładniej Żandarmeria Narodowa, fr. Gendarmerie nationale) jest sama w sobie interesującą strukturą jeśli chodzi o bezpieczeństwo wewnętrzne. Do jej zadań, w sferze aktywności policyjnej, należy przede wszystkim zapewnianie bezpieczeństwa i porządku na obszarach wiejskich i podmiejskich, a także na kluczowych szlakach komunikacyjnych. W trakcie wykonywania zadań policyjnych, aktywność żandarmów podlega pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Jednakże, Żandarmeria jest też traktowana jako formacja wojskowa i w swojej aktywności militarnej podlega już pod Ministerstwo Obrony. Stąd też, można o niej mówić w kategorii hybrydowej - od sprawowania czynności policyjnych, poprzez wyspecjalizowane formacje do działań na wypadek zamieszek, aż po oddziały zdolne do ścisłej współpracy z siłami zbrojnymi w toku działań bojowych poza granicami kraju.

Czytaj też

Jest to również formacja o rozbudowanej historii i tradycji, uznawana za bezpośredniego spadkobiercę jednej z najstarszych formacji policyjnych w kraju, czyli Maréchaussée. Jednocześnie oprócz formacji mającej dbać o codzienne bezpieczeństwo Francuzów, w ramach żandarmerii można wyróżnić jedną z najlepszych na świecie jednostek kontrterrorystycznych Mowa oczywiście o GIGN (fr. Groupe d'intervention de la Gendarmerie nationale), która od lat siedemdziesiątych XX w. stanowi coś w rodzaju strategicznego odwodu na potrzeby reagowania w zakresie zagrożeń terrorystycznych, w tym także misji uwalniania zakładników oraz ochrony najważniejszych osób w państwie, narażonych na możliwy atak. Żandarmeria rozwija również swoje możliwości w zakresie zwalczania cyberprzestępczości, dostosowując się do nowej rzeczywistości zagrożeń kryminalnych oraz terrorystycznych.

Reklama
Reklama

Komentarze