Czytaj: Sprawa Snowdena-kolejny po Wikileaks wyciek uderzający w zachodnie służby i stawiający Rosjan w roli pokrzywdzonych
Według tego źródła ostatecznym celem byłego współpracownika NSA, który ujawnił system inwigilacji elektronicznej PRISM, ma być Ekwador lub Islandia, gdzie mógłby ubiegać się o azyl. South China Morning Post cytuje również Snowdena, który twierdzi, że amerykańskie służby włamywały się do chińskich sieci telefonii komórkowej oraz do sieci Uniwersytetu Tsinghua.
Prezydent FR Władmir Putin, przez swojego rzecznika, oświadczył natomiast, że nie wie gdzie Snowden się znajduję i dokąd zmierza. Poinformował również, że nie złożył w Rosji podania o udzielenie azylu. Tymczasem rosyjska agencja Interfax twierdzi, że whistleblower odleci z Moskwy do Wenezueli, przez Kubę.
Czytaj: Kim jest Edward Snowden? Na łamach Defence24.pl odpowiada były szef ABW
Hongkong odmówił tym samym ekstradycji byłego amerykańskiego szpiega, o którą zwróciły się do niego amerykańskie organy wymiaru sprawiedliwości. Powodem, były "niewystarczające i niejasne" dowody. Czynnikiem były również informacje dostarczone przez Snowdena, który twierdził że służby USA włamywali się także do systemów informatycznych Hong Kongu.
Edward Snowden, specjalista IT, były żołnierz, zwerbowany do pracy przez CIA, pracował w rezydenturze w Szwajcarii. Potem trafił do pracy w firmach z branży IT wykonujących usługi na rzecz NSA. Tam zdobywał poufne informację o systemie inwigilacji elektronicznej, które ujawnił na łamach zachodniej prasy. Według niego, rząd USA miał dostęp do danych użytkowników serwisów Google, Yahoo, Facebook oraz firm Microsoft i Apple.
Czytaj: Snowden oskarżony o szpiegostwo i kradzież
Za ujawnienie poufnych informacji, amerykański Departament Sprawiedliwości zdecydował o postawieniu Snowdenowi zarzutów szpiegostwa i kradzieży własności rządu Stanów Zjednoczonych.
(MMT)