Zaczynający się właśnie 2020 rok może dla Wielkiej Brytanii okazać się przełomowy i to nie tylko w związku z planowanym Brexitem. Pod sam koniec grudnia ubiegłego roku brytyjska prasa poinformowała bowiem o planowanych roszadach na stanowiskach szefów brytyjskich służb specjalnych. Nowi szefowie pojawić mają się zarówno w brytyjskim wywiadzie, jak i kontrwywiadzie.
Według m.in. „The Sunday Telegraph” coraz bliżej końca są kariery Sir Alexa Youngera z MI6/SIS oraz Sir Andrew Parkera z MI5. W lecie swoje działania, jako szef brytyjskiego National Cyber Security Center, ma zakończyć również Ciaran Martin - od przeszło sześciu lat będący kluczowym ogniwem brytyjskich działań w cyberprzestrzeni. To jednak przede wszystkim dwa wcześniej wspomniane nazwiska przyciągają największą uwagę. Bowiem zarówno Younger jak i Parker, stanowili przez lata twarze brytyjskich działań wywiadowczych, kontrwywiadowczych.
Szef brytyjskiego wywiadu swoją funkcję pełnił od 2014 r. i zgodnie z prawem miał odejść z szefowania MI6/SIS w zeszłym roku (tradycyjnie szefowie wywiadu w Wielkiej Brytanii są powoływani na pięcioletni okres sprawowania funkcji). Jednak niestabilna sytuacja polityczna na świecie i możliwe zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa spowodowały, że jego kadencję przedłużono do 2020 r. Olbrzymią rolę w tym zakresie odegrała również niepewność co do rozwoju sytuacji wokół Brexitu.
Warto przy tym podkreślić, że Younger cieszy szacunkiem w Wielkiej Brytanii, a objęcie przez niego stanowiska szefa MI6/SIS było postrzegane, jako istotny moment w przełamaniu kryzysu związanego z licznymi odejściami ze służby, które miały miejsce w trakcie urzędowania jego poprzednika. Praca Youngera, jako szefa struktury wywiadowczej, mieszczącej się w popularnym "Vauxhall", przypadła na okres urzędowania aż trzech konserwatywnych premierów - Davida Camerona, Theresy May i Borisa Johnsona. Dotychczas najdłużej w historii, kluczowe decyzje w sprawach brytyjskiego wywiadu podejmował Sir Dick White (1956-68). Sam Younger jest człowiekiem z wewnątrz wywiadu, do którego miał dołączyć w 1991 r., przez lata pełniąc służbę jako funkcjonariusz operacyjny w Europie i na Bliskim Wschodzie.
Czytaj też: Brytyjskie służby specjalne odkrywają karty
Kluczowy był również sam moment w którym A. Younger przejął stery MI6/SIS. Mieliśmy wówczas do czynienia z ewidentnym przedefiniowaniem priorytetów wywiadowczych od terroryzmu (związanego przede wszystkim tzw. Państwem Islamskim <<Da`ish>>), aż po rosnące napięcie w relacjach z Rosją po zajęciu przez nią Krymu. Nie można również pominąć jego roli w kwestii swoistej "agresji" na samą Wielką Brytanię, kiedy to rosyjski wywiad próbował otruć Siergieja Skripala. Younger dokonał również pewnego przełamania w kontaktach z mediami i opinią publiczną, gdy w 2016 r. udzielił bardzo wyczerpującego i wyjątkowego, w historii dotychczasowych szefów MI6/SIS, wystąpienia. Jego późniejsze wypowiedzi również traktowane były jako punkt odniesienia w kluczowych kwestiach bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii oraz świata.
Co więcej Younger, rozprawił się z mitem Jamesa Bonda gdy stwierdził, że taki bohater nie przeszedłby nawet pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej do wywiadu. Odchodząc ze stanowiska Younger musi dziś "gasić pożar" w samym Vauxhall, w związku z zaginięciem części dokumentacji dotyczącej trwającego tam remontu.
Jeszcze dłużej, niż wspomniany szef MI6/SIS, swoją funkcję pełni A. Parker. Jako twarz brytyjskiego kontrwywiadu, musiał mierzyć się z rosnącymi wyzwaniami w zakresie terroryzmu w Wielkiej Brytanii (począwszy od Al-Kaidy po tzw. Państwo Islamskie, nie wspominając o innych grupach terrorystycznych), aktywnością obcych wywiadów na czele z Rosją i Chinami, najcięższą przestępczością zorganizowaną, a także dynamicznym przyspieszeniem w zakresie technologii (szczególnie teleinformatycznych).
Parker to również człowiek z wewnątrz służb specjalnych, w których pracować ma od niemal trzydziestu lat. Stanowisko zastępcy dyrektora generalnego MI5 objął w 2007 r., a w 2013 r. stanął na czele całej struktury. O jego wysokiej pozycji może świadczyć chociażby ostatnia wypowiedź, dotycząca chińskiej firmy Huawei i jej roli w budowie brytyjskiej sieci 5G. Wskazał on, że udział w budowie sytemu kwestionowanej przez Amerykanów firmy, nie będzie miał przełożenia na funkcjonowanie tzw. sojuszu pięciu oczu (Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Nowa Zelandia, Australia).
Czytaj też: MI5 wymaga szybkiego doinwestowania. Co z ABW?
Tak czy inaczej, nadchodzące odejścia symbolicznych postaci, jak Alex Younger czy Andrew Parker, stawiają władze w Londynie przed sporym wyzwaniem związanym z wyborem ich następców. Czy utrzymają oni silną pozycję, jaką przez lata wypracowali sobie Younger i Parker? Na odpowiedź na to pytanie, będziemy jeszcze musieli trochę poczekać.