W ubiegłym tygodniu na sejmowej stronie pojawił się projekt zwiększający do dożywocia kary za szpiegostwo, który złożyli posłowie klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. I choć to modyfikacji w Kodeksie karnym głównie on dotyczy, to zakłada również zwiększenie uposażenia funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, m.in. mundurowych pełniących służbę w Warszawie. A tych, jak się okazuje, jak wczytamy się w projekt miało być jeszcze w grudniu dokładnie 617.

Dodatek stołeczny trafiać ma na konta tych funkcjonariuszy, którzy - zgodnie z projektem - pełnią służbę w jednostce organizacyjnej CBA znajdującej się na obszarze miasta stołecznego Warszawy. Wynosić on ma, tak jak i w innych służbach, 31,50 proc. kwoty bazowej. Natomiast mundurowemu realizującemu czynności operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze czy kontrolne poza obszarem województwa, na którym znajduje się jednostka organizacyjna CBA, w której pełni służbę, za każdy dzień wykonywania tych czynności przysługuje dodatek terenowy. A ten wynosić ma 6 proc. kwoty bazowej. Na konto funkcjonariusza trafić ma on do 10 dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni.

Posłowie powielili więc rozwiązania znane ze służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu. Choć między poszczególnymi formacjami są oczywiście różnice, a najważniejsza dotyczy "zasięgu" przyznawania dodatku stołecznego. Jeszcze niedawno, warto dodać, sam dodatek terenowy wynosił - np. w Policji - 1 proc. kwoty bazowej. Co oznacza, że od 1 marca - bo wtedy obowiązywać zaczęły nowe stawki - skoczył z ok. 16 złotych do ok. 97 złotych dziennie.

To, że Centralne Biuro Antykorupcyjne nie doczekało się jeszcze wprowadzenia lub przynajmniej projektu wprowadzającego dodatki stołeczny i terenowy może trochę zaskakiwać, biorąc pod uwagę, że polskie władze przyznały je już wszystkim formacjom podległym MSWiA, a także AW i ABW. Pamiętajmy jednak, że złożony w Sejmie dokument nie jest propozycją rządową, ale już sam fakt, że złożyli go posłowie związani z Prawem i Sprawiedliwością, a także komisją ds. służb specjalnych wróży to, że sejmowa większość spojrzy na niego przychylniejszym okiem. Z drugiej strony dotyczy on przede wszystkim zwiększenia kar m.in. za szpiegostwo, czym od dłuższego czasu zajmować ma się już resort sprawiedliwości. Spisanych efektów tych prac jeszcze jednak nie widać, choć już parę miesięcy temu przedstawiono ich założenia, ale ministerstwo może nie być zadowolone, że ktoś chcę tę sprawę załatwić za nie.

Jak podkreślają twórcy, wprowadzenie obu dodatków w CBA powinno się przyczynić do zwiększenia motywacji do podejmowania służby oraz pozostawania w niej, a to - biorąc pod uwagę medialnego doniesienia z ostatnich miesięcy - mogłoby się mundurowym tej formacji przydać. Jak informował bowiem miesiąc temu TVN24, z Centralnego Biura Antykorupcyjnego odejść mogło w tym roku na emeryturę od 200 do 300 funkcjonariuszy tej liczącej ok. 1,2 tys. mundurowych służby.