Reklama

Straż Pożarna

"Żołd" strażaków w służbie kandydackiej pod poselską lupą

Autor. Szkoła Główna Służby Pożarniczej/Facebook

Strażacy pełniący służbę kandydacką mogą liczyć na podwyżki? Kwotom, jakie otrzymują, postanowiła przyjrzeć się poseł Urszula Nowogórska i jak pisze w interpelacji skierowanej do szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji, „obecna wysokość uposażenia sprawia, że rodziny studentów nierzadko zmuszone są do wspomagania finansowego ich dzieci, co nie ma miejsca na żadnej innej uczelni mundurowej w kraju”.

Reklama

Zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji dotyczącym wysokości oraz szczegółowych zasad przyznawania świadczeń otrzymywanych przez strażaków w służbie kandydackiej, mundurowi uczący się w systemie dziennym w jednej ze strażackich szkół (Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie, Centralna Szkoła Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie, Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu) mogą liczyć, oprócz zakwaterowania i wyżywienia, także na "świadczenia pieniężne". Te jednak - o czym w strażackim środowisku mówi się już od dawna - do najwyższych nie należą. O sprawie w interpelacji skierowanej do szefa MSWiA pisze poseł Urszula Nowogórska. 

Reklama
Do mojego biura poselskiego wpłynęła prośba o interwencję w sprawie dotyczącej uposażenia strażaków w służbie kandydackiej. Zawód taki jak strażak jest bardzo potrzebny w każdym społeczeństwie. Służą państwu i ludziom nie tylko w dzień, ale również są w pełnej gotowości o każdej porze nocy, aby sprostać temu zadaniu często muszą stosować wiele wyrzeczeń. Studia, dzięki którym studenci w pełni przygotowują się do wykonywania wybranego przez siebie zawodu, są bardzo trudne. Zakres obowiązków podchorążych oraz kadetów zdecydowanie nie jest adekwatny do otrzymywanych świadczeń. Studiując, pełnią oni jednocześnie służbę na równi z zawodowymi funkcjonariuszami PSP oraz dyżury w Centralnym Odwodzie Operacyjnym Komendanta Głównego PSP. Nierzadko zdarza się, że w ciągu miesiąca pełnią oni kilkanaście 24-godzinnych służb w jednostkach ratowniczo-gaśniczych oraz 24-godzinne dyżury w COO KG PSP. Strażacy w służbie kandydackiej, w trakcie służb w jednostkach ratowniczo-gaśniczych, biorą udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych.
Urszula Nowogórska, poseł na sejm RP, fragment interpelacji nr 32244
Reklama

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, na które powołuje się poseł Nowogórska, "świadczenie pieniężne", które otrzymują strażacy w służbie kandydackiej składa się z zasadniczej należności pieniężnej (jej wysokość uzależniona jest od roku nauki) oraz dodatku za stopień.

Autor. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie wysokości oraz szczegółowych zasad przyznawania świadczeń otrzymywanych przez strażaków w służbie kandydackiej

Kwoty określone w tabelach, jak zwraca uwagę poseł Nowogórska, nie do końca przystają jednak do obecnych realiów. Jak czytamy w interpelacji, "średnia przeciętnego wynagrodzenia w 1997 roku (na ten rok datowane rozporządzenie, którego jednolity tekst – po zmianach – ogłoszono w 2016 roku) według danych GUS wynosiła 1061,93 zł. Wówczas 400 zł było kwotą bardziej satysfakcjonującą (niemal połowa pensji) niż dzisiaj". Poseł przypomina też, że "średnia krajowa w październiku 2021 roku wyniosła brutto: 5917,15 zł".

Autor. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie wysokości oraz szczegółowych zasad przyznawania świadczeń otrzymywanych przez strażaków w służbie kandydackiej
Uzależnienie wartości świadczenia pieniężnego dla strażaków w służbie kandydackiej od wartości dodatku za stopień pozwoli dostosować wartość świadczenia pieniężnego do dzisiejszych warunków. Pozwoli również na niepomijanie strażaków w służbie kandydackiej podczas wszelkich podwyżek, ponieważ notorycznie podchorążowie i kadeci są pomijani.
Urszula Nowogórska, poseł na sejm RP, fragment interpelacji nr 32244

Jak pisze poseł Nowogórska, "tak niskie zarobki nie dość, że znacząco obniżają standard życia, to dodatkowo uniemożliwiają rozwój swoich zainteresowań oraz podnoszenie kwalifikacji zawodowych w postaci kursów, szkoleń oraz wyjazdów realizowanych we własnym zakresie". Obecna wysokość uposażenia sprawiać ma, że rodziny studentów "nierzadko zmuszone są do wspomagania finansowego ich dzieci", co – jak zauważa poseł – ma nie mieć miejsca "na żadnej innej uczelni mundurowej w kraju". 

W związku z tym, poseł prosi szefa MSWiA o zajęcie stanowiska. W zainteresowaniu parlamentarzystki jest przede wszystkim to, czy w resorcie prowadzone są jakiekolwiek rozmowy na ten temat. Poseł Nowogórska pyta też z czego wynikają wpisane do rozporządzenia kwoty oraz czy strażacy "mogą liczyć na jakieś podwyżki". Czy MSWiA zdecyduje się na wprowadzenie korekt do rozporządzenia nie wiadomo, bowiem - jak na razie - resort na interpelację złożoną w połowie marca nie odpowiedział.

DM

Reklama

Komentarze

    Reklama