Reklama

Straż Marszałkowska będzie sprawdzać trzeźwość posłów?

Fot. Kancelaria Sejmu
Fot. Kancelaria Sejmu

Może się okazać, że już niebawem, Straż Marszałkowska – w przypadku „uzasadnionego podejrzenia” – będzie mogła przebadać alkomatem parlamentarzystów uczestniczących w obradach. Jak tłumaczą posłowie, którzy w tej sprawie złożyli do laski marszałkowskiej projekt specjalnej ustawy, konieczność wprowadzenia zmian jest związana z „głośnymi w ostatnich latach przypadkami uczestniczenia przez parlamentarzystów w obradach w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, który nie licuje z powagą polskiego parlamentu”.

Grupa posłów Polski 2050, wśród których znalazł się m.in. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, przygotowała projekt zakładający, że Straż Marszałkowska będzie uprawniona do przebadania posła i senatora alkomatem. Propozycja zmian w przepisach to pokłosie, jak czytamy, głośnych przypadków „uczestniczenia przez parlamentarzystów w obradach w stanie wskazującym na spożycie alkoholu”

Jak podnoszą posłowie, „wszelkie przypadki pozostawania parlamentarzysty pod wpływem alkoholu bardzo szybko przeistaczają się w sprawę medialną i publiczną”, a takie sytuacje mogą „z jednej strony kreować stan przyzwolenia na tego typu zachowania podczas pełnienia obowiązków, zaś z drugiej może stwarzać wrażenie bezkarności posła bądź senatora, który z mocy Konstytucji został wybrany do reprezentowania Narodu”. „Zachowanie parlamentarzysty pod wpływem alkoholu godzi także w wizerunek i autorytet ustrojowy instytucji” – dodano. 

Reklama

Złożony w Sejmie projekt zakłada m.in. nowelizację ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Chodzi o to, by Straż Marszałkowska mogła przeprowadzić badania parlamentarzysty w celu ustalenia, czy jest on trzeźwy, czy nie. Ma to być możliwe jednak tylko w przypadku „uzasadnionego podejrzenia”, że poseł lub senator uczestniczy w obradach w stanie po użyciu alkoholu albo w stanie nietrzeźwości. Badanie będą mogli zarządzić tylko Marszałek Sejmu, lub Marszałek Senatu, albo przewodniczący obradom wicemarszałek. „Wyklucza to prewencyjną kontrolę parlamentarzystów, gdyż – w ocenie projektodawców – taka prewencyjna kontrola nadmiernie ingerowałaby w mandat przedstawicielski i godność urzędu posła lub senatora” – dodają pomysłodawcy zmian. 

Czytaj też

Co stanie się, jeśli sejmowa służba stwierdzi, że parlamentarzysta jest pod wpływem alkoholu? Posła lub senatora będzie można wykluczyć z obrad. Choć nie będzie to działanie obligatoryjne. „Z jednej strony, pozostawia to ostateczną decyzję Marszałkowi Sejmu lub Marszałkowi Senatu albo przewodniczącemu obradom wicemarszałkowi, co istotne w przypadku niejednoznacznych przypadków (np. wskazywania w różnych badaniach minimalnego przekroczenia wskaźników stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu). Z drugiej strony, projektowane regulacje umożliwiają wykluczenie z posiedzenia posła lub senatora, jeżeli dalsze uczestniczenie przez posła lub senatora w obradach naruszałoby m.in. powagę parlamentu” – czytamy w uzasadnieniu.

Finalnie warto podkreślić, że w przypadku stwierdzenia, że poseł lub senator uczestniczył w posiedzeniu Sejmu, lub Senatu w stanie po użyciu alkoholu albo w stanie nietrzeźwości, poza sankcjami regulaminowymi, dalsze czynności procesowe mogą podjąć organy ścigania (w przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia wykroczenia lub przestępstwa).
Fragment uzasadnienia projektu ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy o Straży Marszałkowskiej.

Ten sam skutek, tj. możliwość wykluczenia z obrad, przewidziano w przypadku odmowy poddania się badaniu lub kiedy poseł, czy senator „jest w stanie uniemożliwiającym takie badanie”.

Czy większość sejmowa przychyli się do propozycji grupy posłów?

Reklama
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania
Reklama

Komentarze

    Reklama