Według danych Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w miniony weekend doszło do prawie 150 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej w woj. Podlaskim. „Polska granica naruszona została w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówek SG w, Krynkach, Michałowie, Narewce, Białowieży i Dubiczach Cerkiewnych” – podlaskiego oddział SG.

„Do nielegalnego przekroczenia granicy doszło też w okolicach Nowego Dworu, gdzie już od dłuższego czasu nie odnotowywano tego typu zdarzeń. W rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Krynkach cudzoziemcy pokonali natomiast graniczną rzekę Świsłocz” – czytamy w komunikacie.

Jak się okazuje nielegalni migranci próbowali też w ten weekend sforsować, na pontonach, rzekę Bug w woj. lubelskim. Jak przekazał rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. Dariusz Sienicki funkcjonariusze zatrzymali podczas weekendu trzy grupy (łącznie blisko 40 osób) na granicy polsko-białoruskiej. „Próbowali oni przekroczyć granicę z Białorusią i przedostać się do Polski przez rzekę graniczną Bug, wykorzystując do tego celu łodzie pontonowe. Osoby te nie wymagały pomocy medycznej. Dostarczyliśmy im posiłki, napoje, koce” – powiedział kpt. Dariusz Sienicki.

Nielegalni migranci - obywatele Afganistanu, Somalii, Indii, Pakistanu - zostali zawróceni na stronę białoruską. „Nie byli zainteresowani ubieganiem się o ochronę międzynarodową na terytorium Polski. Chcieli się dostać do Niemiec lub innych krajów Europy Zachodniej” – dodał Sienicki.

Z danych Podlaskiego Oddziału SG wynika, że od początku roku było w Podlaskiem ok. 22 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Od początku sierpnia zanotowano ponad 650 takich prób. W lipcu było ich ponad 1,3 tys., a w czerwcu ponad 3,7 tys. W województwie lubelskim od początku roku SG zatrzymała ok. 150 osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć tę granicę.

Od 13 czerwca na ok. 60 km odcinku granicy z Białorusią w powiecie hajnowskim (Podlaskie) obowiązuje strefa buforowa z zakazem przebywania. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma ok. 2 km szerokości.

W ocenie MSWiA strefa sprawdza się, a od czasu jej wprowadzenia liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy spadła o 70 proc. W ocenie przedstawicieli tego resortu, na ten spadek wpłynęła także obecność na granicy policyjnych sił prewencyjnych.

Przypomnijmy, pod koniec lutego rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej ppłk SG Andrzej Juźwiak przekazał InfoSecurity24.pl, że formacja podpisała umowy na budowę zabezpieczeń elektronicznych granicy z Białorusią na rzece Bug oraz Świsłocz i Istoczanka.  Wykonawcy mają odpowiednio 12 i 10 miesięcy na realizację zadania, a łączny koszt obu inwestycji wyniesie ponad 364 miliony złotych.

Rzecznik komendanta głównego SG podkreślał wtedy, że bariera elektroniczna została tak zaprojektowana, aby zasięg jej działania obejmował całą zaplanowaną do ochrony długość granicy z Białorusią na rzekach granicznych, bez występowania stref martwych. „Dzięki temu funkcjonariusze Straży Granicznej otrzymają narzędzie do ochrony granicy państwowej wykrywające zdarzenia związane z przekraczaniem granicy i umożliwiające całodobową obserwację pasa drogi granicznej” – zapewniał Andrzej Juźwiak.