Straż Graniczna
Bezzałogowce w służbie Podlaskiego Oddziału SG
Dwie oferty pojawiły się w przetargu na sprzęt ogłoszonym przez Podlaski Oddział Straży Granicznej w Białymstoku. Chodzi dokładnie dostawę wielowirnikowców wraz z kamerami i akcesoriami oraz szkoleniami. Koszty zakupu pokryte zostaną w części z unijnych środków, przeznaczonych na program współpracy między Polską a Litwą.
Podlaski Oddział Straży Granicznej ruszył pod koniec czerwca z postępowaniem na dostawę dwóch wielowirnikowców wraz z kamerami i akcesoriami oraz szkoleniami. Zamówienie to współfinansowane jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pod nazwą "Development od cooperation of Lithuania and Polish Border Guard Services". Jest to część Programu Współpracy Litwa-Polska Interreg V-A.
W postępowaniu pojawiły się dwie oferty. Pierwszą z nich złożyły Drone Express z Białegostoku oraz TDM Electronics z Tarczyna. Za dostawę sprzętu chcą otrzymać ponad 350 tys. złotych. Druga propozycja pochodzi od spółki Transactor Security z Warszawy, która realizację zamówienia wyceniła na prawie 368 tys. złotych. Formacja oceni je na podstawie zaproponowanej ceny oraz okresu gwarancji. Na samo urządzenie musi ona wynosić min. 24 miesiące, a na akumulatory - min. 12 miesięcy.
Do wydania podlaski oddział ma ponad 393 tys. złotych, więc obie oferty mieszczą się w jej budżecie. Na przekazanie bezzałogowców Strażnikom Granicznym zwycięzca będzie miał dwa miesiące, ale liczone od 1 lutego 2022 roku.
Komplet jednego zestawu, który trafić ma do oddziału, składać ma się z m.in.: samego wielowirnikowca pionowego startu i lądowania o całkowitej masie własnej do 7 kg, umożliwiający wykonywanie lotów na terytorium Polski bez ograniczeń oraz bez limitu wysokości; dwóch sztuk stacji naziemnej, czterech kompletów akumulatorów; ładowarki do akumulatorów; dwóch sztuk urządzenia obrazującego (operator wielowirnikowca i operator kamery); czterech kompletów zapasowych śmigieł na wszystkie wirniki; urządzenia umożliwiającego lokalizację bsp; dodatkowego przenośnego monitora.
Czytaj też: Straż Graniczna powoli żegna się z pandemią? Wracają szkolenia "w trybie pełnowymiarowym"
Platforma ma mieć maksymalną masę startową do 10 kg. Formacja chce również by był w stanie realizować loty poza zasięgiem wzroku o promieniu co najmniej 4 km w terenie otwartym. Maksymalną wysokość lotu wskazano na min. 1000 m n.p.t. Ma mieć również co najmniej cztery ramiona z zespołami napędowymi. Bsp ma być zdolny do wykonywania lotu w trybie autonomicznym z możliwością ingerencji przez operatora w każdym momencie w parametry wykonywanego lotu i zmianę zaprogramowanej trasy, a także mieć możliwość autonomicznego startu i lądowania na żądanie operatora w każdej fazie lotu, powrotu do miejsca startu oraz posiadać funkcję "Fail Safe". Ma być również wyposażony w oświetlenie ostrzegawcze do lotów nocnych i lotów poza zasięgiem wzroku Beyond Visual Line of Sight (BVLOS). Wielowirnikowce wyposażone mają być w głowice optoelektroniczne z kamerami lub kamery zintegrowane w jednej głowicy.